Tak to wygląda

to jak to powiedziała nauczycielce, jak nie ma MIKROFONU??

A ja używam laptopa i mam słuchawki

Ja nie mam dziewczyn w klasie więc nie mam takiego problemu xD

Jak mnie irytują takie rzeczy. Klasowa "elyta" próbuje czasami okłamywać nauczyciela, że go nie słychać. I oczywiście oczekuje że ja też będę. Kurczę, mamy w tym roku egzamin i nie chcę skończyć w jakimś najgorszym ośrodku oświatowym, tylko zostać kimś, życzę tego samego innym.

Ale już "nerwuje mnie to" , że jak oni nie mają mikrofonu, to już mogą prawie nie odpowiadać, a ja? Źle czuję się z kłamstwem, czeka mnie w tej szkole jescze 5 miesięcy, a niektórych osób mam po dziurki w nosie.

Uczę się bardzo dobrze ( nie przechwalam się), dlatego jak kiedyś pani z niemickiego wysłała zdania do przetłumaczenia (czas 1 tydz), to ja sobie na spokojnie zrobiłm i tyle. Dzień przed terminem oddania, napisały do mnie 2 osoby, uczące się dosyć średnio, proszące, abym im wysłała przetłumaczone. Normalnie w szkole ani cześć ani nic, ale jak już coś trzeba to do mnie. W końcu wysłałam dla jednej, bo stwierdziłam, że kiedyś może przynieść to korzyść, ale nigdy więcej. Pasożyty, w końcu to ja się napracowałm a tamci tylko przepisali. I zawsze oczywiście wielkie oburzenie, że " JaK tY uMieSZ to nAM wyŚlij!1!!1!1!1!1!1!1!1!"

Dlatego już od dawna przyjaźnię się w klasie tylko z jedną osobą, jeśli to czyta, to ją pozdrawiam.

i się reklamują z tymi nie wiem jak dokładnie ale jakieś R-Pots.. czy coś dziwna rasa człowieka...

"oo, chyba na następnej lekcji znowu będę miał problemy z internetem" kolega gamer

Pamiętam jak dziewczyna na jednej lekcji pisała, że nie ma mikrofonu. Nagle odbyła się niezapowiedziana kartkówka i ona musiała jakoś nieumyślnie włączyć ten mikrofon., Jakiś czas później było słychać jak krzyczy do siostry, by jej zadanie jedno zrobiła. Nauczycielka się wkurzyła i zamiast lekcji oraz kartkówki to słuchaliśmy przed kilkadziesiąt minut ochrzanu jaki jej daje.

ja jestem dziewczyną i dopóki mój telefon chodzi i da się go naprawić nie proszę o nowy, zwykle po nich dziedziczę dobre telefony bo mama mało na nim siedzi i jest prawie jak nowy, teraz odziecziczę Samsunga a70 po wakacjach bo wymienią sobie na nowszy model.

ja mam kolegę co mówił że ma najlepszego kompa, mikro, kamere itp. a na lekcji ledwo co go było zrozumieć

Najśmieszniejsze jest to, że na telefonie ma się wbudowany mikrofon a jak nie działa to można kupić słuchawki z mikrofonem za 25 złotych lol

Dziewczyny' pierwsze słysze o takich stworzeniach/ co to takiego

tru. Prawie wszytkie dziewczyny u mnie w klasie tak robią i odpowiedzialność spada na nas, chłopów...jest nas 4 w klasie.

Zawsze w klasie musi być taka głupia pi..a, każdy w klasie ma telefon z działającym mikrofonem i aparatem, a tak to mają sprzęt 30-letni

Nie rel, dwie trzecie mojej klasy to dziewczyny, aczkolwiek one nie są typowymi bananowymi dziećmi (a iPhone dla nich to zwykły telefon), a z mikrofonami to bywa różnie

Nie rel. Mam 3 dziewczyny w klasie i jakoś z nimi nie gadam