Mam dziwne obawy

nierel, wale prostą gadkę

Ja zbieram kamienie i mam jeden kryształ który znalazłem w lesie

Hoduję mrówki

Lubię kolekcjonowac łyżki.

Robię rendery w blenderze

to dopiero połowa..

Zbieram gore i powalone filmiki, często nazywają mnie chorym psychicznie.

Jestem człowiekiem który interesuje się wszystkim po trochu i wszystkiego chce spróbować (mam kilka kategorii których nie lubię i nie tykam, ale wiecie o co chodzi). Problem w tym, że jak średnio raz na miesiąc zmieniają mi się zainteresowania, albo dochodzą nowe zajęcia przez co nie mam czasu na stare, to postępy w poszczególnych dziedzinach trochę wolniej. Przez to odczuwam mały dyskomfort kiedy nowo poznane osoby pytają mnie o hobby; jeśli mówię, że lubię biegać, to większość ludzi zakłada że mam mega dobrą formę, biegam 5 razy w tygodniu, przy pierwszej lepszej okazji wybiorę się na maraton, w telefonie mam aplikacje która liczy kroki, jestem specjalistą w wyznaczaniu tras i będę potrafiła doradzić jaki strój sportowy kupić. Otóż nie; moja forma w żaden sposób się nie wyróżnia, maraton to mogę sobie zrobić filmów na netfixie, żal mi pamięci na apkę (zresztą i tak wiecznie zapominam zabierać telefon z domu), moja jedyna, ale przyjamniej systematycznie wydłużana trasa to "od domu przez las dopóki się nie zmęczę", mój strój sportowy to buty na wf i koszulka na długi rękaw bezczelnie zaj...na kuzynowi, a biegam raz w tygodniu (jak mnie poniesie to dwa) bo muszę znaleźć jeszcze czas na pierdyliard innych zajęć.

Mangi. Dużo mang.

Normalni furry tak mają

Ale z drugiej strony wiesz, że porywanie dzieci jest trochę krindżowe więc się tym za bardzo nie chwalisz

Ja np. zbieram monety i jestem z tego dumny

Rel. Ptaki u mnie w klasie tylko z jednym się kojarzą. I to nie są zwierzęta.

Ja nawet zwyczajnego "cześć" nie umiem, bo boję się że powiem za cicho lub za głośno

Nierel, nie mam komu powiedzieć