A idź k...ełe, na ASG byłem raz, chieliby wszyscy być paramilitarką, policją czy wojskiem, a k...a ci.y nie umieją bez kamizelek grać. I potem kłóć się kilka razy na dzień i słuchaj tych wymówek "no sorry nie poczułem". Jak nie czujesz, gruby k....ie, to k...a zdejmij ją i graj jak człowiek, bo tak nigdzie nie zajdziemy. Nie mówiąc o tym, że na 4 godziny gry 2,5 to przerwy, bo się zmachali albo na papieroska.
No a paintball, za dużo tchórzy i dzieci, jakiekolwiek tryby drużynowe szły się j...ć, bo się ludzie okopali i niczym Pierwsza Wojna Światowa, się wychylisz to zasypany ostrzałem i się robiło zwyczajnie nudno. Jedynie terminator szedł jakoś (jak nikt nie zna, to jedna osoba jest śmiertelna tylko od strzału w głowę i walczy przeciw większej grupie osób), bo jak wybrano jednego z tych "odważnych" to naprawdę ciekawie było w końcu zamiast strzelać z barku to strzelać po łbie. No albo biegać i wygrywać praktycznie bez używania kulek, bo wszyscy się boją bólu xD
Ech, przyznam, że uwielbiam i chętnie pograłbym znowu, ale nienawidzę ludzi w te gry grających. A niestety, dobrych znajomych mam mało i też nie chcę ich zmuszać, więc odłożyłem mundur i maskę, kurzą się już od paru dobrych lat. Smutne, ale mimo wszystko to dobre wspomnienia.
@rolewicz3: ja akurat na swoje środowisko nie narzekam aż tak. Jedyne co to często mi brakuje teamplayu, ale po założeniu grupy problem się sam rozwiązał.
@edek526: Kurde chłopie nawet edytować nie zdążyłem, a błąd zrobiłem i przecinka nie ma, "bo jak wybrano jednego z tych "odważnych" to naprawdę ciekawie było, w końcu zamiast strzelać z barku to strzelać po łbie." i powinienem dodać o tym, że oni nie bali się ani bólu, ani nie wahali się strzelać, kurde uśmiecham się już od paru minut jak sobie przypominam innych.
Nie wiem no, ASG nigdy nie wrócę, bo jestem zawiedziony jak i grupą tych grubych fanatyków broni, tak i właścicielem i jego zarządzaniem, 4 godziny zapi.....ałem w jedną sobotę sprzątając jakąś zrujnowaną fabrykę i rozkładając przeszkody "bo trzeba", żeby pracować w 30 osób, a grało ponad 70, pełno dziewczyn co ciekawe. No i fakt, że kazał mi normalnie pełną cenę płacić. No i że ten karabin co mi dał się zj...ł w połowie gry, a on nic z tym nie zrobił i pewien inny gracz musiał mi pożyczać swój, z własnej kolekcji. Jasny ...j jak ja go nienawidzę. No a paintball, nie wiem no, nawet ich wyzywać i pchać na front nie mogłem, bo mnie opiekunowie opi.....ali, więc tak naprawdę ja, Miłosz, taka piątka kumpli i Kuba, 7 osób umiało się bawić z całego obozu.
Z grupą jest ten problem, że swego czasu wśród rówieśników miałem tchórzy, a z dorosłymi nie było tematów do rozmowy. Dzisiaj znowu bym spróbował, ale weź tu teraz szukaj, u mnie w moim wypi..owie były 4 osoby (licząc mnie), co tak chętnie by poszli bez okazji, a to trochę mało. No a się wpi.....ać na jakieś imprezy dla kawalerów czy coś, też jakoś nie wypada, wyobcowany bym był. Pozostaje mi czekać i liczyć, że kiedyś jeszcze znajdę, jednak przyznam też, że to drogie hobby, więc nie robię sobie nadziei.
Komentarze
Odśwież4 sierpnia 2021, 16:07
Pamiętam laser tag, był super <3
Odpisz
4 sierpnia 2021, 20:48
to było zajebiste, jak są drugim razem grałam to w dwóch meczach ani razu nie zginęłam ale zjadły mnie komary
Odpisz
16 sierpnia 2023, 00:39
@BloodyEyes: Ja dostałem łęku napadowego gdy grałem w laser tag na urodzinach kolegi
Odpisz
4 sierpnia 2021, 08:45
Airsoft lepszy imo
Odpisz
4 sierpnia 2021, 09:12
@Dziwak: Tak ale nie na pierwwszy raz bo niektóre chu*ki nie rozumieją, że po tym jak dostaniesz to podnosisz rękę i idziesz.
Odpisz
4 sierpnia 2021, 16:30
@Dziwak: szczerze, paintball spoko do speedballu.W lesie się nie sprawdza. Natomiast ASG jak najbardziej
Odpisz
4 sierpnia 2021, 16:59
@Dziwak: tak
Odpisz
4 sierpnia 2021, 17:23
jak ktoś zacznie od paintballa to potem jeszcze trudniej takich nauczyć po przejściu na ASG.
Odpisz
4 sierpnia 2021, 17:27
A idź k...ełe, na ASG byłem raz, chieliby wszyscy być paramilitarką, policją czy wojskiem, a k...a ci.y nie umieją bez kamizelek grać. I potem kłóć się kilka razy na dzień i słuchaj tych wymówek "no sorry nie poczułem". Jak nie czujesz, gruby k....ie, to k...a zdejmij ją i graj jak człowiek, bo tak nigdzie nie zajdziemy. Nie mówiąc o tym, że na 4 godziny gry 2,5 to przerwy, bo się zmachali albo na papieroska.
No a paintball, za dużo tchórzy i dzieci, jakiekolwiek tryby drużynowe szły się j...ć, bo się ludzie okopali i niczym Pierwsza Wojna Światowa, się wychylisz to zasypany ostrzałem i się robiło zwyczajnie nudno. Jedynie terminator szedł jakoś (jak nikt nie zna, to jedna osoba jest śmiertelna tylko od strzału w głowę i walczy przeciw większej grupie osób), bo jak wybrano jednego z tych "odważnych" to naprawdę ciekawie było w końcu zamiast strzelać z barku to strzelać po łbie. No albo biegać i wygrywać praktycznie bez używania kulek, bo wszyscy się boją bólu xD
Ech, przyznam, że uwielbiam i chętnie pograłbym znowu, ale nienawidzę ludzi w te gry grających. A niestety, dobrych znajomych mam mało i też nie chcę ich zmuszać, więc odłożyłem mundur i maskę, kurzą się już od paru dobrych lat. Smutne, ale mimo wszystko to dobre wspomnienia.
Odpisz
4 sierpnia 2021, 17:29
@rolewicz3: ja akurat na swoje środowisko nie narzekam aż tak. Jedyne co to często mi brakuje teamplayu, ale po założeniu grupy problem się sam rozwiązał.
Odpisz
Edytowano - 4 sierpnia 2021, 17:30
@rolewicz3: ładna rozprawka
Odpisz
4 sierpnia 2021, 17:37
@edek526: Kurde chłopie nawet edytować nie zdążyłem, a błąd zrobiłem i przecinka nie ma, "bo jak wybrano jednego z tych "odważnych" to naprawdę ciekawie było, w końcu zamiast strzelać z barku to strzelać po łbie." i powinienem dodać o tym, że oni nie bali się ani bólu, ani nie wahali się strzelać, kurde uśmiecham się już od paru minut jak sobie przypominam innych.
Nie wiem no, ASG nigdy nie wrócę, bo jestem zawiedziony jak i grupą tych grubych fanatyków broni, tak i właścicielem i jego zarządzaniem, 4 godziny zapi.....ałem w jedną sobotę sprzątając jakąś zrujnowaną fabrykę i rozkładając przeszkody "bo trzeba", żeby pracować w 30 osób, a grało ponad 70, pełno dziewczyn co ciekawe. No i fakt, że kazał mi normalnie pełną cenę płacić. No i że ten karabin co mi dał się zj...ł w połowie gry, a on nic z tym nie zrobił i pewien inny gracz musiał mi pożyczać swój, z własnej kolekcji. Jasny ...j jak ja go nienawidzę. No a paintball, nie wiem no, nawet ich wyzywać i pchać na front nie mogłem, bo mnie opiekunowie opi.....ali, więc tak naprawdę ja, Miłosz, taka piątka kumpli i Kuba, 7 osób umiało się bawić z całego obozu.
Z grupą jest ten problem, że swego czasu wśród rówieśników miałem tchórzy, a z dorosłymi nie było tematów do rozmowy. Dzisiaj znowu bym spróbował, ale weź tu teraz szukaj, u mnie w moim wypi..owie były 4 osoby (licząc mnie), co tak chętnie by poszli bez okazji, a to trochę mało. No a się wpi.....ać na jakieś imprezy dla kawalerów czy coś, też jakoś nie wypada, wyobcowany bym był. Pozostaje mi czekać i liczyć, że kiedyś jeszcze znajdę, jednak przyznam też, że to drogie hobby, więc nie robię sobie nadziei.
Odpisz
4 sierpnia 2021, 17:40
@rolewicz3: mnie się też ostatnio zepsuł karabin w połowie
Odpisz
4 sierpnia 2021, 12:26
K...a wrzucilem to samo 3 miesiace temu i dostalo 30 40 a teraz ma szanse przejsc XD
Odpisz
4 sierpnia 2021, 17:05
@MatjeGg21: No i przeszło :D
Odpisz
4 sierpnia 2021, 16:54
Pamiętam jak z moim ojcem brałam udział w turniejach paintballa. Chyba musze go namówić żeby ze mną wyskoczył postrzelać
Odpisz
4 sierpnia 2021, 16:29
Podobnie z ASG
Odpisz
4 sierpnia 2021, 16:15
Podsuneliście mi kolejny pomysł rywalizacji między Jejakamj i J*ZD. Może zrobimy paintball?
Odpisz
4 sierpnia 2021, 11:10
Chciałbym być na paintballu ale nie mam z kim
Odpisz
4 sierpnia 2021, 16:14
Ze mną
Odpisz