@Aragornek: racja, jest stabilnie, ale kolejność tez ma znaczenie. Lato jest całkiem przyjemne, nawet jak gorąco. W dzień, przynajmniej jesli sie nie pracuje, można przesiedziec caly dzień w domu, by po 17 gdy zaczyna sie ochładzac wyjść z przyjaciólmi i się bujać do 23 (zależy tez jakich masz rodziców), a zimne napoje nigdy nie były tak pyszne. Zima to przeważnie taka gorsza jesień. Nie licząc tego roku, to nie ma śniegu, jest ciemno i zimno, a o 6 rano wstajesz w ciemnościach, by o 6:50 stać na przystanku ubrany bluzę i kurtkę, bo zimno. Potem z kolei wchodzisz do autobusu, gdzie grzeją niczym w tosterze, przez co jesteś spocony (bo czasem tak ciasno, ze ciężko zdjąć kurtkę) dzięki czemu zaczynasz dzień w szkole z wielką plamą potu na plecach (co w lato nie byloby niczym dziwnym, ale tu zaczyna się rzucać w oczy). A potem nadchodzi wiosna! Coraz cieplejsze dni, powrót wszystkiego do życia! Gdy zieleń powraca coraz bardziej na drzewa, a wiatr szumi młodymi liścmi dając ten kochamy szum i chłód na ciele, a słońce nie pozwala Ci marznąć swoimi promieniami. Budzisz się, ale razem z Tobą ptaki śpiewające za oknem, a promyki same się wrzucają do pokoju oknem. Wolę przejście z zimy do wiosny, niż z lata do jesieni, dlatego wolę wiosnę
@Jurekis_: Oj z tą 17 "gdy zaczyna sie ochładzac" to się nie zgodzę :P nawet teraz, gdy idzie się o 20, to słońce dalej piekelnie pali znad horyzontu. Dopiero koło 21 jest już znacznie chłodniej i można wyjść bez problemu.
Gorsze są upały, bo możesz rozebrać się do pewnego stopnia, a gdy jest zimno możesz po prostu więcej rzeczy założyć na siebie. I w zimę nie pocisz się jak świnia siedząc w pokoju
@MlodyKamil96: No jak widać nie. I upał i mróz są uciążliwe, ale na mrozie możesz się cieplej ubrać i marzniesz mniej, poza tym nie ma dodatkowych skutków jak pocenie. Idąc w krótkich spodenkach i podkoszulku i tak ugotujesz się w 35*, choćbyś nawet latał na Korwina, w samych gaciach po ulicy. Do tego dochodzi pocenie się, które jest najbardziej upierdliwe w upale.
Komentarze
Odśwież14 lipca 2021, 09:26
Dlatego, jednoznacznie, najlepsza jest wiosna
Odpisz
14 lipca 2021, 11:56
@Jurekis_: Wiosna jest bardzo zmienna. Ja tam lubię taką umiarkowaną jesień, bo może i bywa deszczowa, ale nie ma takich skoków temperatury.
Odpisz
Edytowano - 14 lipca 2021, 19:08
@Aragornek: racja, jest stabilnie, ale kolejność tez ma znaczenie. Lato jest całkiem przyjemne, nawet jak gorąco. W dzień, przynajmniej jesli sie nie pracuje, można przesiedziec caly dzień w domu, by po 17 gdy zaczyna sie ochładzac wyjść z przyjaciólmi i się bujać do 23 (zależy tez jakich masz rodziców), a zimne napoje nigdy nie były tak pyszne. Zima to przeważnie taka gorsza jesień. Nie licząc tego roku, to nie ma śniegu, jest ciemno i zimno, a o 6 rano wstajesz w ciemnościach, by o 6:50 stać na przystanku ubrany bluzę i kurtkę, bo zimno. Potem z kolei wchodzisz do autobusu, gdzie grzeją niczym w tosterze, przez co jesteś spocony (bo czasem tak ciasno, ze ciężko zdjąć kurtkę) dzięki czemu zaczynasz dzień w szkole z wielką plamą potu na plecach (co w lato nie byloby niczym dziwnym, ale tu zaczyna się rzucać w oczy). A potem nadchodzi wiosna! Coraz cieplejsze dni, powrót wszystkiego do życia! Gdy zieleń powraca coraz bardziej na drzewa, a wiatr szumi młodymi liścmi dając ten kochamy szum i chłód na ciele, a słońce nie pozwala Ci marznąć swoimi promieniami. Budzisz się, ale razem z Tobą ptaki śpiewające za oknem, a promyki same się wrzucają do pokoju oknem. Wolę przejście z zimy do wiosny, niż z lata do jesieni, dlatego wolę wiosnę
Odpisz
14 lipca 2021, 22:02
@Jurekis_: Oj z tą 17 "gdy zaczyna sie ochładzac" to się nie zgodzę :P nawet teraz, gdy idzie się o 20, to słońce dalej piekelnie pali znad horyzontu. Dopiero koło 21 jest już znacznie chłodniej i można wyjść bez problemu.
Odpisz
18 lipca 2021, 00:07
@Jurekis_: gosciu jak ci się chciało tyle pisać?
Odpisz
7 listopada 2022, 22:22
@Jurekis_: cie chyba upuścili na łeb....
Zima najlepsza
Odpisz
18 lipca 2021, 15:46
Mrozy
Odpisz
17 października 2021, 20:40
@ptasznik5: upały
Odpisz
16 lipca 2021, 22:55
numer trzy! numer trzy!
Odpisz
Edytowano - 16 lipca 2021, 07:37
Gorsze są upały, bo możesz rozebrać się do pewnego stopnia, a gdy jest zimno możesz po prostu więcej rzeczy założyć na siebie. I w zimę nie pocisz się jak świnia siedząc w pokoju
Odpisz
15 lipca 2021, 18:44
mróz
Odpisz
13 lipca 2021, 01:14
Na mrozie człowiek się przynajmniej nie poci jak głupi
Odpisz
14 lipca 2021, 06:09
@przemek1ni: dlatego upał lepszy bo bardziej znośny
Odpisz
14 lipca 2021, 10:30
@MlodyKamil96: minusy za prawdę mimo że każdy wie że upał jest bardziej znośny
Odpisz
14 lipca 2021, 11:54
@MlodyKamil96: No jak widać nie. I upał i mróz są uciążliwe, ale na mrozie możesz się cieplej ubrać i marzniesz mniej, poza tym nie ma dodatkowych skutków jak pocenie. Idąc w krótkich spodenkach i podkoszulku i tak ugotujesz się w 35*, choćbyś nawet latał na Korwina, w samych gaciach po ulicy. Do tego dochodzi pocenie się, które jest najbardziej upierdliwe w upale.
Odpisz
14 lipca 2021, 10:59
Mrozy
Odpisz
14 lipca 2021, 07:13
Takie 5-15°C jest ok
Odpisz
14 lipca 2021, 00:00
imo i ciepło i zimno jest fajne
Odpisz
13 lipca 2021, 23:54
Czy to sonda z Jeja?
Odpisz
13 lipca 2021, 22:15
Wybieram trzecią odpowiedź. W lato wolę mróz, w zimie upał
Odpisz
13 lipca 2021, 22:02
justpaste.it/2ffb0
Odpisz
12 lipca 2021, 22:57
Halo gdzie odpowiedź zimny Leszek z lodówki
Odpisz
12 lipca 2021, 22:58
piwo piwo lubie piwo
Odpisz
12 lipca 2021, 23:18
ale
Ale to kanibalizm
Odpisz
12 lipca 2021, 22:56
Śmierć.
Odpisz
12 lipca 2021, 22:56
Odpowiedz piwo
Odpisz
12 lipca 2021, 23:02
@Kaede_: piwo piwo piwo dobre zona brzydka dzieci glupie piwo eternal
Odpisz