Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
To jedzenie chyba ma dla mnie questa
Tradycje wielkanocne
Jestem tylko skromnym multimiliarderem
Misiana misiana czosnyk
Taka jest natura prądu
To chyba z jakiejś agencji matrymonialnej
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież7 lipca 2021, 09:56
Jak to powiedział vhyba iron man już nie pamiętam kto ale w filmie AVENGERS:czas ultrona
I tu cytuję: wystarczy magnes
Odpisz
6 lipca 2021, 22:04
Marcin
Odpisz
6 lipca 2021, 11:23
Znalezienie igły jest bardzo proste, wystarczy spalić siano
Odpisz
6 lipca 2021, 11:37
@hacker__mann: Mind size:
600 GB
Odpisz
6 lipca 2021, 16:35
@hacker__mann: Ale wtedy nie znajdujesz jej w stogu siana
Bo stogu siana nie ma
Odpisz
3 lipca 2021, 13:07
Ma*cin Wstogusian (1794-1845): wybitny, choć niedoceniany polski poeta z okresu zaborów. Był wychowywany przez matkę, gdyż ojciec zmarł 2 miesiące przed narodzinami synka. Mały Wstogusian był jedynakiem i często brakowało mu kogoś do zabawy, gdyż matka była schorowana i biedna. Wstogusian ukończył studia w zakresie literatury i dosłownie tydzień po powrocie do domu, podczas obiadu mama Ma*cina, Teresa straciła przytomność. Próbowano ją odratować, jednakże na próżno. Przed śmiercią podarowała przyszłemu pisarzowi jej igłę do szycia ubrań, aby przypominała mu jego matkę, która za chwilę miała odejść. Po śmierci rodzicielki poeta osiedlił się w jej domu i zaczął pisać wiersze, które nie zdobyły wysokiej popularności, ale uznanie czytelników. Nie przejmował się zbytnio śmiercią matki wiedząc, że ma przy sobie swego rodzaju amulet. Pechowo jednak, pewnego dnia zdecydował, że pójdzie do restauracji, a że zawsze nosił przy sobie igłę, zrobił to i tym razem. Niefortunnie, po przybyciu do domu okazało się, że gdzieś zaginęła. Wstogusian szukał jej miesiącami, ale nie znalazł. Popadł przez to w depresję, którą przelał na serię 9 wierszy, która nosiła nazwę "W poszukiwaniu igły Wstogusiana". Okazało się to jego największym sukcesem od razu po wydaniu w 1842 roku. 3 lata później jednak, zbiegiem okoliczności dostał ataku podczas spożywania 2. posiłku dnia. Sąsiad, który wszedł do domu poety, by pożyczyć egzemplarz książki, zastał pisarza nieprzytomnego. Powiadomił służby ratujące zdrowie i ostatecznie Wstogusian odzyskał przytomność. Niestety, 2 godziny później zmarł, nigdy nie odnajdując swojej szczęśliwej igły.
Odpisz
Edytowano - 3 lipca 2021, 13:23
@olimpicYT3356: myślałem że igła znalazła się w posiłku i ja połknął
Odpisz
6 lipca 2021, 08:47
@olimpicYT3356: prawie się popłakałam pod koniec
Odpisz
6 lipca 2021, 09:12
@olimpicYT3356: *historia na faktach*
Odpisz