Ej mówcie co chcecie, ale mój tata zachowuje się podobnie jak na pierwszej części mema i jestem mu bardzo wdzięczna, bo naprawdę nauczył mnie jak żyć i jak radzić sobie sama. Dzięki mojemu tacie poradzę sobie i nigdy mu tego nie zapomnę nawet jeśli czasami był ostry jak to tata.
@kot0003: ... Toksyczność≠surowe wychowanie.
Jeśli ojciec dużo wymaga to jeszcze taki problem nie jest, jeśli wyżywa się na dziecku, poniża je, obraża, to już trochę inna sprawa. Czasami dzieci są obwiniane o coś na co nie miały wpływu (na przykład płeć, która nie podoba się rodzicom, bo chcieli córkę, a mają syna lub odwrotnie). Jeśli ojciec mówił ci, że do niczego się nie nadajesz, to był toksyczny i tyle. Nie próbuj go usprawiedliwiać, bo tobie to wyszło na dobre, bo 90% nastolatków z takimi ojcami może nie mieć tyle szczęścia i zrobić sobie krzywdę, bądź komuś. Takie "wychowanie" NIE JEST niczym dobrym
@ViccyArt: mój tata jest dobrym człowiekiem i nigdy nie obraził mnie w sposób żeby było mi przykro i czuła się źle. Bardziej chodzi mi o to, że wychowywałam się na starych metodach i nie żałuje. Nauczyło mnie to życia i dyscypliny. Ja i tata mamy luźną relację i to samo poczucie humoru. Chodzi mi też o to, że nie ważne jak kiedyś się zachowywał, liczy się dla mnie to że zawsze był kiedy go potrzebowałam i mnie rozumia.
@kot0003: zależy o jakie stare metody ci chodzi. Jeśli kiedykolwiek byłaś poniżana, obrazona, dostałaś w twarz, coś naturalnego było karane bo rodzicom się to nie podoba, to nie jest to dobrze, a występowało bardzo często. Był to tak zwany "szacunek" Wywołany strachem, lub posłuszeństwo nim wywołane. Jeśli jednak to nie występowało, to po prostu miałaś surowego ojca, coś co było chyba najbardziej popularne jakoś od roczników 98 do 03, może do 04 lub 05. Potem to już głównie wychowanie bezstresowe (według mnie jedno z tych gorszych mimo wszystko). Najlepiej jak rodzic umie się postawić na miejscu dziecka, rozumieć błędy, wspierać i pomoc zrozumieć samemu dziecku, że coś jest złe bądź nierozważne.
Jezus ale ja teraz Julkuje.
W każdym razie, brzmi jakby twój ojciec po prostu był surowym rodzicem
Komentarze
Odśwież20 lutego 2022, 18:27
Prawda.
Odpisz
Edytowano - 12 kwietnia 2021, 20:19
Ej mówcie co chcecie, ale mój tata zachowuje się podobnie jak na pierwszej części mema i jestem mu bardzo wdzięczna, bo naprawdę nauczył mnie jak żyć i jak radzić sobie sama. Dzięki mojemu tacie poradzę sobie i nigdy mu tego nie zapomnę nawet jeśli czasami był ostry jak to tata.
Odpisz
13 kwietnia 2021, 01:21
@kot0003: ... Toksyczność≠surowe wychowanie.
Jeśli ojciec dużo wymaga to jeszcze taki problem nie jest, jeśli wyżywa się na dziecku, poniża je, obraża, to już trochę inna sprawa. Czasami dzieci są obwiniane o coś na co nie miały wpływu (na przykład płeć, która nie podoba się rodzicom, bo chcieli córkę, a mają syna lub odwrotnie). Jeśli ojciec mówił ci, że do niczego się nie nadajesz, to był toksyczny i tyle. Nie próbuj go usprawiedliwiać, bo tobie to wyszło na dobre, bo 90% nastolatków z takimi ojcami może nie mieć tyle szczęścia i zrobić sobie krzywdę, bądź komuś. Takie "wychowanie" NIE JEST niczym dobrym
Odpisz
13 kwietnia 2021, 08:01
@ViccyArt: mój tata jest dobrym człowiekiem i nigdy nie obraził mnie w sposób żeby było mi przykro i czuła się źle. Bardziej chodzi mi o to, że wychowywałam się na starych metodach i nie żałuje. Nauczyło mnie to życia i dyscypliny. Ja i tata mamy luźną relację i to samo poczucie humoru. Chodzi mi też o to, że nie ważne jak kiedyś się zachowywał, liczy się dla mnie to że zawsze był kiedy go potrzebowałam i mnie rozumia.
Odpisz
13 kwietnia 2021, 08:53
@kot0003: kocham być wdzięczny ojcu który mnie bije, wyzywa itd./s
Odpisz
13 kwietnia 2021, 11:16
@kot0003: zależy o jakie stare metody ci chodzi. Jeśli kiedykolwiek byłaś poniżana, obrazona, dostałaś w twarz, coś naturalnego było karane bo rodzicom się to nie podoba, to nie jest to dobrze, a występowało bardzo często. Był to tak zwany "szacunek" Wywołany strachem, lub posłuszeństwo nim wywołane. Jeśli jednak to nie występowało, to po prostu miałaś surowego ojca, coś co było chyba najbardziej popularne jakoś od roczników 98 do 03, może do 04 lub 05. Potem to już głównie wychowanie bezstresowe (według mnie jedno z tych gorszych mimo wszystko). Najlepiej jak rodzic umie się postawić na miejscu dziecka, rozumieć błędy, wspierać i pomoc zrozumieć samemu dziecku, że coś jest złe bądź nierozważne.
Jezus ale ja teraz Julkuje.
W każdym razie, brzmi jakby twój ojciec po prostu był surowym rodzicem
Odpisz
13 kwietnia 2021, 20:58
@kot0003: no też tak mam tylko się tak z tego nie cieszę
Odpisz
29 grudnia 2021, 00:33
@kot0003: jesteś? Nie powiem co.
Odpisz
12 kwietnia 2021, 23:08
No mój tata tak robił, i jak tylko mnie widzi, to marudzi, czemu taka ponura jestem 🤬
Odpisz
12 kwietnia 2021, 20:26
Ej ludzie, te napisy
Te napisy to flaga niemiec
Odpisz
12 kwietnia 2021, 19:44
Kiedy nie wiesz, czy użyć czarnych czy białych napisów, więc używasz obu.
Odpisz
12 kwietnia 2021, 19:17
Mój stary jest zaje🅱️isty
Odpisz
12 kwietnia 2021, 19:36
@pjoterix:
Odpisz
12 kwietnia 2021, 09:38
RedText.
Odpisz
12 kwietnia 2021, 10:06
@starmagedon: Mi nie przeszkadza, jeśli wygląda nieestetycznie jak na tym memie to można się przyczepić.
Odpisz
Edytowano - 12 kwietnia 2021, 10:07
@shell232: W tym memie najbardziej przeszkadzają 3 różne kolory napisów.
Odpisz
12 kwietnia 2021, 10:18
@starmagedon: Właśnie to bardziej mnie boli od redtextu.
Odpisz
12 kwietnia 2021, 09:50
Opie, chcesz o czymś pogadać?
Odpisz
12 kwietnia 2021, 09:35
czasem rel
Odpisz
12 kwietnia 2021, 09:35
Nie lepiej było użyć wszędzie jednego koloru?
Odpisz