Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
To dlatego, że jest rudy?
Inteligentny po mamie
Prawo rzymskie
Kolejny opuszczony postkomunistyczny kompleks
"Regionalne akcenty krów"
Potem trudno przerwać taki łańcuch
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież18 stycznia 2021, 18:20
forever alone
Odpisz
7 stycznia 2021, 10:54
"Będę się modlić".
To chyba najłatwiejszy sposób na powiedzenie: "Życzę, aby udało ci się, ale też nie chce przykładać mi się do tego ręki."
Odpisz
7 stycznia 2021, 12:21
@starmagedon: twierdzisz, że modlitwa nic nie daje? Hm?!
Odpisz
7 stycznia 2021, 12:30
@WandaWillson: Nie daje wymiernych korzyści.
Możesz modlić się całe życie i nic z tego nie będziesz miał, ale jak zaczniesz coś robić, to już będzie dobrze.
Odpisz
7 stycznia 2021, 12:32
@starmagedon: "Módl się i pracuj"
Człowiekowi o dwóch nogach łatwiej wstać
Odpisz
7 stycznia 2021, 12:35
@Myszkapl: Modlitwa sama w sobie nic nie daje, może jedynie spełnienie w tym zakresie.
Pamiętać trzeba, że pomagające ręce, są więcej warte niż te złożone do modlitwy.
Odpisz
Edytowano - 7 stycznia 2021, 12:36
@starmagedon: Praca dla drugiego człowieka jest modlitwą
Ale tak, modlitwa bez czynów nie ma większego znaczenia.
List św. Jakuba 16-17 "a ktoś z was powie im: «Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!» - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda? Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. "
Odpisz
Edytowano - 7 stycznia 2021, 12:37
@Myszkapl: Co? W jakim sensie niby jest "modlitwą"?
Cytujesz biblie? Serio?
Odpisz
7 stycznia 2021, 12:41
@starmagedon: Serio, cytuję.
I tak, modlitwa nie polega tylko złożeniu rąk i klepaniu formuły. Nieważne, czy klęczysz czy stoisz, czy mówisz w myślach czy śpiewasz. Nawet nieważne czy mówisz. Jak Pan Jezus powiedział, co robimy jego braciom najmniejszym jemu robimy. Bezinteresowna służba ludziom jest modlitwą samą w sobie
Odpisz
7 stycznia 2021, 12:44
@Myszkapl: Więc ja mogę zacytować spider-mana i na to samo wyjdzie.
Modlitwa nie pomaga sama w sobie. Pomoc innym to pomoc innym, a to jak to interpretujesz to już twoja sprawa.
Odpisz
7 stycznia 2021, 12:48
@starmagedon: Nie napisałam ani razu, że sama modlitwa pomaga, zacytowałam fragment o tym że nie pomaga i bez czynów jest fałszywa
Odpisz
Edytowano - 7 stycznia 2021, 12:51
@Myszkapl: A ja tylko napisałem, że sama modlitwa nic nie znaczy.
I nie widzę sensu cytowania tak starej książki, która w tych czasach jest używana głównie do otumanienia mas.
Moim zdaniem: powinno się być dobrym bez względu na to co się wyznaje i to powinno być nagrodą samo w sobie, a nie pokusa "życia wiecznego w niebie".
Odpisz
7 stycznia 2021, 13:02
@starmagedon: Odnoszę wrażenie, że nie rozumiesz na czym polega wiara katolicka lub zetknąłeś się z fałszywymi wierzącymi
Dobrym się jest nie dlatego, że "dziadzio w Niebie" nas wyśle do Piekła i się boimy, tylko właśnie dlatego że Bóg nas stworzył dobrymi i to powinien być naturalny sposób postępowania. A przynajmniej jeśli chcemy być najlepszą wersją siebie, a nie skorumpowaną
Odpisz
7 stycznia 2021, 13:06
@Myszkapl: Wierzycie, że to on was stworzył, OK, ale ja jestem ateistą i odrzuciłem, już dawno, tę wiarę, dlatego dla mnie jest niepojętym, że pomimo tylu dowodów niektórzy nie chcą uwierzyć w to, że mamy z małpami wspólnego przodka, i wierzą, że stworzył ich, jak to go nazwałeś, ""dziadzio w Niebie"".
Co innego, kiedy ktoś wierzy, ale również ufa nauce.
Odpisz
7 stycznia 2021, 13:19
@starmagedon: modlitwa ma podobne efekty co medytacja, nie jest tak że nic nie daje, nawet jak jesteś niewierzący to może pomóc się wyciszyć na przykład
Odpisz
7 stycznia 2021, 13:22
@ArbuzWmeloniku: Mówiłem o spełnieniu się w tym zakresie, w sensie właśnie o swoistej "równowadze".
Odpisz
7 stycznia 2021, 13:37
@starmagedon: Wtf? Każdy wierzący powinien wiedzieć, że ma z małpą wspólnego przodka, a także wspólnego przodka z każdą żywą istotą na Ziemi, a także że wszystko powstało w Wielkim Wybuchu.
Jedyna różnica jest taka, że teista sądzi, że ewolucja była celowa, a ateista, że jesteśmy tylko przypadkiem
Odpisz
7 stycznia 2021, 13:41
@Myszkapl: No tak, mamy wspólnego przodka z każdą żywą istotą, ale sporo neguje przodka z małpą, dlatego dalej nie prowadziłem tego.
I co do drugiego: sam wszechświat mógł powstać przypadkiem, ewolucja, w ogóle życie, zaistniało przez powiązanie się ze sobą pewnych pierwiastków chemicznych w konkretny sposób. To był zbieg okoliczności, albo zwykły przypadek. Taki "fuks" na kosmiczną skalę.
Odpisz
7 stycznia 2021, 21:33
@starmagedon: em, to nie było... E, nie ważne.
Odpisz
10 stycznia 2021, 20:53
@starmagedon: no ja np takim człowiekiem jestem, który wierzy i ufa nauce, w sumie nawet księża, których spotkałem w liceum też tacy byli, z mojego otoczenia raczej mało znam ludzi co odrzuca naukę, albo wgl takich nie znam, no i w końcu nauka nie przeczy istnieniu Boga, a biblia to nie książka historyczna tylko bardziej taki przewodnik po życiu, z postaciami historycznymi(choć nie każda osoba w biblii na prawdę istniała)
Nauka też nie ma na celu pokazanie, że Bóg jest, albo że go nie ma, celem nauki jest dojście prawdy nieważne jaka ona jest
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:30
@starmagedon: Ale ty powiedz skąd takie pierwiastki chemiczne się wzięły, bo tak same z siebie chyba nie
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:33
Powstały w wyniku fuzji jądrowej w gwiazdach, a te cięższe powstały podczas kosmicznych eksplozji.
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:34
@starmagedon: No, ale gwiazdy też musiały się skądś wziąć
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:35
Uformowały się z chmur wodoru.
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:36
@starmagedon: A skąd wzięły się chmury wodoru?
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:40
Wodór powstał podczas procesu łączenia się protonów, neutronów i elektronów.
I zanim zadasz kolejne pytanie: bóg Nie jest odpowiedzialny za powstanie kosmosu, poczytaj sobie, a nie się mnie pytasz o to. Religia nie odpowiedziałaby odpowiednio na takie pytania.
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:43
@starmagedon: Bóg her odpowiedzialny za stworzenie całego wszechświata, resztę my ludzie stworzyliśmy sami
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:44
Daj dowód. I nie, biblia Nie jest dowodem.
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:46
@starmagedon: Masz może w rodzinie albo znajomego kto jest Katolikiem?
Odpisz
Edytowano - 11 stycznia 2021, 16:47
A co to ma do rzeczy? Postawiłeś teze, wprawdzie nie ty, więc ją udowodnij.
Odpisz
Edytowano - 11 stycznia 2021, 16:51
@starmagedon: No dobra. Wszystko ma swój początek, świat nie mógł być sam z siebie ktoś musiał to stworzyć i urządzić
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:54
Nie do końca. Znaczy się: oczywiście, że miało swój początek, i jest kilka modeli powstania kosmosu, ale to nie oznacza, że ktoś to stworzył. Według obecnych modeli wszystko powstało w wyniku ekspansji całej energii z jednego punktu na wszystkie strony. Żadna religia nie odpowie poprawnie na to jak powstał kosmos, a nauka może nie być poprawna, ale cały czas dąży do poznania tego.
Odpisz
11 stycznia 2021, 16:59
A poza tym: czemu religia stworzona jakieś 2 tysiące lat temu miałaby odpowiedzieć na takie pytania skoro nawet nie było ani kiedyś ani dzisiaj w stanie odpowiedzieć na coś dziś prostego, np.: jak powstają gwiazdy, co jest w jądrze planety, z czego składa się człowiek.
Nie należy ślepo wierzyć. Istnieje taka anegdotka ze złotym koniem zakopanym pod drzewem: więśniacy od pokoleń wierzyli, że tam się znajduje, ale nikt nie chciał tego sprawdzić, aż w końcu ktoś sprawdził, jego oczywiście nie było, a wieśniacy powiedzieli, że jest ale pod innym drzewem.
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:27
@starmagedon: Nie mogę prowadzić dyskusji parę godzin, poczytaj Pismo Święte i Biblię naprawdę przemyśl i mi odpowiedz
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:32
Nie odrzuce intelektu dla religii.
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:33
@starmagedon: Odrzuciłeś 2 rzeczy na raz
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:35
Poczytaj sobie jakieś posma naukowe i odezwij się poniwnie, a nie mówisz mi o jakiejś starej książce.
Odpisz
Edytowano - 11 stycznia 2021, 19:36
@starmagedon: Mamy deal, ty poczytasz Pismo Święte, a ja posma naukowe
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:39
Ty nie zrozumiesz, a mnie to nie przekona.
Wybacz, ale wolę czytać o astronomi niż o jakiś historyjkach.
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:40
@starmagedon: Będę się za Ciebie modlił
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:42
Postaram się opracować urządzenie pozwalające zwiększyć zdolności odróżnienia prawdy od fałszu.
I moje działania mogą rzeczywiście coś dać.
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:43
@starmagedon: Rozumiem twe spojrzenie z punktu widzenia ateisty, natomiast jakiekolwiek próby naukowego wyjaśnienia Boga są błędne z samego założenia, bo po pierwsze wiara opiera się jak sama nazwa wskazuje na tym czy jestem w stanie uwierzyć czy nie, bo chrześcijaństwo zakłada, że Bóg jest wszechmogący i stoi nad wszystkim co istnieje. W związku z tym założeniem umiera np. argument o tym czy wszechmogący Bóg może stworzyć skałę której sam nie podniesie. Odpowiedź brzmi: może i wciąż będzie mógł ją podnieść. Brzmi głupio - tak, jest nielogiczne - tak. Ale o to właśnie chodzi. Jeśli zakładamy, że Bóg stworzył wszystko i jest prawdziwie wszechmogący to jest autorem logiki i w każdej chwili może złamać wszelkie jej prawa. Nie należy jednak w tym wszystkim popadać w fideizm, więc uważać, że wystarczy nam ta wiara. Największy ze wszystkich kościołów chrześcijańskich - rzymskokatolicki wbrew pozorom tępił to już w średniowieczu obstając za nauką i starając się wyjaśniać zagadnienia teologiczne. A odnośnie początkowej kwestii modlitwy, sprawa wygląda następująco: dla chrześcijanina powinna ona być bardzo, bardzo ważna. Jest to wchodzenie w relację z Bogiem i podtrzymywanie jej, jest to także prośba do Boga, jak w przypadku tutaj omawianym. Chrześcijanie wierzą w jej skuteczność, lecz nie może być ona prostym sposobem na zaspokojenie swego sumienia, bo czyż nie jest wtedy fałszywa? Razem z wiarą iść mają stanowcze czyny. Cóż pomoże fakt, że mąż alkoholik bijący żonę będzie ją bez przerwy przepraszał, będzie się spowiadać etc., jeżeli nic się nie zmieni.
Mam nadzieję, że przeczytałeś cały komentarz. Wiem, że się bardzo rozpisałem, ale nie chcę niedomówień. Z tego powodu proszę byś i tak przeczytał całość.
Również przepraszam, jeśli cię gdzieś przypadkiem uraziłem. Jeśli tak, uwierz, nie było to celowe.
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:47
@abc123def: Przeczytałem, i nie uraziłeś mnie.
Pamiętajmy jednak, że religia sama w sobie powstała jako wsparcie dla ludzi próbujących zrozumieś świat, więc powinno się przyjmować wyjaśnienia naukowców, a nie je negować.
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:56
@starmagedon: Religia nie powstała. Ona była
Odpisz
11 stycznia 2021, 19:59
200 mln lat temu nie było ludzi, ergo, nie było religi.
Odpisz
11 stycznia 2021, 20:01
@starmagedon: Adam i Ewa wiedzieli, że Bóg jest i z nim rozmawiali, byli pierwszymi ludźmi i wierzyli
Odpisz
11 stycznia 2021, 20:02
@starmagedon: W pełni się z tobą zgadzam w kwestii przyjmowania odkryć naukowych. Zgadzam się także, że religia była zawsze wsparciem dla ludzi szukających odpowiedzi na wszelkie zagadnienia związane ze świat, z mojego punktu widzenia jako osoby wierzącej religia wykracza poza te przyziemne ramy i wiąże się z faktycznym istnieniem Boga, ostatecznego twórcy wszystkiego co nas otacza.
Nie wiem czy to dobre odczucie ale odczułem fakt, że powiązałeś Katolicyzm neguje naukę, co jest nie prawdą, a jak wspomniałem w poprzednim komentarzu Katolicyzm ochoczo szuka w nauce wytłumaczenia wiary.
Odpisz
11 stycznia 2021, 20:04
Jeśli się nie mylę stanowisko Kościoła Katolickiego jest takie, że Adama i Ewę należy traktować umownie, jako metaforę. Jest to w końcu prawdopodobnie zlepek kilku opowiadań powstałych w różnym czasie, połączonych w czasie ich spisywania
Odpisz
11 stycznia 2021, 20:04
@abc123def: Może nie sama religia neguje, ale wierzący bardzo często negują.
I cieszę się, że istnieją jeszcze jednostki takie jak ty: wierzący, ale przyjmujący wiedze i nauke.
Odpisz
11 stycznia 2021, 20:05
Religia powstała, jest dziełem ludzi. To Bóg był zawsze, natomiast religia to już dzieło ludzi.
Odpisz
Edytowano - 11 stycznia 2021, 20:06
@abc123def: A dodatkowo, chyba naukowu bełkot, mówił, że chromasomalny adam i chromasomalna ewa nigdy nie spotkali się.
Polecam ten kanał tak ogólnie.
Odpisz
11 stycznia 2021, 20:10
@starmagedon: Myślę, że nie jestem jedyny. W moim środowisku (uczęszczam w swoim kościele na oazę) jest dużo osób o podobnych poglądach. Ale jak wiemy najgłośniejsi zawsze są fanatycy, wypaczający wiarę. Chociaż to nie muszą być wcale fanatycy... Nawet jeżeli negowanie nauki stoi w sprzeczności z samym Kościołem to należy się tego spodziewać. Wiara będąc z swej natury niemożliwą do wyjaśnienia powoduje wiele pytań i rozłamów. Ale to naturalne. Nie ma środowisk w pełni zgodnych.
Odpisz
11 stycznia 2021, 20:13
@starmagedon: A i również kojarzę kanał naukowy bełkot, choć przyznam się, że niewiele go oglądałem. Zgadzam się, że Adam i Ewa w dosłownej formie nie istnieli. Są przenośnią. Tak uczy też Kościół Katolicki, w którym uznaje się naturalnie ewolucję.
Odpisz
11 stycznia 2021, 20:18
@abc123def: To jest jeden z powodów dlaczego religia jest nadal tak popularna, tj. wysoki poziom skomplikowania nauki.
Wiadomo, że łatwiej jest coś po prostu przyjąć za prawdę niż tego dowieść, a ludzie są z natury leniwi.
Polecam również SciFuna i Smartagnam (pewnie błędnie napisałem).
Odpisz
11 stycznia 2021, 20:37
@starmagedon: I tu się z tobą nie zgodzę. O ile nauka jest faktycznie wysoko skomplikowana to religia również. Mam na myśli, tak jak większość osób nie pojmuje nauki na wyższym poziomie, tak podobnie wiedza na temat religii jest podstawowa
Bo jak duża część chrześcijan przeczytała chociażby całą Biblię. Przyznam się, że i ja nie przeczytałem więcej niż księgę rodzaju więc trochę słabo.
Nie zgodzę się też, że religia jest popularna bo nauka jest skomplikowana bo powiedz mi czy nauki podobnie jak religii nie można przyjąć za fakt bez większego zgłębiania wiedzy. W sensie, więcej musiałem się zastanawiać nad istnieniem Boga, co kiedyś nie było jak teraz dla mnie oczywiste, niż nad tym, że istnieje ewolucja, szczepionki zapobiegają zarażeniu się etc. zawsze było to dla mnie oczywiste i nie wiem jakie ty masz odczucia ale dla mnie łatwiejsze jest przyjęcie nauki niż wiary, bo jest bardziej przyziemna.
Odpisz