@PuyoPuyo: Na memie pod słowem "zwierzę" ja widzę zwierzątko domowe. Po angielsku "pet", nie "animal" (odnoszę się do tego, bo najlepiej obrazuje o co mi chodzi). Więc ty twierdzisz, że człowiek może być zwierzęciem domowym, hodowanym dla rozrywki i zabawy (załóżmy w uproszczeniu, że chomik itd. jest dla rozrywki, ja wiem, że on czuje itp., ale jakby nie dawał radości, to ludzie by nie hodowali ich, więc głównie są dla rozrywki w uproszczeniu)?
Może trochę egoistycznie to zabrzmi, ale w myśli ludzkiej człowiek jest czymś więcej niż krowa. Wielu ludzi wyparło sobie ze świadomości, że człowiek jest zwierzęciem. Bo tu mowa o psychologii (pojęcia rodziny, społeczeństwa to raczej wos lub coś o psychologii właśnie) bardziej niż biologii, więc gdy ja stwierdziłem, że niektórzy ludzie podnoszą rangę np. psa do członka rodziny, to struktura biologiczna się nie zmienia, bo pies nie staje na dwóch łapach, nie zaczyna polegać na wzroku zamiast węchu, ale stopień społeczny już ulega zmianie. I takie zwierzę ma lepiej niż takie, które nie mają statusu członka rodziny, bo o rodzinę się bardziej dba. Więc idąc dalej to gdy ja nadaje psu (już trzymam się tego przykładu, ale wiadomo, że to może być chomik itd.) taki status, to niejako zrównuję go z człowiekiem, a jak na samym początku napisałem ludzie w dużej mierze uważają się za coś więcej niż zwierzę jakim jest krowa (no chyba że ta krowa jest członkiem rodziny), więc gdy pies ma "ludzki status" jest czymś więcej niż "zwierzęciem", ale człowieka to nie zmienia, bo on już był "wyżej"
@PuyoPuyo: Zmienia wg mnie, bo na ludzi możesz mówić "zwierzęta" i z biologicznego punktu widzenia masz rację. Ale powiedzenie "zwierzę domowe" na człowieka jest błędem. No chyba że tak jak mówię, to dzieci w piwnicy i niewolnicy są "zwierzętami" w kontekście pupila, pieska co biega koło nogi jako przyjaciel, a nie zwierzęcia jako wg Wikipedii organizmu należącego do królestwa obejmującego wielokomórkowe organizmy cudzożywne o komórkach eukariotycznych, bez ściany komórkowej, w większości zdolne do aktywnego poruszania się.
@PuyoPuyo: Mam wrażenie, że nawet nie czytasz moich komów z wyjaśnieniami... Bo ja chociaż piszę, dlaczego tak uważam, a ty nie i nwm, czy ty masz gdzieś co ja piszę, czy po prostu nie chce ci się rozpisywać, ale przez to nwm co dokładnie wg ciebie jest błędem w moim rozumowaniu, więc trochę ciężko mi się odnosić do tego, bo będę się powtarzać w części
Jeśli coś ma cechy ludzkie (np. status członka rodziny), to z NIEBIOLIGICZNEGO punktu widzenia nie jest to zwierzę, czyli stworzymy sobie hierarchię gdzie człowiek jest na górze (albo Bóg, jak kto woli, ale nie mam zamiaru wdawać się w dyskusję o tym teraz, więc dowolnie sobie wybierz), potem zwierzęta, rzeczy. Więc wywyższając zwierzę stwierdzasz, że nie jest zwierzęciem, ale faktem jest, że nie jest człowiekiem. Jest pomiędzy. Jak będziesz mieć ulubioną zabawkę i wyniesiesz ją wyżej, to dla ciebie to coś więcej niż rzecz, ale nie nazwiesz tego zwierzęciem, również jest pomiędzy poziomami (a w sumie są to nowe poziomy, które są pomiędzy starymi)
Albo inny przykład. Pierścionek zaręczynowy. No co, stop metali w kształcie walca z wydrążonym środkiem. Może jakiś drogi kamień. Ale... Dla kobiety to jest coś więcej niż pieniądze, które może dostać ze sprzedaży, bo nie leci do jubilera tylko nosi go latami. Więc czy pierścionek to taka zwykła rzecz? Nie. Może to nie staje się zwierzęciem, ale wchodzi na poziom pomiędzy zwierzętami i rzeczami
@RoyalPigeon: to nadal nic nie zmienia to że dla ciebie zwierz jest pomiędzy nie zmienia tego że to zwierz
to że dla kogoś pierścionek to coś więcej to nie zmienia tego że to tylko zwykły przedmiot do którego ktoś się bardziej przywiązał przez kontekst w jakim go otrzymał
no sorry ale piszesz o tym samym długą wiadomość i dodajesz do tego mądre słówka by wyszło lepiej
@PuyoPuyo: Heh, napisałem na samym początku, w pierwszym komentarzu "dla niektórych", więc to chyba jasno mówi, że dla konkretnej osoby/osób pies jest czymś więcej, bo wiadomo, że dla obcych to jest zwykłe zwierzę, więc czytanie ze zrozumieniem (ja bym się nie czepiał, ale zabolało mnie "dodajesz mądre słówka, żeby wyszło lepiej", więc no, bo bez tego twojego zdania to bym może napisał "przepraszam" i poczuł się winnym tego, że nie rozumiesz, ale teraz poczuj, że czytać ze zrozumieniem nie umiesz)
Ale dzięki, że w końcu wyjaśniasz konkretniej o co ci chodziło, bo teraz w końcu zrozumiałem do czego pijesz, a raczej czego nie rozumiesz
@RoyalPigeon: ale
Nawet jeśli dla niektórych to nadal nie zmienia tego że zwierz to zwierz i jak ci ktoś zada pytanie jak na obrazku
To odpowiedź ,,nie" to odpowiedź idioty (jeśli ktoś tak mówi na serio)
@PuyoPuyo: Czy *imię twojej mamy* jest mamą? (I żeby nie było, dla mnie to jest uniwersalny przykład, ja na prawdę nie wnikam w twoje relacje z twoją mamą)
Czy jeśli nazwiesz swoją mamę "mama", to w oczach innych, którzy nie są jej synami/córkami (twoimi braćmi/siostrami) będziesz jak sam to określasz tą osobą na "i" (unikam mówienia i pisania słów które dla mnie są wulgarne, taki jestem, zawsze byłem, nie wgłębiajmy się w to, bo wiesz o co chodzi), przecież twoją logiką nie należy w rozmowach z innymi nazywać czegoś, czym obiektywnie nie jest dla każdego. I co z tego, że dla niektórych - w tym przypadku ciebie i może twojego rodzeństwa ona faktycznie jest mamą? Jest człowiekiem, przecież nie zaprzeczymy. Ale ty do/o niej nie mówisz po imieniu, albo "człowiek" tylko "mama". Tu dodałbym do wspomnianej hierarchii "ja" ponad innymi ludźmi, bo to jest normalne, że chce się mieć jak najlepiej (jacyś mega oddani innym równają te dwa poziomy, ale mało kto myśli serio o innych jak o sobie). Czy dla ciebie mama nie jest czymś więcej niż człowiekiem? Czy nie ustawisz jej w hierarchii wyżej niż innych ludzi? Może na równi ze sobą, może wyżej, czy niżej nawet, ale mimo wszystko wyżej niż obcych. I to samo z psem tylko dzieje się to trochę niżej w tej hierarchii.
Więc jeśli KTOŚ uważa, że JEGO pies to coś WIĘCEJ niż zwierzę, to nie zabronisz mu tak mówić (zmieniając do przykładu z początku: jeśli Ty uważasz, że obca mi osoba jest twoją mamą=DLA CIEBIE czymś więcej niż zwykłym człowiekiem, to ja nie mam żadnego prawa wmawiać ci, że jest ona niczym więcej niż twoja sąsiadka, czy ciotka lub nauczycielka)
@RoyalPigeon: mama dla mnie jest mamą dla innych też jest mamą tylko nie ich i nie w takim znaczeniu jak ich mama
To że stawiasz swojego psa wyżej jak to piszesz hierarchii
Nie zmienia faktu że odp ,,nie" jest idiotyczna
I naprawdę daruj se te nawiasy błagam
To tylko wydłuża wiadomość o nie potrzebny shit
Kompletnie mnie nie obchodzi że unikasz wulgaryzmów
@PuyoPuyo: Ehhh, czuję, że ja wymyślam przykłady i tworzę sobie argumenty, a ty ciągle piszesz tylko "ale to, że dla ciebie to jest coś więcej nie znaczy że dla innych tak jest" i z tym się zgadzam, bo mój pies nie jest dla ciebie wyjątkowy, ale czemu się upierasz, że JA nie mogę komuś powiedzieć o MOIM psie, że jest DLA MNIE czymś więcej. Czemu mimo bliskiej więzi z psem nie mam prawa powiedzieć światu o nim "brat", czemu ciągle kłócisz się, że on jest tylko zwierzęciem - dla innych niż ja jest, ale czemu ja muszę go tak nazywać?
Weź ty wymyśl teraz argument, bo zauważ, że to ja pierwszy napisałem, że pies jest czymś więcej, a to ty odpisałeś, że tak nie jest. Z tej dwójki to raczej osoba, która zaprzecza powinna dawać argumenty. Ja napisałem komentarz, byłem happy, ale przyszedłeś ty i próbujesz wmówić mi, że się mylę. Jak chcesz, żebym zmienił zdanie to daj mi argumenty i przykłady, a nie ciągle to samo (śmieszne, że sam mi to zarzuciłeś) i nie rozwijasz myśli (ja nawet jak powtarzałem to poszerzałem myśl), bo ja nie wiem, czy moje przykłady, które bym napisał nie zostaną nazwane niepotrzebnym "sh" (domyśl się, wyjaśniłbym, ale może się domyślisz, bo już raz tak zrobiłem, ale wątpię, że wtedy byś zrozumiał - "osoba na "i" sam bym nie zrozumiał bez nawiasu)
I nie zabraniaj mi używać nawiasów, kurde no. Tu sobie rozmawiamy, a raczej się wykłócamy i zamiast napisać dlaczego masz rację "weź nie pisz nawiasów". Jak tak ci przeszkadzają to je pomijaj. Co drugi dłuższy komentarz ma u mnie nawiasy, na Messengerze do znajomych zdarza mi się użyć nawiasów, w grach z czatem, gdzie ważna jest komunikacja - używam nawiasów. Używam, bo lubię, ja byłbym wdzięczny za jakąkolwiek interpunkcję u ciebie, a nie zdania enterami oddzielasz, ale się nie czepiam, piszesz jak chcesz, mi nic do tego póki nie ma w co drugim słowie literówki, więc odwal się od sposobu w jaki piszę, zajmij się tym co piszę i na to odpowiadaj.
"Nie wgłębiajmy się w to"="nie zajmujemy się tym"="nie rozmawiajmy o tym", ja nwm czego tu nie rozumiesz, napisałem, że to nieistotne, ale napisałem, żebyś rozumiał "osoba na "i"", nie sądzę, że dałbyś radę zrozumieć sam, więc wyjaśniłem co to i dlaczego tak, ale "nie zajmujemy się tym". A ty nie, swoje pięć groszy wtrącić musisz, ja mówię nie rozmawiajmy o tym, ale tu musisz zaznaczyć, że masz to gdzieś, normalnie tak, jakbym zaraz planował się wykłócać czy przeklinanie jest złe. Nie kazałem ci nie używać wulgaryzmów, nie chciałem o tym z tobą rozmawiać, ale czujesz się szczęśliwszy gdy napisałeś, że masz to gdzieś? Ja się liczyłem z tym, że ciebie i innych to nie obchodzi, ale gdy mówię - nie rozmawiajmy o tym - nie rozmawiajmy o tym, więc po co te twoje zdanie na końcu?
Sam nakręcasz mnie do pisania więcej, a jak zrozumiałem bardzo ci to przeszkadza, więc ty ogranicz swoje komentarze do argumentów i przykładów, bo licz się z tym, że jedno twoje zdanie to cały mój akapit
@RoyalPigeon: ej dobrze piszesz
tworzysz argumenty a nie je przedstawiasz
no bo przykład z mamą debilny lol
moja mam dla mnie jest mamą a dla innych jest mamą ale nie ich
ale jak ktoś cię zapyta czy twoja mama to człowiek to powiesz tak
jak ktoś cię zapyta że pies to zwierzę to powiesz tak bo to zwierzę nawet jeśli traktujesz go jak brata, tatę kochanka i tak dalej c 'nie
Będę się czepiał jak piszesz mogę to robić tak samo jak ty możesz to ignorować
no nakręcam bo gadasz głupoty i się denerwujesz
@PuyoPuyo: Ja dalej nie usłyszałem, a w sumie nie przeczytałem dlaczego ja muszę mówić do psa tak jak by to zrobili inni. Bardzo słaba logiką "inni tak nie robią, to ja też nie mogę".
Lol, nie wiedziałem, że argumenty można tylko przedstawiać, a tworzyć nie. Każde zdanie najpierw tworzysz, a potem przedstawiasz. Musisz pomyśleć "chcę mu powiedzieć, że jest głupi", więc tworzysz, a potem mówisz, więc przedstawiasz "jesteś głupi". Nie widzę
@RoyalPigeon: ale tu chodzi o to że zwierz dalej pozostanie zwierzem nawet jak mówisz na niego inaczej
ty możesz se nazywać go jak chcesz
ale jak cie taki maciek zapytana czy twój pies to zwierzak to mówisz tak
ale ty nie ogarniasz życia zgrywając mądrego lol
@PuyoPuyo: Ahhh, czy ty mi w końcu wyjaśnisz, dlaczego nie można powiedzieć, że pies to brat? Są np. sytuacje, gdy po urodzeniu dziecka kupuje się szczeniaczka i ten pies dorasta razem z dzieckiem i to ono się nim opiekuje (jak zacznie ogarniać cokolwiek, a nie ledwo chodzić), dziecko się od zawsze bawi z tym psem, zna go od pierwszych miesięcy życia, czy to nie może być silna więź? Czy dziecko nie będzie przywiązane do tego psa? Czy dla obcych na pierwszy rzut oka to nie będzie piękna relacja? Obaj o siebie się troszczą, obaj przeżywają smutki drugiego, jeśli jedno umiera, to drugie poczuje stratę. (Wiadomo, są ludzie którzy takiego psa się pozbędą jak się źle zacznie zachowywać, ale są też tacy, którzy zobaczą więź). I takiemu Maćkowi takie dziecko odpowie, że to jego brat.
Zachowujesz się trochę jak komornik, co ma gdzieś co zabierze, patrzy tylko na wartość w złotówkach, a olewa wartość sentymentalną. Ty byś zabrał takiego psa, sprzedał za kilka stów, a dziecko przeżyłoby traumę, bo istota, która tak jak matka i ojciec, była z nią od zawsze została zabrana. Uważam, że człowiek w takiej sytuacji też by się załamał, może tylko trochę lżej niż jakby stracił matkę lub ojca
I przypomnę, ty nic nie napisałeś poza "zwierzę to zwierzę i tak na nie mów, a jak komuś powiesz o nim jak o rodzinie to jesteś upośledzony", no w sumie jeszcze na końcu mnie obraziłeś, ale to nie ma temat
@RoyalPigeon: nie
napisałem że zwierzę to zwierzę i to że traktujesz je jak członka rodziny nie znaczy że to już nie zwierzę
dlatego jak ktoś cię zapyta czy twój pies to zwierzę to raczej powiesz tak
nigdzie nie napisałem że nie możesz go nazywać czy traktować jak brat
powiedziałem tylko że nadal jednocześnie z tym jest zwierzem
no tak obrażam cię i co
@PuyoPuyo: Żeby nie było, ja się z tobą nie zgadzam dalej, ale nie mam zamiaru rozmawiać z osobą, która od tak mnie obraża i nie widzi absolutnie żadnego problemu. Piszę, żebyś wiedział i nie mail poczucia, że wygrałeś
@PuyoPuyo: Nie, przejrzałem powiadomienia i przypomniałem sobie, że nie odpisałem nic (zawsze chcę to robić), ale tak boli że nie widzisz żadnego problemu w tym, i nie ważne że mnie obrażasz, ale ogólnie do kogokolwiek tak piszesz
@PuyoPuyo: Cóż, może dla twoich kolegów to normalne, że ty ich obrazisz, bo to też inaczej jak mówisz coś, gdzie jest inny ton lub jak się po prostu znacie itd. i można wyczuć, że to swego rodzaju żart czy przekomarzanie się, ale do mnie napisałeś, ze mnie po prostu obrażasz, więc dla mnie to jest jednoznaczne, że po prostu mnie nie szanujesz, ale jeśli ty napisałeś to, ale w sumie nic do mnie nie masz to przepraszam, zbyt wziąłem to do siebie
Zawsze bym odpowiedział że tak ale jak ktoś by zadał to pytanie to bym zaczynał się zastanawiać co powiedzieć bo skoro to logiczne że tak to by nikt nie pytał o to
Komentarze
Odśwież24 kwietnia 2021, 15:01
Może chodziło o słynnego krakowskiego Laguna?
Odpisz
18 kwietnia 2021, 23:54
Dla niektórych pies czy kot czy cokolwiek to coś więcej niż zwierzę, bo to członek rodziny, więc odp "nie" nie jest taka zła
Odpisz
19 kwietnia 2021, 00:23
@RoyalPigeon: wtf
Status członka rodziny nie wyklucza bycia zwierzęciem
Odpisz
20 kwietnia 2021, 13:03
@RoyalPigeon: czyli że jak jesteś członkiem rodziny to nie jesteś człowiekiem?
Odpisz
20 kwietnia 2021, 13:41
@PuyoPuyo: Na memie pod słowem "zwierzę" ja widzę zwierzątko domowe. Po angielsku "pet", nie "animal" (odnoszę się do tego, bo najlepiej obrazuje o co mi chodzi). Więc ty twierdzisz, że człowiek może być zwierzęciem domowym, hodowanym dla rozrywki i zabawy (załóżmy w uproszczeniu, że chomik itd. jest dla rozrywki, ja wiem, że on czuje itp., ale jakby nie dawał radości, to ludzie by nie hodowali ich, więc głównie są dla rozrywki w uproszczeniu)?
Odpisz
20 kwietnia 2021, 13:46
@RoyalPigeon: to nadal nic nie zmienia XD
Odpisz
20 kwietnia 2021, 13:54
@nwmjakomdacnazwexd: Dlaczego? Co?
Może trochę egoistycznie to zabrzmi, ale w myśli ludzkiej człowiek jest czymś więcej niż krowa. Wielu ludzi wyparło sobie ze świadomości, że człowiek jest zwierzęciem. Bo tu mowa o psychologii (pojęcia rodziny, społeczeństwa to raczej wos lub coś o psychologii właśnie) bardziej niż biologii, więc gdy ja stwierdziłem, że niektórzy ludzie podnoszą rangę np. psa do członka rodziny, to struktura biologiczna się nie zmienia, bo pies nie staje na dwóch łapach, nie zaczyna polegać na wzroku zamiast węchu, ale stopień społeczny już ulega zmianie. I takie zwierzę ma lepiej niż takie, które nie mają statusu członka rodziny, bo o rodzinę się bardziej dba. Więc idąc dalej to gdy ja nadaje psu (już trzymam się tego przykładu, ale wiadomo, że to może być chomik itd.) taki status, to niejako zrównuję go z człowiekiem, a jak na samym początku napisałem ludzie w dużej mierze uważają się za coś więcej niż zwierzę jakim jest krowa (no chyba że ta krowa jest członkiem rodziny), więc gdy pies ma "ludzki status" jest czymś więcej niż "zwierzęciem", ale człowieka to nie zmienia, bo on już był "wyżej"
Odpisz
20 kwietnia 2021, 13:59
@PuyoPuyo: Zmienia wg mnie, bo na ludzi możesz mówić "zwierzęta" i z biologicznego punktu widzenia masz rację. Ale powiedzenie "zwierzę domowe" na człowieka jest błędem. No chyba że tak jak mówię, to dzieci w piwnicy i niewolnicy są "zwierzętami" w kontekście pupila, pieska co biega koło nogi jako przyjaciel, a nie zwierzęcia jako wg Wikipedii organizmu należącego do królestwa obejmującego wielokomórkowe organizmy cudzożywne o komórkach eukariotycznych, bez ściany komórkowej, w większości zdolne do aktywnego poruszania się.
A jeśli uważasz, że ja się mylę, to czemu?
Odpisz
20 kwietnia 2021, 14:04
@RoyalPigeon: mój jeden komentarz kompletnie wystarcza
to że uważa się zwierzaczka za członka rodziny nie wyklucza tego że to nadal zwierzę
Odpisz
Edytowano - 20 kwietnia 2021, 14:17
@PuyoPuyo: Mam wrażenie, że nawet nie czytasz moich komów z wyjaśnieniami... Bo ja chociaż piszę, dlaczego tak uważam, a ty nie i nwm, czy ty masz gdzieś co ja piszę, czy po prostu nie chce ci się rozpisywać, ale przez to nwm co dokładnie wg ciebie jest błędem w moim rozumowaniu, więc trochę ciężko mi się odnosić do tego, bo będę się powtarzać w części
Jeśli coś ma cechy ludzkie (np. status członka rodziny), to z NIEBIOLIGICZNEGO punktu widzenia nie jest to zwierzę, czyli stworzymy sobie hierarchię gdzie człowiek jest na górze (albo Bóg, jak kto woli, ale nie mam zamiaru wdawać się w dyskusję o tym teraz, więc dowolnie sobie wybierz), potem zwierzęta, rzeczy. Więc wywyższając zwierzę stwierdzasz, że nie jest zwierzęciem, ale faktem jest, że nie jest człowiekiem. Jest pomiędzy. Jak będziesz mieć ulubioną zabawkę i wyniesiesz ją wyżej, to dla ciebie to coś więcej niż rzecz, ale nie nazwiesz tego zwierzęciem, również jest pomiędzy poziomami (a w sumie są to nowe poziomy, które są pomiędzy starymi)
Albo inny przykład. Pierścionek zaręczynowy. No co, stop metali w kształcie walca z wydrążonym środkiem. Może jakiś drogi kamień. Ale... Dla kobiety to jest coś więcej niż pieniądze, które może dostać ze sprzedaży, bo nie leci do jubilera tylko nosi go latami. Więc czy pierścionek to taka zwykła rzecz? Nie. Może to nie staje się zwierzęciem, ale wchodzi na poziom pomiędzy zwierzętami i rzeczami
Odpisz
20 kwietnia 2021, 14:25
@RoyalPigeon: to nadal nic nie zmienia to że dla ciebie zwierz jest pomiędzy nie zmienia tego że to zwierz
to że dla kogoś pierścionek to coś więcej to nie zmienia tego że to tylko zwykły przedmiot do którego ktoś się bardziej przywiązał przez kontekst w jakim go otrzymał
no sorry ale piszesz o tym samym długą wiadomość i dodajesz do tego mądre słówka by wyszło lepiej
Odpisz
20 kwietnia 2021, 17:40
@PuyoPuyo: Heh, napisałem na samym początku, w pierwszym komentarzu "dla niektórych", więc to chyba jasno mówi, że dla konkretnej osoby/osób pies jest czymś więcej, bo wiadomo, że dla obcych to jest zwykłe zwierzę, więc czytanie ze zrozumieniem (ja bym się nie czepiał, ale zabolało mnie "dodajesz mądre słówka, żeby wyszło lepiej", więc no, bo bez tego twojego zdania to bym może napisał "przepraszam" i poczuł się winnym tego, że nie rozumiesz, ale teraz poczuj, że czytać ze zrozumieniem nie umiesz)
Ale dzięki, że w końcu wyjaśniasz konkretniej o co ci chodziło, bo teraz w końcu zrozumiałem do czego pijesz, a raczej czego nie rozumiesz
Odpisz
20 kwietnia 2021, 22:38
@RoyalPigeon: ale
Nawet jeśli dla niektórych to nadal nie zmienia tego że zwierz to zwierz i jak ci ktoś zada pytanie jak na obrazku
To odpowiedź ,,nie" to odpowiedź idioty (jeśli ktoś tak mówi na serio)
Odpisz
Edytowano - 20 kwietnia 2021, 23:17
@PuyoPuyo: Czy *imię twojej mamy* jest mamą? (I żeby nie było, dla mnie to jest uniwersalny przykład, ja na prawdę nie wnikam w twoje relacje z twoją mamą)
Czy jeśli nazwiesz swoją mamę "mama", to w oczach innych, którzy nie są jej synami/córkami (twoimi braćmi/siostrami) będziesz jak sam to określasz tą osobą na "i" (unikam mówienia i pisania słów które dla mnie są wulgarne, taki jestem, zawsze byłem, nie wgłębiajmy się w to, bo wiesz o co chodzi), przecież twoją logiką nie należy w rozmowach z innymi nazywać czegoś, czym obiektywnie nie jest dla każdego. I co z tego, że dla niektórych - w tym przypadku ciebie i może twojego rodzeństwa ona faktycznie jest mamą? Jest człowiekiem, przecież nie zaprzeczymy. Ale ty do/o niej nie mówisz po imieniu, albo "człowiek" tylko "mama". Tu dodałbym do wspomnianej hierarchii "ja" ponad innymi ludźmi, bo to jest normalne, że chce się mieć jak najlepiej (jacyś mega oddani innym równają te dwa poziomy, ale mało kto myśli serio o innych jak o sobie). Czy dla ciebie mama nie jest czymś więcej niż człowiekiem? Czy nie ustawisz jej w hierarchii wyżej niż innych ludzi? Może na równi ze sobą, może wyżej, czy niżej nawet, ale mimo wszystko wyżej niż obcych. I to samo z psem tylko dzieje się to trochę niżej w tej hierarchii.
Więc jeśli KTOŚ uważa, że JEGO pies to coś WIĘCEJ niż zwierzę, to nie zabronisz mu tak mówić (zmieniając do przykładu z początku: jeśli Ty uważasz, że obca mi osoba jest twoją mamą=DLA CIEBIE czymś więcej niż zwykłym człowiekiem, to ja nie mam żadnego prawa wmawiać ci, że jest ona niczym więcej niż twoja sąsiadka, czy ciotka lub nauczycielka)
Odpisz
21 kwietnia 2021, 00:24
@RoyalPigeon: mama dla mnie jest mamą dla innych też jest mamą tylko nie ich i nie w takim znaczeniu jak ich mama
To że stawiasz swojego psa wyżej jak to piszesz hierarchii
Nie zmienia faktu że odp ,,nie" jest idiotyczna
I naprawdę daruj se te nawiasy błagam
To tylko wydłuża wiadomość o nie potrzebny shit
Kompletnie mnie nie obchodzi że unikasz wulgaryzmów
Odpisz
Edytowano - 21 kwietnia 2021, 09:05
@PuyoPuyo: Ehhh, czuję, że ja wymyślam przykłady i tworzę sobie argumenty, a ty ciągle piszesz tylko "ale to, że dla ciebie to jest coś więcej nie znaczy że dla innych tak jest" i z tym się zgadzam, bo mój pies nie jest dla ciebie wyjątkowy, ale czemu się upierasz, że JA nie mogę komuś powiedzieć o MOIM psie, że jest DLA MNIE czymś więcej. Czemu mimo bliskiej więzi z psem nie mam prawa powiedzieć światu o nim "brat", czemu ciągle kłócisz się, że on jest tylko zwierzęciem - dla innych niż ja jest, ale czemu ja muszę go tak nazywać?
Weź ty wymyśl teraz argument, bo zauważ, że to ja pierwszy napisałem, że pies jest czymś więcej, a to ty odpisałeś, że tak nie jest. Z tej dwójki to raczej osoba, która zaprzecza powinna dawać argumenty. Ja napisałem komentarz, byłem happy, ale przyszedłeś ty i próbujesz wmówić mi, że się mylę. Jak chcesz, żebym zmienił zdanie to daj mi argumenty i przykłady, a nie ciągle to samo (śmieszne, że sam mi to zarzuciłeś) i nie rozwijasz myśli (ja nawet jak powtarzałem to poszerzałem myśl), bo ja nie wiem, czy moje przykłady, które bym napisał nie zostaną nazwane niepotrzebnym "sh" (domyśl się, wyjaśniłbym, ale może się domyślisz, bo już raz tak zrobiłem, ale wątpię, że wtedy byś zrozumiał - "osoba na "i" sam bym nie zrozumiał bez nawiasu)
I nie zabraniaj mi używać nawiasów, kurde no. Tu sobie rozmawiamy, a raczej się wykłócamy i zamiast napisać dlaczego masz rację "weź nie pisz nawiasów". Jak tak ci przeszkadzają to je pomijaj. Co drugi dłuższy komentarz ma u mnie nawiasy, na Messengerze do znajomych zdarza mi się użyć nawiasów, w grach z czatem, gdzie ważna jest komunikacja - używam nawiasów. Używam, bo lubię, ja byłbym wdzięczny za jakąkolwiek interpunkcję u ciebie, a nie zdania enterami oddzielasz, ale się nie czepiam, piszesz jak chcesz, mi nic do tego póki nie ma w co drugim słowie literówki, więc odwal się od sposobu w jaki piszę, zajmij się tym co piszę i na to odpowiadaj.
"Nie wgłębiajmy się w to"="nie zajmujemy się tym"="nie rozmawiajmy o tym", ja nwm czego tu nie rozumiesz, napisałem, że to nieistotne, ale napisałem, żebyś rozumiał "osoba na "i"", nie sądzę, że dałbyś radę zrozumieć sam, więc wyjaśniłem co to i dlaczego tak, ale "nie zajmujemy się tym". A ty nie, swoje pięć groszy wtrącić musisz, ja mówię nie rozmawiajmy o tym, ale tu musisz zaznaczyć, że masz to gdzieś, normalnie tak, jakbym zaraz planował się wykłócać czy przeklinanie jest złe. Nie kazałem ci nie używać wulgaryzmów, nie chciałem o tym z tobą rozmawiać, ale czujesz się szczęśliwszy gdy napisałeś, że masz to gdzieś? Ja się liczyłem z tym, że ciebie i innych to nie obchodzi, ale gdy mówię - nie rozmawiajmy o tym - nie rozmawiajmy o tym, więc po co te twoje zdanie na końcu?
Sam nakręcasz mnie do pisania więcej, a jak zrozumiałem bardzo ci to przeszkadza, więc ty ogranicz swoje komentarze do argumentów i przykładów, bo licz się z tym, że jedno twoje zdanie to cały mój akapit
Odpisz
21 kwietnia 2021, 09:54
@RoyalPigeon: ej dobrze piszesz
tworzysz argumenty a nie je przedstawiasz
no bo przykład z mamą debilny lol
moja mam dla mnie jest mamą a dla innych jest mamą ale nie ich
ale jak ktoś cię zapyta czy twoja mama to człowiek to powiesz tak
jak ktoś cię zapyta że pies to zwierzę to powiesz tak bo to zwierzę nawet jeśli traktujesz go jak brata, tatę kochanka i tak dalej c 'nie
Będę się czepiał jak piszesz mogę to robić tak samo jak ty możesz to ignorować
no nakręcam bo gadasz głupoty i się denerwujesz
Odpisz
21 kwietnia 2021, 12:00
@PuyoPuyo: Ja dalej nie usłyszałem, a w sumie nie przeczytałem dlaczego ja muszę mówić do psa tak jak by to zrobili inni. Bardzo słaba logiką "inni tak nie robią, to ja też nie mogę".
Lol, nie wiedziałem, że argumenty można tylko przedstawiać, a tworzyć nie. Każde zdanie najpierw tworzysz, a potem przedstawiasz. Musisz pomyśleć "chcę mu powiedzieć, że jest głupi", więc tworzysz, a potem mówisz, więc przedstawiasz "jesteś głupi". Nie widzę
Odpisz
Edytowano - 21 kwietnia 2021, 12:09
@RoyalPigeon: ale tu chodzi o to że zwierz dalej pozostanie zwierzem nawet jak mówisz na niego inaczej
ty możesz se nazywać go jak chcesz
ale jak cie taki maciek zapytana czy twój pies to zwierzak to mówisz tak
ale ty nie ogarniasz życia zgrywając mądrego lol
Odpisz
21 kwietnia 2021, 14:36
@PuyoPuyo: Ahhh, czy ty mi w końcu wyjaśnisz, dlaczego nie można powiedzieć, że pies to brat? Są np. sytuacje, gdy po urodzeniu dziecka kupuje się szczeniaczka i ten pies dorasta razem z dzieckiem i to ono się nim opiekuje (jak zacznie ogarniać cokolwiek, a nie ledwo chodzić), dziecko się od zawsze bawi z tym psem, zna go od pierwszych miesięcy życia, czy to nie może być silna więź? Czy dziecko nie będzie przywiązane do tego psa? Czy dla obcych na pierwszy rzut oka to nie będzie piękna relacja? Obaj o siebie się troszczą, obaj przeżywają smutki drugiego, jeśli jedno umiera, to drugie poczuje stratę. (Wiadomo, są ludzie którzy takiego psa się pozbędą jak się źle zacznie zachowywać, ale są też tacy, którzy zobaczą więź). I takiemu Maćkowi takie dziecko odpowie, że to jego brat.
Zachowujesz się trochę jak komornik, co ma gdzieś co zabierze, patrzy tylko na wartość w złotówkach, a olewa wartość sentymentalną. Ty byś zabrał takiego psa, sprzedał za kilka stów, a dziecko przeżyłoby traumę, bo istota, która tak jak matka i ojciec, była z nią od zawsze została zabrana. Uważam, że człowiek w takiej sytuacji też by się załamał, może tylko trochę lżej niż jakby stracił matkę lub ojca
I przypomnę, ty nic nie napisałeś poza "zwierzę to zwierzę i tak na nie mów, a jak komuś powiesz o nim jak o rodzinie to jesteś upośledzony", no w sumie jeszcze na końcu mnie obraziłeś, ale to nie ma temat
Odpisz
21 kwietnia 2021, 14:44
@RoyalPigeon: nie
napisałem że zwierzę to zwierzę i to że traktujesz je jak członka rodziny nie znaczy że to już nie zwierzę
dlatego jak ktoś cię zapyta czy twój pies to zwierzę to raczej powiesz tak
nigdzie nie napisałem że nie możesz go nazywać czy traktować jak brat
powiedziałem tylko że nadal jednocześnie z tym jest zwierzem
no tak obrażam cię i co
Odpisz
23 kwietnia 2021, 12:49
@PuyoPuyo: Żeby nie było, ja się z tobą nie zgadzam dalej, ale nie mam zamiaru rozmawiać z osobą, która od tak mnie obraża i nie widzi absolutnie żadnego problemu. Piszę, żebyś wiedział i nie mail poczucia, że wygrałeś
Odpisz
23 kwietnia 2021, 12:52
@RoyalPigeon: Czy aż tak cię to boli że o tym myślisz jeszcze
Odpisz
Edytowano - 23 kwietnia 2021, 12:54
@PuyoPuyo: Nie, przejrzałem powiadomienia i przypomniałem sobie, że nie odpisałem nic (zawsze chcę to robić), ale tak boli że nie widzisz żadnego problemu w tym, i nie ważne że mnie obrażasz, ale ogólnie do kogokolwiek tak piszesz
Odpisz
Edytowano - 23 kwietnia 2021, 13:00
@RoyalPigeon: no sluchaj
W internecie podchodzę do ludzi jak do kolegów
Bez spinek
Odpisz
Edytowano - 23 kwietnia 2021, 13:40
@PuyoPuyo: Cóż, może dla twoich kolegów to normalne, że ty ich obrazisz, bo to też inaczej jak mówisz coś, gdzie jest inny ton lub jak się po prostu znacie itd. i można wyczuć, że to swego rodzaju żart czy przekomarzanie się, ale do mnie napisałeś, ze mnie po prostu obrażasz, więc dla mnie to jest jednoznaczne, że po prostu mnie nie szanujesz, ale jeśli ty napisałeś to, ale w sumie nic do mnie nie masz to przepraszam, zbyt wziąłem to do siebie
Odpisz
23 kwietnia 2021, 10:57
A kto powiedział, że zwierzę jest zwierzęciem... Przecież, równie dobrze mógłby to być robot :0
Odpisz
22 kwietnia 2021, 15:47
Moje nie jest, a wasze?
Odpisz
19 kwietnia 2021, 08:20
NIE WIEM K...A!!! NIE BYŁO TEGO NA LEKCJI
Odpisz
20 kwietnia 2021, 14:02
@JAMAN11: Złoty komentarz
Odpisz
20 kwietnia 2021, 20:19
@RoyalPigeon: dziękuje
Odpisz
18 kwietnia 2021, 21:49
Każdy z nas jest małpą bo człowiek to małpa
Odpisz
19 kwietnia 2021, 08:26
@ALKATRAZ: Cowiek maupa
Odpisz
19 kwietnia 2021, 09:24
@ALKATRAZ:
Odpisz
19 kwietnia 2021, 10:43
@Schabowy_nie_mielony: Największy zbrodniarz wojenny
Odpisz
19 kwietnia 2021, 11:21
@ALKATRAZ: chyba tylko ty
Odpisz
19 kwietnia 2021, 07:41
akinator... CO TY KUR#A CHLAŁEŚ?
Odpisz
19 kwietnia 2021, 07:48
@FerdynandKiepski66: Raz sie mnie spytał "Placki Janusza"
Odpisz
19 kwietnia 2021, 09:11
@Takumi_Fujiarwa: to wtedy chyba się nachlał się placków janusza
Odpisz
18 kwietnia 2021, 23:18
Zawsze bym odpowiedział że tak ale jak ktoś by zadał to pytanie to bym zaczynał się zastanawiać co powiedzieć bo skoro to logiczne że tak to by nikt nie pytał o to
Odpisz
18 kwietnia 2021, 21:42
O, akinator, jestem tam podobno
Odpisz
18 kwietnia 2021, 21:38
akinator na podstawie pytań rozpoznaje o kim myślisz i jest dość dokładny, jeżeli nie myślisz o postaci 30 planowej to pewnie wie kto to
Odpisz
18 kwietnia 2021, 21:10
No dobra, w tym momencie miałbym niesamowicie grubą rozkminę nad tym, czy odpowiedź "tak" jest poprawna.
Odpisz
16 kwietnia 2021, 20:24
To nie jest takie oczywiste: możesz mieć "zwierzę", które nie jest zwierzem tylko np grzybem
Odpisz
16 kwietnia 2021, 18:44
Też chcę taki sprawdzian!
Odpisz
16 kwietnia 2021, 17:23
podchwytliwe pytanie, a może ta postać o której ktoś myśli jest furrasem?
Odpisz
16 kwietnia 2021, 17:24
@KnosKnos: miesny_budyn moment
Odpisz
16 kwietnia 2021, 17:26
@KnosKnos: ja moment
Odpisz
16 kwietnia 2021, 17:27
@KotBartek: Elewacje moment?
Odpisz
16 kwietnia 2021, 17:42
@wiedeni: tez
Odpisz
16 kwietnia 2021, 17:25
Odpisz