Siekiera motyka...
Takie trochę zło
Dobrzy ludzie z internetu
Szach-mat
Albo raczej zarobocona
Uroczo
Nie takie doskonałe, jak by się mogło wydawać
Spokojnie! Tylko nie traćcie głowy, a wszystko będzie dobrze!
Ciekawe, dlaczego...
Smutku dużo
Coś niesamowitego
Nienawidzę takich historii
Ciekawe, czy ktoś się nabrał
Zobacz więcej popularnych memów
Ja: *widzę jakiegoś kotka porzuconego na poboczu*
Też ja:
Komentarze
Odśwież15 listopada 2020, 14:05
Jak miałem 9 lat to uratowałem chore kitku z ulicy
Odpisz
Edytowano - 15 listopada 2020, 14:29
@asasinpio: Masz już osobne miejsce w niebie.
Odpisz
15 listopada 2020, 14:30
@shell232: Jeżeli w niebie nie ma kitków to nie chcę tam iść
Odpisz
Edytowano - 15 listopada 2020, 14:31
@asasinpio: Znajdą się. Tam ponoć jest wszystko.
Odpisz
15 listopada 2020, 14:34
@shell232: Spotkam wszystkie swoje kitku w niebie!
Odpisz
16 listopada 2020, 10:28
@asasinpio: masz pięciogwiazdkowy pokój 777 w niebie
Odpisz
16 listopada 2020, 14:43
@Aarix: A chcesz ze mną w nim zamieszkać?
Odpisz
Edytowano - 16 listopada 2020, 14:44
@asasinpio: Z tego co wiem to kitku też tam mogą występować jak coś. Jeżeli np. twój kot zmarł i kochałeś/aś go no to Bóg ci to wynagrodzi.
Odpisz
17 listopada 2020, 12:13
@asasinpio: Chętnie OwU
Odpisz
17 listopada 2020, 18:37
@asasinpio:
Odpisz
16 listopada 2020, 10:27
o jejciu jakie cute
Odpisz
16 listopada 2020, 10:18
Ja uratowałam przed zagłodzeniem 3 małe, dzikie kitku. Zwłaszcza jeden mimo, że prawie zdychał z głodu i był tak strasznie przerażony, to miał zadziwiająco dużo siły i zbił nam prawie wszystkie doniczki. A dziś owija mi się dookoła głowy i mruczy jak ze mną śpi. I tak z dwóch kotów, które miałam od początku zrobiło się pięć. Ale nie żałuję bo teraz to są bardzo szczęśliwe kitku
Odpisz
15 listopada 2020, 12:06
Mój brat w tym roku w krzakach znalazł małego kotka. Został na tydzień i znalazł się ochotnik na nowego lokatora. Ja też w tym roku uratowałem 3 małe kociątka przed śmiercią. Żyją i mają się dobrze. Nikogo to nie obchodzi, więc nie wiem na co to piszę.
Odpisz
15 listopada 2020, 12:07
@shell232: jak tam w gułagu?
Odpisz
15 listopada 2020, 12:09
@WielkiMoffPoppns: Ehhh. Sami debile. Aresztowali mnie za to, że zabiłem więźnia siekierą, bo jak nie oddam mu złota to mnie zastrzeli.
Odpisz
15 listopada 2020, 12:09
@shell232: F, jeszcze jakies skargi?
Odpisz
Edytowano - 15 listopada 2020, 12:11
@WielkiMoffPoppns: No i niewyszkolone husky. Jak byłem na zmianie na tundrze to kundel prawie odgryzł mi rękę jak chciałem go nakarmić... No i poza tym przyłapali mnie na wykradaniu AK-47 ze strażnicy.
Odpisz
15 listopada 2020, 14:13
@shell232: nie wyszkolili tych psów?
Odpisz
15 listopada 2020, 14:26
@WielkiMoffPoppns: No rzucają się. I co do nich to jeden taki głodny, że mi uchwyt od siekiery obgryzł.
Odpisz
15 listopada 2020, 14:42
@shell232: hubert, będę musiał do nich napisać
Odpisz
15 listopada 2020, 14:22
- bądź mną
- starzy majo ośrodek jeździecki, spawn koniar, więc w lato trzeba było pomagać matce i się zajmować bachorami.
- idziecie se, bo stajnia jest na działkach
- widzisz dwa kotki
- jeden tak dziwnie siedzi
- "Ej fiord dawaj pogłaskaj go"
- k.
- kotek nie ucieka i ma dziwne oko
- widać że chwiejnie chodzi
- O kurde ślepy kotek
- Bierzecie ją, bo to kotka
- Zajmujesz się
- Jesteś kocią mamą
- OmgkochamcięSasza.mp3
- pewnego dnia Sasza jest wiotka i śpiąca
- kona
- Idziecie do weta kilka razy w ciągu dwóch dni. Do dwóch różnych wetów
- Sasza umiera w nocy
- sad.mp3
- Mija kilka miesięcy
- idziesz po mleko, gazęte i słodycze
- O kurde
- kot na ścieżce
- podchodzi; to szylkretka
- Mizia się
- idziesz, ona wraca do siebie
- jak wracasz przyprowadza koleżankę
- i tak moi drodzy, pokochałam koty z działek
Odpisz
15 listopada 2020, 13:07
Zwykle ja znajduję rozjechane albo sam rozjeżdżam
Odpisz
15 listopada 2020, 13:12
@Witciu: Mam nadzieję, że to tylko bait.
Odpisz
15 listopada 2020, 13:13
@Rinna: Przyznam że nie i akurat nie robię tego specjalnie bo lubię koty ale no zdarza się
Odpisz
15 listopada 2020, 13:20
@Witciu: że co k...a
Odpisz
15 listopada 2020, 13:20
@Witciu: 4 osoby uważają, że nie znajdujesz rozjechanych kotów, a 3 dodatkowo twierdzą, że rozjeżdżasz je specjalnie
Odpisz
15 listopada 2020, 13:28
@mikinibi: Procedura 0-4, "panu już dziękujemy, tam są drzwi"
Odpisz
15 listopada 2020, 13:38
@Witciu: justjejathings
Odpisz
16 listopada 2020, 10:30
@Witciu: >:0
Odpisz
15 listopada 2020, 12:54
Dobry z Opa człowiek, jeśli to sytuacja z życia wzięta.
Odpisz
15 listopada 2020, 12:05
Mój kot ma aktualnie 8 lat, znalazła go siostra. Był w śniegu, zmarznięty
Odpisz
10 listopada 2020, 20:52
Kiedyś znalazłam porzuconego kitku, jeszcze był ślepy, a kotka nie przyszła po niego nawet po półtora godzinie. Wzięcie go nie było błędem, aż takiego przyjaznego kota jeszcze nigdy nie miałam
Odpisz
Edytowano - 10 listopada 2020, 20:56
@Darkord: tacy jak ty pójdą do nieba
Odpisz