Opowiem wam pewną historię, może troche nie na temat, ale tak mi sie przypomniała
Wczoraj po lekcjach poszedłem z moimi kolegami pod mój blok, skład ekipy:
Radek, pseudo: brak. Troche denerwujący śmieszek, mieszka w domu dziecka, fajny ziomek
Filip 1, pseudo: Widu (od nazwiska). Bardziej śmieszkowaty śmieszek, chyba 3 najchudszy z całej klasy z chłopaków, mimo to zawsze chętny do bójki, też fajny ziomek
Filip 2, pseudo: Sado (znowu od nazwiska). Najbardziej otyły gość z całej naszej grupy, 3 najcięższy z całej klasy, najpoważniejszy z grupy, nawet troche pan maruda, akurat miał przy sobie kabanosy o smaku Piri Piri, do czego przejdę później
Rafał, pseudo: raczej brak. Najsilniejszy chłop z całej naszej paczki, i drugi najsilniejszy z całej klasy, najstarszy z nas, raz nie zdał do chyba 4 klasy, no i od wtedy jest z nami, chyba najmniej inteligentny jeśli chodzi o naszą grupę, ale i tak nie ma tragedii
No i ja, Adrian, pseudo: Jędrek (kiedyś kiedy jeszcze jeździłem z moją babcią i kuzynką do szkoły, to babcia mnie tak nazywała, kuzynka to podłapała, i potem już cała klasa tak mnie nazywała). Swego czasu najcięższy z klasy, jedyny weeb, mistrz komedii, nie ma lekcji na której bym nie spał (w sensie nie że dosłownie śpię, wiecie o co chodzi)
No więc, kiedy poszliśmy pod mój blok, od strony tam gdzie są wejścia na klatki schodowe, są takie garaże (widoczne na załączonym zdjęciu), no i chłopaki na nie wcześniej wchodzili, ale ja sie troche cykałem. Wczoraj sie przemogłem i było nawet najs, zostawiłem plecak przy tej takiej jakby studzience obok tej zielonej skrzynki, inni wzięli plecaki na górę, ale ile śmiechu było jak wchodziłem na te garaże, to ja pierdziele, w ogóle nie mogłem sie na nie wdrapać XD
No ale dobra, do rzeczy: było tam całkiem fajnie, siedzieliśmy se przez kilkanaście minut, aż przyszła jakaś staruszka która nas stamtąd przeganiała, a ponieważ ja nie wiedziałem co sie dzieje bo byłem troche zaspany, to uciekałem razem z nimi
No i jak już poszliśmy na drugą stronę bloku, to Sado wyciągnął kabanosy o których wcześniej mówiłem. W tym momencie bez większego powodu rozbolał mnie ząb, ale to zignorowałem. Niby te kabanosy miały być tak ostre że sie wszyscy zesramy, ale w sumie były po prostu ostre, nie było jakiejś tragedii
No ale kiedy jadłem drugiego kabanosa, to jeszcze mocniej zabolał mnie ten ząb, i bałem sie że go coś tam podrażniłem czy coś
No ale nic mi nie było, a wszystko przypomniało mi się z powodu że na tym memie w ruletce jest ból zęba
#Niktniepytał
Komentarze
Odśwież14 czerwca 2021, 22:43
Mnie dzisiaj boli pół głowy i oko
Życie ty kurtyzano
Odpisz
13 czerwca 2021, 17:02
Ja chyba będę musiał iść do lekarza bo gdy puszczę Baką to łzy mi lecą i piecze mnie w pupę
Odpisz
14 czerwca 2021, 15:12
@ALKATRAZ: ok
Odpisz
14 czerwca 2021, 09:30
Brakuje opcji Dupa
Odpisz
13 czerwca 2021, 23:10
Rel
Odpisz
13 czerwca 2021, 21:38
Rel, chociaż to dziwne bo mam 13 lat
Odpisz
13 czerwca 2021, 17:36
Wszystko
Odpisz
13 czerwca 2021, 17:25
aua boli mnie w życie
Odpisz
13 czerwca 2021, 16:26
https://www.youtube.com/watch?v=DSCGoefBO7Q
Odpisz
13 czerwca 2021, 16:10
Rel
Odpisz
13 czerwca 2021, 16:04
Życie mnie mnie
Odpisz
12 czerwca 2021, 09:35
Opowiem wam pewną historię, może troche nie na temat, ale tak mi sie przypomniała
Wczoraj po lekcjach poszedłem z moimi kolegami pod mój blok, skład ekipy:
Radek, pseudo: brak. Troche denerwujący śmieszek, mieszka w domu dziecka, fajny ziomek
Filip 1, pseudo: Widu (od nazwiska). Bardziej śmieszkowaty śmieszek, chyba 3 najchudszy z całej klasy z chłopaków, mimo to zawsze chętny do bójki, też fajny ziomek
Filip 2, pseudo: Sado (znowu od nazwiska). Najbardziej otyły gość z całej naszej grupy, 3 najcięższy z całej klasy, najpoważniejszy z grupy, nawet troche pan maruda, akurat miał przy sobie kabanosy o smaku Piri Piri, do czego przejdę później
Rafał, pseudo: raczej brak. Najsilniejszy chłop z całej naszej paczki, i drugi najsilniejszy z całej klasy, najstarszy z nas, raz nie zdał do chyba 4 klasy, no i od wtedy jest z nami, chyba najmniej inteligentny jeśli chodzi o naszą grupę, ale i tak nie ma tragedii
No i ja, Adrian, pseudo: Jędrek (kiedyś kiedy jeszcze jeździłem z moją babcią i kuzynką do szkoły, to babcia mnie tak nazywała, kuzynka to podłapała, i potem już cała klasa tak mnie nazywała). Swego czasu najcięższy z klasy, jedyny weeb, mistrz komedii, nie ma lekcji na której bym nie spał (w sensie nie że dosłownie śpię, wiecie o co chodzi)
No więc, kiedy poszliśmy pod mój blok, od strony tam gdzie są wejścia na klatki schodowe, są takie garaże (widoczne na załączonym zdjęciu), no i chłopaki na nie wcześniej wchodzili, ale ja sie troche cykałem. Wczoraj sie przemogłem i było nawet najs, zostawiłem plecak przy tej takiej jakby studzience obok tej zielonej skrzynki, inni wzięli plecaki na górę, ale ile śmiechu było jak wchodziłem na te garaże, to ja pierdziele, w ogóle nie mogłem sie na nie wdrapać XD
No ale dobra, do rzeczy: było tam całkiem fajnie, siedzieliśmy se przez kilkanaście minut, aż przyszła jakaś staruszka która nas stamtąd przeganiała, a ponieważ ja nie wiedziałem co sie dzieje bo byłem troche zaspany, to uciekałem razem z nimi
No i jak już poszliśmy na drugą stronę bloku, to Sado wyciągnął kabanosy o których wcześniej mówiłem. W tym momencie bez większego powodu rozbolał mnie ząb, ale to zignorowałem. Niby te kabanosy miały być tak ostre że sie wszyscy zesramy, ale w sumie były po prostu ostre, nie było jakiejś tragedii
No ale kiedy jadłem drugiego kabanosa, to jeszcze mocniej zabolał mnie ten ząb, i bałem sie że go coś tam podrażniłem czy coś
No ale nic mi nie było, a wszystko przypomniało mi się z powodu że na tym memie w ruletce jest ból zęba
#Niktniepytał
Odpisz
12 czerwca 2021, 14:03
@Kebasa_z_mema: ach tak, legendarne garaże koło pewnej ulicy, na pewnym osiedlu, w pewnym mieście
I my chb kiedyś o tym pisaliśmy
Odpisz
12 czerwca 2021, 14:34
@onui2: Taa, swego czasu o tym gadaliśmy
Odpisz
12 czerwca 2021, 14:25
Brakuje jeszcze opcji "Tak".
Odpisz
12 czerwca 2021, 09:19
ej dawaj walnij małym palcem o kant szafki.
Odpisz
12 czerwca 2021, 09:44
@Kuman: Lepiej łokciem o kant stołu.
a jak zrobisz oba naraz to zresetujesz sobie system
Odpisz