Masz naiwnych rodziców. I uczysz się cwaniactwa. Powinnaś bardziej szanować pieniądze.
Mi podświadomość zabraniała nadużywać ich dobroci, już za dzieciaka zdawałem sobie sprawę, że pieniądze nie rosną na drzewach i żyłem skromnie, zawsze stała przede mną wizja "długotrwałego ubóstwa" i nie dawałem się "chwilowym przyjemnościom".
Prawdopodobnie nie pamiętam już poprzednich, ale moja pierwsza nazwijmy to "markowa" zabawka była bardzo późno, kiedy zostałem wykluczony z grupy, bo nie miałem figurek "bionicle". I wciąż pamiętam, kiedy chciałem tylko "tego czarnego", bo większość jest już zajęta przez kolegów z podwórka, a ojciec mi całą kolekcję kupił, bo "zasługuje na trochę dobroci od życia" czy coś podobnego treścią.
EDIT: Bardzo późno, szczerze nie pamiętam konkretnego roku, strzelam okolice 7 czy 8 lat wnioskując z premiery filmu o tym złotym bioniclu, co miał żuka co się w broń zmieniał, kolegę z ringu tego ognistego i parę innych, nie umiem inaczej wytłumaczyć skąd nagle ten temat stał się tak ważny, że wykluczano za brak figurek związanych z tą serią.
@rolewicz3: napsiałam że tak robię? Nie
Ja bym nie mogła tak zrobić psychycznie nawet
Zanim cokolwiek zrobię pytam się czy mogę
Chcę coś zjeść? Nie wezmę sama tylko pytam
Więc kupić i potem zrobić bym nie dała rady przez wyrzuty sumienia
Chyba raz w życiu ich w takiej sytuacji postawiłam, ale i tak miałam ogromne wyzuty sumienia
Kupiłam pokrowiec na telefon za 30 zł
A gdy powiedziałam po tym jak kupiłam nie mogłam patrzeć na siebie że zrobiłam coś bez ich zgody
Albo jakaś zabawkę w chińczyku za 40 zł kupiłam a potem nie mogłam przeżyć że tyle pieniędzy zmarnowałam na gówienko które zaraz się rozwaliło
Czyli polecasz sposób, o którym nie masz najmniejszego pojęcia? Jak rozumiem, raz tylko postawiłaś rodziców przed faktem dokonanym i miałaś wyrzuty. Dlaczego więc proponujesz takie rozwiązanie, skoro jesteś do niego tak bardzo negatywnie nastawiona?
EDIT: Nie chcę być niegrzeczny, ale dalej myślę i wciąż nie widzę innego wytłumaczenia niż ludzka zawiść, rzucanie kłód pod nogi innym w imię bycia ...jem.
Okej, załóżmy, że dzięki kuzynom rozumiesz ten sposób. Ale wciąż jesteś mu przeciwna, tak? A jednak go poleciłaś. Czemu?
EDIT: Albo inaczej, może jesteś za tym sposobem, bo w końcu kuzynowstwu uchodzi na sucho? To czemu sama go nie stosujesz?
Chyba się mijamy z tematem.
Twoja pierwsza wiadomość to "polecam kupować i potem się spytać (...)".
Jednocześnie zaraz mówisz, że sumienie na coś takiego nie pozwala tobie konkretnej. Ale obserwując kuzynostwo wiesz, że ta metoda działa. A jednak jej nie stosujesz, bo kręgosłup moralny, no i domyślam się twój własny sposób na potwierdzenie szanowania pieniędzy, rodziców i ogólnej skromności, cytując "Zanim cokolwiek zrobię pytam się czy mogę" i "nie mogłam przeżyć że tyle pieniędzy zmarnowałam".
Czyli jak to jest? Polecasz tą metodę, bo wiesz, że działa i jest najlepsza, co wiesz na przykładzie kuzynostwa? Nie polecasz, bo to zwyczajne cwaniactwo co uczy cię skrzywionej wizji świata, co wiesz na własnym przykładzie? Czy tylko mówisz, że polecasz, mimo, że wiesz, że ta metoda ma parę błędnych założeń?
Komentarze
Odśwież12 stycznia 2021, 16:59
Co jak co, ale za dychę można niezłą perełkę trafić.
Odpisz
5 stycznia 2021, 21:46
Polecam kupować i potem się spytać, trzeba pokazać po fakcie dokonanym bo nic nie zrobią
Odpisz
Edytowano - 5 stycznia 2021, 22:15
no nie wiem (oczywiście nie mialem takiej sytuacji)
Odpisz
Edytowano - 7 stycznia 2021, 21:26
Masz naiwnych rodziców. I uczysz się cwaniactwa. Powinnaś bardziej szanować pieniądze.
Mi podświadomość zabraniała nadużywać ich dobroci, już za dzieciaka zdawałem sobie sprawę, że pieniądze nie rosną na drzewach i żyłem skromnie, zawsze stała przede mną wizja "długotrwałego ubóstwa" i nie dawałem się "chwilowym przyjemnościom".
Prawdopodobnie nie pamiętam już poprzednich, ale moja pierwsza nazwijmy to "markowa" zabawka była bardzo późno, kiedy zostałem wykluczony z grupy, bo nie miałem figurek "bionicle". I wciąż pamiętam, kiedy chciałem tylko "tego czarnego", bo większość jest już zajęta przez kolegów z podwórka, a ojciec mi całą kolekcję kupił, bo "zasługuje na trochę dobroci od życia" czy coś podobnego treścią.
EDIT: Bardzo późno, szczerze nie pamiętam konkretnego roku, strzelam okolice 7 czy 8 lat wnioskując z premiery filmu o tym złotym bioniclu, co miał żuka co się w broń zmieniał, kolegę z ringu tego ognistego i parę innych, nie umiem inaczej wytłumaczyć skąd nagle ten temat stał się tak ważny, że wykluczano za brak figurek związanych z tą serią.
Odpisz
Edytowano - 7 stycznia 2021, 21:35
@rolewicz3: napsiałam że tak robię? Nie
Ja bym nie mogła tak zrobić psychycznie nawet
Zanim cokolwiek zrobię pytam się czy mogę
Chcę coś zjeść? Nie wezmę sama tylko pytam
Więc kupić i potem zrobić bym nie dała rady przez wyrzuty sumienia
Chyba raz w życiu ich w takiej sytuacji postawiłam, ale i tak miałam ogromne wyzuty sumienia
Kupiłam pokrowiec na telefon za 30 zł
A gdy powiedziałam po tym jak kupiłam nie mogłam patrzeć na siebie że zrobiłam coś bez ich zgody
Albo jakaś zabawkę w chińczyku za 40 zł kupiłam a potem nie mogłam przeżyć że tyle pieniędzy zmarnowałam na gówienko które zaraz się rozwaliło
Odpisz
Edytowano - 7 stycznia 2021, 22:43
Czyli polecasz sposób, o którym nie masz najmniejszego pojęcia? Jak rozumiem, raz tylko postawiłaś rodziców przed faktem dokonanym i miałaś wyrzuty. Dlaczego więc proponujesz takie rozwiązanie, skoro jesteś do niego tak bardzo negatywnie nastawiona?
EDIT: Nie chcę być niegrzeczny, ale dalej myślę i wciąż nie widzę innego wytłumaczenia niż ludzka zawiść, rzucanie kłód pod nogi innym w imię bycia ...jem.
Odpisz
7 stycznia 2021, 22:59
@rolewicz3: moje kuzynostwo to robi
I im na sucho uchodziło zawsze
Odpisz
Edytowano - 7 stycznia 2021, 23:15
Okej, załóżmy, że dzięki kuzynom rozumiesz ten sposób. Ale wciąż jesteś mu przeciwna, tak? A jednak go poleciłaś. Czemu?
EDIT: Albo inaczej, może jesteś za tym sposobem, bo w końcu kuzynowstwu uchodzi na sucho? To czemu sama go nie stosujesz?
Odpisz
7 stycznia 2021, 23:23
@rolewicz3: sumienie nie pozwala
A to po prostu kuzynostwo robiło to pisze jak oni robią albo z memów
Odpisz
8 stycznia 2021, 10:57
Chyba się mijamy z tematem.
Twoja pierwsza wiadomość to "polecam kupować i potem się spytać (...)".
Jednocześnie zaraz mówisz, że sumienie na coś takiego nie pozwala tobie konkretnej. Ale obserwując kuzynostwo wiesz, że ta metoda działa. A jednak jej nie stosujesz, bo kręgosłup moralny, no i domyślam się twój własny sposób na potwierdzenie szanowania pieniędzy, rodziców i ogólnej skromności, cytując "Zanim cokolwiek zrobię pytam się czy mogę" i "nie mogłam przeżyć że tyle pieniędzy zmarnowałam".
Czyli jak to jest? Polecasz tą metodę, bo wiesz, że działa i jest najlepsza, co wiesz na przykładzie kuzynostwa? Nie polecasz, bo to zwyczajne cwaniactwo co uczy cię skrzywionej wizji świata, co wiesz na własnym przykładzie? Czy tylko mówisz, że polecasz, mimo, że wiesz, że ta metoda ma parę błędnych założeń?
Odpisz
7 stycznia 2021, 22:08
Tymczasem ja, którego stary ogarnia w komputer i nawet sam kupuje czasem nawet gry za 200 zł, mówiąc przy tym, że kosztują grosze:
Odpisz
7 stycznia 2021, 20:36
Kiedyś byłem w Saturnie z tatą i chciałem kupić grę z pixelową grafiką za 75 zł to powiedział że mu się nie podoba i kupił mi grę za 100 zł
Odpisz
7 stycznia 2021, 20:20
I koniec końców kupujesz za 9.99 zł symulacje hotelu dla zwierzaków w Biedronce
Odpisz
7 stycznia 2021, 19:41
Ciekawe, ile tygodniowo wydaje na papierosy.
Odpisz
7 stycznia 2021, 20:10
Dziennie*
Odpisz
7 stycznia 2021, 19:04
jak ja chciałem kupić grę za 13 złotych to mój tata mówił że słaba pewnie skoro taka tania
Odpisz
5 stycznia 2021, 21:46
Torrenty :
Odpisz
6 stycznia 2021, 08:47
@Oloest4: albo happymod i steamunlocked
Odpisz
5 stycznia 2021, 22:06
Mi nawet grosza na grę nie dadzą :(
Odpisz
5 stycznia 2021, 21:46
Po czym idzie kupić skrzynkę piwa
Odpisz
5 stycznia 2021, 21:55
za 5 dych
Odpisz