Przyklady źle zrobionych filmów na podstawie książki to np.
Percy Jackson
Mroczne materie (film)
Alicja w krainie czarów (do dziś boję się tego filmu)
Park Jurajski (niby fajny film a nie ma nic do czynienia z książką)
Harry Potter (wiem że wkurzę ludzie, ale w filmie pominęli tyle fajnych wątków i postaci)
Moje opinia i kosz na czerwone \______/
@bartton: Życie dumbledora, postać Irytka, to że huncwoci byli animagami, postać Charliego Weasleya, życie Snapa, fakt że Skeeter była animagiem, kiedy Ron bił się z Draco w piątej części i Fred, George i Harry mieli zakaz grania w quiddicha, Centaur uczył wróżbiarstwa, kawały z Umbridge, miejsce ostatecznego pojedynku i wiele innych rzeczy które nie były w filmie lub zostały zmienione
@Thunder_cat_15: Chodzi ci o Alicję Tima Burtona? To jest bardziej jakby inspiracja, bo tam mało co się zgadza z Alicją od Lewisa która też jest nieźle poryta
@Thunder_cat_15:
-życie Snape'a było poniekąd poruszone w 8. filmie w myślodsiewni,
-brak Firenza nie był aż tak duża stratą,
-Irytek był irytujący i IMO dobrze, że go pominęli,
-zabrakło też Sir Cadogana, (też był irytujący)
@Thunder_cat_15: Zgadzam się w stu procentach co do Percy'ego Jacksona. Film i książka są tak skrajnie różne, że gdyby nie tytuł czy imiona bohaterów, możnaby się nie zorientować, że to jedno uniwersum. Tak jakby w filmie próbowali kilka części naraz upchnąć, wywalając przy tym mnóstwo wątków czy akcji, skracając wszystko i upraszczając.
Wizja twórcy książki, a filmu, może się różnić. Ludzie zapominają, że film to też sztuka, a liczy się własna interpretacja dzieła i wkład. Ja też nigdy bym nie trzymał się 100% oryginału, ale zachowałbym najważniejsze fakty. Zresztą... dla przykładu, walka Harry'ego z Voldemortem w Czarze Ognia, książkowo brzmi głupio. Oni mieli sobie polecieć gdzieś, ale widocznie reżyser pomyślał, że ma lepszy pomysł. I miał.
Nah według mnie nie jest to całkiem dobrze jak trzymają się materiału źródłowego w 100%
O to chodzi by wprowadzać jakieś zmiany i dodać coś od siebie do danego dzieła
No bo jeśli książka i film są takie same po co sięgać po książke skoro to będzie to samo
@Gaiaphage: nie wiem gdzie napisałem że to nie może wyjść super
Chodzi mi o to że taki film słabo zachęca mnie do przeczytania książki
Skoro jest w słowo słowo nie ma po co czytać
Lub na vice versa nie ma po co oglądać
E tam, nie zawsze. BBC zrobiło dwie świetne adaptacje w ostatnich latach. Pierwsza to "I nie było już nikogo" od Agathy Christie, a drugie to "Mroczne Materie" od Philipa Pullmana. I obie bardzo mi się podobały, a najpierw przeczytałem książki a dopiero potem ich adaptacje.
jedynym wyjątkiem jaki znam w którym adaptacja była lepsza to film Drive, przeczytałam książkę, ale gdybym nie obejrzała filmu to za ...ja nie wiedziałabym o co w ogóle tam chodzi, nie polecam książki, serio
Komentarze
Odśwież12 stycznia 2021, 22:59
To chyba nie czytaliście Shreka, albo Jak wytresować smoka?
Odpisz
12 stycznia 2021, 23:36
@MyszkaMikiDisney: Jak wytresować smoka to są jakby dwa różne uniwersa, o ile dobrze wiem to nawet bohaterowie są inni
Odpisz
13 stycznia 2021, 13:10
@Strychuu: np. zamiast Szczerbatka jest Osesek który wygląda mniej więcej tak
Odpisz
25 października 2021, 08:54
@MyszkaMikiDisney: Łowcy Trolli też są mocno przerobieni
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:56
Przyklady źle zrobionych filmów na podstawie książki to np.
Percy Jackson
Mroczne materie (film)
Alicja w krainie czarów (do dziś boję się tego filmu)
Park Jurajski (niby fajny film a nie ma nic do czynienia z książką)
Harry Potter (wiem że wkurzę ludzie, ale w filmie pominęli tyle fajnych wątków i postaci)
Moje opinia i kosz na czerwone \______/
Odpisz
12 stycznia 2021, 20:09
@Thunder_cat_15: Jakie ważne wątki pominęli w HP (poza imprezą Prawie Bezgłowego Nicka w Noc Duchów w 2.)?
Odpisz
12 stycznia 2021, 20:16
@bartton: Życie dumbledora, postać Irytka, to że huncwoci byli animagami, postać Charliego Weasleya, życie Snapa, fakt że Skeeter była animagiem, kiedy Ron bił się z Draco w piątej części i Fred, George i Harry mieli zakaz grania w quiddicha, Centaur uczył wróżbiarstwa, kawały z Umbridge, miejsce ostatecznego pojedynku i wiele innych rzeczy które nie były w filmie lub zostały zmienione
Odpisz
12 stycznia 2021, 21:00
@Thunder_cat_15: Plus życie Voldemorta
Odpisz
12 stycznia 2021, 21:02
@Thunder_cat_15: Chodzi ci o Alicję Tima Burtona? To jest bardziej jakby inspiracja, bo tam mało co się zgadza z Alicją od Lewisa która też jest nieźle poryta
Odpisz
12 stycznia 2021, 21:04
@Thunder_cat_15:
-życie Snape'a było poniekąd poruszone w 8. filmie w myślodsiewni,
-brak Firenza nie był aż tak duża stratą,
-Irytek był irytujący i IMO dobrze, że go pominęli,
-zabrakło też Sir Cadogana, (też był irytujący)
Odpisz
12 stycznia 2021, 23:32
@Thunder_cat_15: Zgadzam się w stu procentach co do Percy'ego Jacksona. Film i książka są tak skrajnie różne, że gdyby nie tytuł czy imiona bohaterów, możnaby się nie zorientować, że to jedno uniwersum. Tak jakby w filmie próbowali kilka części naraz upchnąć, wywalając przy tym mnóstwo wątków czy akcji, skracając wszystko i upraszczając.
Odpisz
13 stycznia 2021, 20:51
@Thunder_cat_15: niedługo mają kręcić film/serial na podstawie "Zwiadowców" Flanagana. Ciekawe co z tego wyjdzie
Odpisz
13 stycznia 2021, 22:08
@bartton: już czekam
Odpisz
13 stycznia 2021, 22:21
@Strychuu: tyle razy już przekładali start kręcenia zdjęć, a ja nadal mam nadzieję, że wyrobią się w tym półwieczu
Odpisz
24 października 2021, 10:10
@Thunder_cat_15: Harry Potter to prawda. Zmarnowany potencjał.
Odpisz
13 stycznia 2021, 10:49
Wizja twórcy książki, a filmu, może się różnić. Ludzie zapominają, że film to też sztuka, a liczy się własna interpretacja dzieła i wkład. Ja też nigdy bym nie trzymał się 100% oryginału, ale zachowałbym najważniejsze fakty. Zresztą... dla przykładu, walka Harry'ego z Voldemortem w Czarze Ognia, książkowo brzmi głupio. Oni mieli sobie polecieć gdzieś, ale widocznie reżyser pomyślał, że ma lepszy pomysł. I miał.
Odpisz
13 stycznia 2021, 08:57
Filmy mają ograniczenia i nie zawsze są w stanie wszystko pokazać, co miało znaczenie w książce.
Odpisz
12 stycznia 2021, 20:34
No nie wiem film Wiedźmin oddał cały urok książek, dobrze że Sapkowski napisał tak wspaniałą sagę biorąc grę jako przykład, muzę i ideę przewodnią.
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:57
Najgorzej, jak zrobią anime tylko że z aktorami..
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:17
Nah według mnie nie jest to całkiem dobrze jak trzymają się materiału źródłowego w 100%
O to chodzi by wprowadzać jakieś zmiany i dodać coś od siebie do danego dzieła
No bo jeśli książka i film są takie same po co sięgać po książke skoro to będzie to samo
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:31
@PuyoPuyo: Nie będzie to samo, bo film się ogląda a książkę czyta
Odpisz
Edytowano - 12 stycznia 2021, 18:35
sie popisała
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:36
@PuyoPuyo: Seria Niefortunnych Zdarzeń jest prawie słowo słowo z książką a wyszło super. Tak więc trzymanie się książki jest dobre
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:43
@Gaiaphage: nie wiem gdzie napisałem że to nie może wyjść super
Chodzi mi o to że taki film słabo zachęca mnie do przeczytania książki
Skoro jest w słowo słowo nie ma po co czytać
Lub na vice versa nie ma po co oglądać
Odpisz
Edytowano - 12 stycznia 2021, 18:52
@PuyoPuyo: Tworząc tego mema miałem na myśli osoby które wyłączają film gdy tylko zobaczą że kolor oczu trzecioplanowej postaci się nie zgadza
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:53
@Dark43Hunter: spoczko ja się odnosiłem do komentarzy
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:38
Nie lubię czytać
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:42
@ALKATRAZ: a polecam książkę Podbić Budapeszt
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:35
Ale czasem niektóre rzeczy lepiej są zrobione w serialach/filmach niż książkach. Chociaż może to być też zasługa kolejności oglądania/czytania
Odpisz
Edytowano - 12 stycznia 2021, 18:23
E tam, nie zawsze. BBC zrobiło dwie świetne adaptacje w ostatnich latach. Pierwsza to "I nie było już nikogo" od Agathy Christie, a drugie to "Mroczne Materie" od Philipa Pullmana. I obie bardzo mi się podobały, a najpierw przeczytałem książki a dopiero potem ich adaptacje.
Odpisz
12 stycznia 2021, 18:14
Dla mnie naprawdę dobre filmy na podstawie książki to "Skazani na Shawshank" i "Zielona Mila"
Odpisz
9 stycznia 2021, 18:16
Aj, niestety.
Odpisz
9 stycznia 2021, 17:34
Na szczęście nie zawsze, film "Wiedźmikołaj" oglądałam z książką w ręku, twórcy trzymali się jej praktycznie co do słowa
Da się? Najwyraźniej tak
Odpisz
9 stycznia 2021, 16:39
jedynym wyjątkiem jaki znam w którym adaptacja była lepsza to film Drive, przeczytałam książkę, ale gdybym nie obejrzała filmu to za ...ja nie wiedziałabym o co w ogóle tam chodzi, nie polecam książki, serio
Odpisz
9 stycznia 2021, 16:34
Marsjanin nadal jest jednym z najlepszych filmów realnego SF. Apollo 13 jest lepsze, ale to niestety kategoria historyczna.
Odpisz