Ja mam zabawną historię z automatem:
Byłem sobie kupić tymbarka w takim jednym,
Jak napój spadał, odbił się od krawędzi i wylądował na pustych miejscach w automacie
Ale maszyna nie zarejestrowała że tymbark spadł i mogłem sobie wziąć drugiego. Powiedziałem o tym kolegom, po czym jeden z nich poszedł po faceta od automatu. Facet otworzył, wziął "utkniętego" tymbarka koledze, zamknął I poszedł. Więc dostałem 2 napoje w cenie 1 (właściwie 2 w cenie 2 bo ceny były duże)
Komentarze
Odśwież9 sierpnia 2021, 16:47
podobno Japończycy grają w to najwięcej
Odpisz
9 sierpnia 2021, 10:22
Kiedy automat z jedzeniem ma ciekawszą historię niż całe twoje życie
Odpisz
8 sierpnia 2021, 13:24
Ja mam zabawną historię z automatem:
Byłem sobie kupić tymbarka w takim jednym,
Jak napój spadał, odbił się od krawędzi i wylądował na pustych miejscach w automacie
Ale maszyna nie zarejestrowała że tymbark spadł i mogłem sobie wziąć drugiego. Powiedziałem o tym kolegom, po czym jeden z nich poszedł po faceta od automatu. Facet otworzył, wziął "utkniętego" tymbarka koledze, zamknął I poszedł. Więc dostałem 2 napoje w cenie 1 (właściwie 2 w cenie 2 bo ceny były duże)
Odpisz