No cóż...

@Zimowiec: No tak, yebać zdrowie psychiczne.

nie chodzi mi o zwykłych psychologów i pedagogów tylko o tych szkolnych. Oni się nie zajmują zdrowiem psychicznym tylko zajęciami specjalnymi typu: "Dziękuję, ale nie palę" przynajmniej u mnie tak jest.

@Zimowiec: No to wiń program nauczania. Psychologowie w szkole są bardzo potrzebni. U mnie nigdy ich nie było, byli co najwyżej padagogowie, którzy nie zajmowali się terapiami. W każdej szkole powinien być pełnoprawny psycholog.

to czemu nie pójdziesz własną drogą

@Krzycho112: Bo się nie opłaci

To trzeba ich rozwalić argumentami, niech zobaczą, że humaniści też są przydatni.;)

@Emmm_Masakra: Moi rodzice są uparci, jak zacznę bronić swoich racji to na mnie zaczną krzyczeć, a ja chcę mieć tylko spokój

i wolisz robić w życiu coś co ci się nie będzie podobać i będziesz się męczył/a chodząc do tej pracy czy zaczniesz kontrolować swoje życie i będziesz robić coś co chcesz i z przyjemnością chodzić do pracy

Rodzice nie powinni blokować dziecka jeśli chce żyć inaczej niż według ich urojenia. Dziecko to nie ich zabawka

@Krzycho112: A ja mam to gdzieś, będę kim będę jakoś mało mnie to obchodzi
Nie mam zamiaru walczyć o coś nierealnego

czyli równie dobrze możesz być robotnikiem w fabryce za najniższą krajową a potem narzekać na życie bo ja biedny człowiek. Nie los steruje tobą tylko ty losem i jak źle nim pokierujesz bo będziesz za bardzo uległy/a (jaką formą do ciebie pisać) to potem są problemy bo nie udało się coś zrobić. To jest tak jakby sportowiec miał skakać w dal po czym stanąłby przy wyskoku i powiedział "ni Ch**a nie dam rady nie próbuje"

@Krzycho112: I tak pewnie nie dożyję 18 lat więc mam to gdzieś

z takim nastawieniem na pewno --__-- Nie możesz być pewna (Aha dobra w pierwszym komie jest forma żeńska) Że będzie tak lub inaczej tylko próbować coś zmienić. A jak już teraz planujesz samobójstwo to już życiowo przegrałaś

@Krzycho112: I tak by mi się nie udało, jestem za głupia, prawdopodobnie coś mi się nie uda i rodzice będą mieli do mnie pretensje, że sama sobie wybrałam

Powtórzę to:Nie jesteś zabawką rodziców rodzice nie sterują tobą i nie mogą mieć pretensji że nie jesteś taka jak oni sobie wymarzyli. Druga sprawa:Nigdy nie możesz mówić że ci się nie uda. Bez próbowania na pewno nie dasz rady. Z doświadczenia wiem że czasami coś nie wyjdzie i jest przykro ale wiesz że przynajmniej próbowałeś. Jeśli cały czas uważasz że nic ci nie wyjdzie i nie dasz rady podaj miasto w którym mieszkasz a ja poszukam ci na mapach psychologa bo to już jest zaburzenie psychiczne. Konkretniej samooceny co może doprowadzić do depresji i myśli samobójczych

@Krzycho112: Moi rodzice nienawidzą psychologów uważają, że psycholodzy to idioci co g*wno robią, więc nawet jeśli będę naprawdę potrzebować wizyty to rodzice się nie zgodzą

wiem że trochę to obraźliwa opinia ale czy twoi rodzice to jakiś Seba który żyje z 500+? Możesz użyć naukowych dowodów a nawet jeśli to możesz poprosić o pomoc przyjaciół i ci pomogą

@Krzycho112: Mówiłam, ale oni uważają, że psycholog twojego problemu nie rozwiąże tylko sobie pogada, a mam tylko jedną przyjaciółkę co pewnie jak bym jej powiedziała o swoich problemach to nazawałaby mnie atencjuszem

jakby tak zrobiła to znaczy że nie jest twoja przyjaciółką. Zawsze możesz szukać porady w internecie jednak trzeba uważać bo niektórzy ludzie są niestety jakby to ująć delikatnie źli. Jednak nigdy nie jest tak że nie masz wyjścia

Dobra teraz to się użalasz, po prostu miej na nich wyj...ne i ich nie słuchaj, nie będą ci rozkazywać, co masz robić w przyszłości, a jak będą, to możesz zgłosić, że ograniczają ci wolność i prawo wyboru