Sporo osób się pewnie utożsamia

Ja kiedy mama tłumaczy mi zadanie: *płacz*
Ja kiedy ktokolwiek nny tłumaczy mi w jakikolwiek sposób zadanie: *brak reakcji*

Humanista jedyne co wie z matmy, to to że zj...ł

Tylko raz się popłakałem nad lekcjami. Podczas nauki dzielenia pisemnego (jest to kompletnie inne od pozostałych działań). Ale to nie dlatego ponieważ mama na mnie krzyczała. Po prostu matematyka to"mój żywioł" i byłem zły na samego siebie, że tego nie potrafię.

Tak

I nie dociera do niej że ty po prostu tego nie pojmujesz

Nie rel. Jestem lepszy z matmy od obojga rodziców

a czy przypadkiem to ojcowie nie uczuli wszystkich matematyki i innych rzeczy

Jezu, moi rodzice są księgowymi. Ten mem obudził we mnie tak głęboką traumę. Te niezliczone godziny krzyku i płaczu, już wolałem dostać szybką pałę niż siedzieć z nimi nad tym gównem. Chyba głównie dlatego jestem bardziej humanistą.

Ale.mi szkoda tego pana na zdjęciu :(

nie rel moja mama nie ogarnia matematyki

Rel

Wy tak serio z tym??? Ciągle widzę na jeja takie memy i komentarze pod nimi to coś w stylu "rel". Co wam te matki robią?

mamo bo my mamy przynieść blok techniczny i kredki na jutro

A potem się pani pyta czemu zeszyt taki cały pomarszczony, jakby ktoś go zalał wodą

O co ci chodzi? Co ty w ogóle mówisz mamo?