Posłuchajcie, podzielę się lifehackiem na takie sytuacje, kiedy musicie włączyć kamerkę a nie chcecie.
Potrzebujecie do niego taśmy klejącej, żółtego i czerwonego/niebieskiego (mogą być oba kolory) markera/pisaka, nożyczek i kamerki.
Więc bierzecie taśmę i zakolorowujecie ją na żółto i tak robicie kilka warstw, potem robicie takie kropki jakby na niej tymi drugimi markerami, potem naklejacie na kamerkę i cyk! Efekt popsutej kamerki.
Ale mam też drugi lifehack.
Potrzebujecie do niego kamerki i latarki (nie takiej w telefonie). Więc bierzecie taką latarkę i świecicie na kamerkę, wtedy jest efekt jeszcze bardziej popsutej kamerki.
Komentarze
Odśwież27 lutego 2021, 16:01
Posłuchajcie, podzielę się lifehackiem na takie sytuacje, kiedy musicie włączyć kamerkę a nie chcecie.
Potrzebujecie do niego taśmy klejącej, żółtego i czerwonego/niebieskiego (mogą być oba kolory) markera/pisaka, nożyczek i kamerki.
Więc bierzecie taśmę i zakolorowujecie ją na żółto i tak robicie kilka warstw, potem robicie takie kropki jakby na niej tymi drugimi markerami, potem naklejacie na kamerkę i cyk! Efekt popsutej kamerki.
Ale mam też drugi lifehack.
Potrzebujecie do niego kamerki i latarki (nie takiej w telefonie). Więc bierzecie taką latarkę i świecicie na kamerkę, wtedy jest efekt jeszcze bardziej popsutej kamerki.
Mam nadzieję, że komuś się przyda.
Odpisz
26 lutego 2021, 22:18
Sennheiser
Dobra firma
Odpisz
26 lutego 2021, 19:48
Włączenie kamerki ≠ pokazywanie się na niej
Odpisz
Edytowano - 24 lutego 2021, 08:44
mojestare słuchawki
Odpisz
24 lutego 2021, 08:43
Rel
Odpisz
24 lutego 2021, 08:43
Rel trzy razy tak miałem
Odpisz
24 lutego 2021, 08:41
rel :/
Odpisz