A co płacząca osoba miałaby odpowiedzieć? ''Nic, nic, u mnie wszystko dobrze. Ale miło, że pytasz, to bardzo życzliwe z twojej strony. Nie zatrzymuje cię już, idź dalej. Udanego spotkania!''? xD
@TrueStoryGuy: Mhm. Jeśli w chwili silnych emocji ktoś potrafi szybko i dokładnie zebrać myśli, to pewnie tak. Pech straszny, ale niestety większość ludzi nie posiada takiego opanowania, więc podchodząc do płaczącej osoby, zwykle nie oczekuje się, że w 5 minut wyjaśni swój problem.
@chlipchliphurra: Więc jaki cudem byłaby taka osoba w stanie godzinę opowiadać swoją historię życia? Wystarczyłoby prosto powiedzieć np.: wylali mnie z pracy, dziewczyna mnie rzuciła, jestem zadłużony, dokuczali mi w szkole i teraz w pracy również, życie jest ciężkie itd. Kilka słów streszczenia, a nie memoriał czy książkę recytować. To że jest pod stanem emocjonalnym nie znaczy, że nie potrafi streścić informacji, każdy to potrafi.
@TrueStoryGuy: Pytanie o to, co się stało, zakłada chęć wysłuchania i zrozumienia czyjegoś problemu. Nie wystarczyłoby powiedzieć o wyrzuceniu z pracy, zerwaniu czy czymkolwiek innym, bo zamartwień i uczuć, które doprowadziły do płaczu może być nagromadzone tyle, że dopiero wyjaśnienie tego w szerszym kontekście pozwoli w pełni wyrazić dany stan emocjonalny.
Jeśli ktoś płacze w miejscu publicznym, a potem opowiada historię swojego życia, to najprawdopodobniej po prostu potrzebuje to zrobić. Dokładne opisanie swojej sytuacji przynosi też o wiele większą ulgę, niż gdyby streszczać ją w 5 minut. Gdy ktoś już pyta, oferuje wysłuchanie, to jaki cel miałoby ograniczenie odpowiedzi do kilkuminutowego skrótu?
Jak cię to nie obchodzi to po co pytasz? Co ta osoba ma odpowiedzieć? Że dobrze, żebyś mógł odejść z poczuciem spełnionego obowiązku bez słuchania? No nie wiem, trochę nie fajne to OPie
Komentarze
Odśwież18 lipca 2021, 10:53
A co płacząca osoba miałaby odpowiedzieć? ''Nic, nic, u mnie wszystko dobrze. Ale miło, że pytasz, to bardzo życzliwe z twojej strony. Nie zatrzymuje cię już, idź dalej. Udanego spotkania!''? xD
Odpisz
19 lipca 2021, 13:32
@chlipchliphurra: Mógłby streścić swoją historię do 5 minut maksymalnie.
Odpisz
19 lipca 2021, 16:15
@TrueStoryGuy: Mhm. Jeśli w chwili silnych emocji ktoś potrafi szybko i dokładnie zebrać myśli, to pewnie tak. Pech straszny, ale niestety większość ludzi nie posiada takiego opanowania, więc podchodząc do płaczącej osoby, zwykle nie oczekuje się, że w 5 minut wyjaśni swój problem.
Odpisz
19 lipca 2021, 17:53
@chlipchliphurra: Więc jaki cudem byłaby taka osoba w stanie godzinę opowiadać swoją historię życia? Wystarczyłoby prosto powiedzieć np.: wylali mnie z pracy, dziewczyna mnie rzuciła, jestem zadłużony, dokuczali mi w szkole i teraz w pracy również, życie jest ciężkie itd. Kilka słów streszczenia, a nie memoriał czy książkę recytować. To że jest pod stanem emocjonalnym nie znaczy, że nie potrafi streścić informacji, każdy to potrafi.
Odpisz
19 lipca 2021, 19:22
@TrueStoryGuy: Pytanie o to, co się stało, zakłada chęć wysłuchania i zrozumienia czyjegoś problemu. Nie wystarczyłoby powiedzieć o wyrzuceniu z pracy, zerwaniu czy czymkolwiek innym, bo zamartwień i uczuć, które doprowadziły do płaczu może być nagromadzone tyle, że dopiero wyjaśnienie tego w szerszym kontekście pozwoli w pełni wyrazić dany stan emocjonalny.
Jeśli ktoś płacze w miejscu publicznym, a potem opowiada historię swojego życia, to najprawdopodobniej po prostu potrzebuje to zrobić. Dokładne opisanie swojej sytuacji przynosi też o wiele większą ulgę, niż gdyby streszczać ją w 5 minut. Gdy ktoś już pyta, oferuje wysłuchanie, to jaki cel miałoby ograniczenie odpowiedzi do kilkuminutowego skrótu?
Odpisz
19 lipca 2021, 17:37
Oprócz dziś żyjących wilków szarych, w prehistorii żyły także wilki straszne. Polecam więcej o nich poczytać, bo to naprawdę ciekawa sprawa ^^
Odpisz
19 lipca 2021, 15:00
Jeżeli wiesz, że nie masz czasu dla tej osoby, nie pytaj.
Odpisz
19 lipca 2021, 13:38
czerwony kapturek
Odpisz
19 lipca 2021, 14:39
@baarts: Pod względem animacji nie ladnie się zestarzało
Ale fabula wciąż kozak
Odpisz
19 lipca 2021, 13:24
Jak cię to nie obchodzi to po co pytasz? Co ta osoba ma odpowiedzieć? Że dobrze, żebyś mógł odejść z poczuciem spełnionego obowiązku bez słuchania? No nie wiem, trochę nie fajne to OPie
Odpisz
18 lipca 2021, 10:01
Szablon
Odpisz
19 lipca 2021, 12:05
@Gutolov: Soka
Odpisz
18 lipca 2021, 12:46
To co ty kurde amerykanin że jak pytasz "how are you" to oczekujesz że ci nie odpowie dokładnie?
Odpisz
18 lipca 2021, 10:04
W takim razie po co pytałeś, skoro cię to nie obchodzi? Jak masz tak do kogoś podchodzić to lepiej w ogóle nie zaczynać.
Odpisz
18 lipca 2021, 09:22
Nie rel staram się z grzeczności słuchać
Odpisz