A potem gdy już kończą i myślisz, że w końcu skończy się ta krępująca chwila nagle wujek Staszek napiętą przeponą i przepitym gardłem zaczyna „Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat, niechaj żyje nam!...”
@lordbaysel: A potem ten denerwujący kuzyn Kamil próbuje się dołączyć ze „Sto lat to za mało, sto lat to za mało...”, ale już nikomu nie chce się śpiewać, więc nikt się nie dołącza, tylko słychać ten jego wysoki głosik, który powoli milknie, by skonczyc w środku piosenki, po czym następuje krępująca cisza.
Ja na swojej osiemnastce jak śpiewali mi w pewnym momencie sto lat (w ogóle nikt mi nigdy sto lat nie śpiewał, jak już to chyba za dzieciaka) to zaczęłam śpiewać z nimi.
Komentarze
Odśwież20 czerwca 2021, 01:43
siema mam od półtora godziny 18 lat pozdro
Odpisz
20 czerwca 2021, 01:59
@czaplinio: Życzę ci wytrwałości w tym dorosłym zj...nym życiu
Ja już się k...a poddaję
Odpisz
19 czerwca 2021, 23:58
Dlatego w szkole nawet nie mówiłam, że mam urodziny, nie śpiewali mi sto lat i miałam więcej cukierków do siebie
Odpisz
19 czerwca 2021, 23:09
Śmierć jest dłuższa niż życie
Odpisz
19 czerwca 2021, 21:48
Rel
Odpisz
16 czerwca 2021, 18:47
Rozdawanie cukierków w szkole takie było
Odpisz
16 czerwca 2021, 15:29
Śpiewają gdy już masz 100 lat
Odpisz
16 czerwca 2021, 14:19
A potem gdy już kończą i myślisz, że w końcu skończy się ta krępująca chwila nagle wujek Staszek napiętą przeponą i przepitym gardłem zaczyna „Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat, niechaj żyje nam!...”
Odpisz
16 czerwca 2021, 14:22
@Nanook: Ale muzyka nie cichnie, bo zaczyna się następna faza bossa i słychać "niech mu gwiazdka pomyślności..."
Odpisz
16 czerwca 2021, 14:26
@lordbaysel: NIIIIIIIGDYYYY NIEEEEE ZAGAAAAAŚNIE!!!
Odpisz
16 czerwca 2021, 14:28
@lordbaysel: A potem ten denerwujący kuzyn Kamil próbuje się dołączyć ze „Sto lat to za mało, sto lat to za mało...”, ale już nikomu nie chce się śpiewać, więc nikt się nie dołącza, tylko słychać ten jego wysoki głosik, który powoli milknie, by skonczyc w środku piosenki, po czym następuje krępująca cisza.
Odpisz
16 czerwca 2021, 14:26
Ja na swojej osiemnastce jak śpiewali mi w pewnym momencie sto lat (w ogóle nikt mi nigdy sto lat nie śpiewał, jak już to chyba za dzieciaka) to zaczęłam śpiewać z nimi.
Odpisz