Miałam sen zaczynał się że byłam w jakimś domu i wyświetliło się mi polecenie zabij mieszkańców no to zabijam po cichu wchodzę do jakiegoś pokoju a tam taki trochę ochroniarz wstrzykuje sobie coś w szyję i zaczyna mnie gonić to wtedy zyskałam "kontrolę "i zaczęłam zapi**lać serce mi waliło nie wiedzieć czemu nagle z dupy jakies auto wyjechalo i ręka z tego auta mnie wciągnęła do środka i gościu gadał o tym że musimy to rozwalić i że tego jest więcej obudziłam się i próbowałam to ogarnąć
@Jaccubson: chodzi mi o to jak je kontrolować w ogóle, bo często świadome sny mam(nie zawsze takie które są koszmarami), ale kontrolować próbuje ale nie umiem
Ja to nie pamiętam żebym miał kiedyś jakiś świadomy sen. Jedynie pamiętam takie że na chwilę zrozumiałem że to sen i akcja w śnie toczyła się dalej. Nie mam snów albo mam bardzo powalone np. byłem se w klasie i przyszedł MARIUSZ PUDZIANOWSKI. Ostatnio też śnił mi się BARDZO powalony sen gdzie najpierw byłem se w grze którą dosyć lubię a potem to się dopiero zaczęło, nie chcę mówić co tam było ale rzecz/seria/popularna rzecz była jakimś horrorem.
@Avantex65: więc byłem sobie chyba z moim wujkiem i młodszą siostrą i wyszliśmy na słabo oteksturowaną górę, taką która ma Pixele wielkości kamieni i ma płaskie fragmenty, no i spotkałem (gram fnf'a) BF z ojcem gf ale tylko koło nich przeszedłem. Gdy wyszedłem na górę to chyba naglę byłem w środku walki z chyba tabim, No i jakoś wszystkie strzałki walnołem, nie pamiętam żeby był tam jakiś dźwięk piosenki i strzałki były jakoś naspamione. No i później pojawiłem się z dupy w moim realnym domu i stałem w drzwiach łaźienki i stali koło mnie/za mną GRUNTY Z MADNES COMBAT i w przedpokoju stał jakiś opentany grunt z o wielkimi oczami i otwaryltymi ustami na 1/3 twarzy. A potem nagle wyszedłem z takiej jakby widny w wymiarze gdzie trafił deimos ale nie było go tam, zato był agent który kazał mi dać rence po nadgarstki do takiej jasnej belki która miała dziury w dwóch miejscach (wyglądało to bardzo podobnie jak w ,,madness combat an experiment"w 28 sekundzie)i niby gdzieś tam dalej poszedłem ale jakby widok w tym miejscu co stałem został i widziałem siebie, no i coś cięszkiego mnie tam chyba rozgniotło i czułem jak mi bije serce, jeszcze pamiętam jak później wspinałem się na takie metalowe szafki jak są pod prysznicem i chyba zbierałem jakieś rzeczy czy coś, a potem się obudziłem.
Mi się kiedyś udało wywołać świadomy sen ale to zupełnie przypadkiem i to jest bardzo dziwne uczucie. To jest tak jak by było to prawdziwe ale jednak niektóre elementy się nie zgadzają. możesz się poruszać ale w moim przypadku po przejściu paru kroków się obudziłem
@renifer123: poradnik: przez tydzień codziennie zapisuj swoje sny. Jakb będziesz już przygotowany to połóż się na plecach i zamknij oczy jeśli możesz to zacznij sobie przypominać wszystkie swoje sny które zapisywałeś po kilkunastu minutach powinieneś być w jakimś pomieszczeniu z drzwiami no i gotowe.
@dawid51: Większość jest wątpliwej jakości z jednego powodu, przekazywane są tam elementy, które to działają właśnie na nich samych, a już niekoniecznie na innych.
Taka rada jak ci się już uda mieć świadome to staraj się ich nie mieć za często, tak co 2-3 dni raczej bo inaczej najprawdopodobniej będziesz mieć koszmary z które nawet jak będą snem świadomym to nie będzie się raczej dało ich zatrzymać.
Mnie się ostatnio śniło, że jestem w domku letniskowym, który znajduje się w lesie i było tam dużo obcych/potworów/cholerawieczego podobnych do Bug Facerów z All tomorrows (było widać pośród drzew pojedyncze osobniki stojące lub bardzo wolno chodzące) i był tam też Bogdan Boner, który rzekomo tam mieszkał i powiedział, że oczyszcza las ze śmieci. Dosłownie i w przenośni. Potem gdzieś poszedł, a ja napier*alałem te potwory kijem od miotły. Pojawił się jeszcze jakiś nieznany typ, na oko z 50 lat i 1,5 m wzrostu, za to w pasie hula hop by mu pasowało. Nie zapomnę tego, jak w jednej ręce trzymał pałkę a w drugiej tarczę ze sklejki i pomagał usuwać potwory z ogródka.
To mi przypomniało, że miałem wczoraj fajny sen.
Ogólnie to nie wiem, gdzie to się działo, ale to było typowe amerykańskie miasto. No i ogólnie akcja rozgrywała się głównie w takiej biedniejszej ulicy z jakimś dużym magazynem. Głównymi bohaterami byli jacyś superbohaterowie (głównie pod przykrywką, w normalnych ubraniach cywilnych itd.) i wszyscy byli wymyśleni przez mój mózg, wszyscy oprócz mnie, bo też byłem jednym z nich, a przy okazji byłem Spider-Manem. Nie pamiętam całej fabuły, ale wiem, że pod koniec jakiś chaos na tej ulicy był i każdy zaczął działać. Z tego magazynu wybiegł też jakiś wielkolud z Marvela bodajże (chyba Juggernaut), ale pewien nie jestem. Robił syf na ulicach ze swoimi ludźmi, więc najpierw z innymi herosami biłem tych przydupasów, a następnie usiadłem wielkoludowi na łeb, zdjąłem mu hełm i zacząłem go okładać po łbie, aż stracił przytomność.
To był cudny sen.
@ddawdad: ja mam co dwa dni koszmar jakis których przez to ze mam je często to przestałem sie bać i te drugie sny sa takie ze ja jestem mrówką a jakis randomowy kolega z klasy jest dinozaurem i szukamy szczescia i sa takie sny raz na miesiac normalne ktore nie sa jakos ciekawe
@MatjeGg21: A ja ostatnio miałem powalony sen. Chodziłem sobie ze znajomym po jakimś bazarze ale nagle wchodząc do jakiegoś namiotu czy coś znalazłem się w jakimś innym wymiarze. W tym ,,wymiarze'' znajdował się smok który zadał mi jakieś pytanie, nie pamiętam jakie. Odpowiedziałem na nie poprawnie a smok się przestraszymy i sprawił że wróciłem na ten bazar/rynek w dalszej części snu znalazłem go i (tu nie do końca pamiętam ) chyba krzyczałem o tym że jest mi coś winien/ma spełnić obetnice ogólnie coś w tym stylu. Nie pamiętam dokładnie co było dalej ale smok su....yn znowu uciekł a ja pływałem po morzu z Kapitanem Sparrowem, i trafiłem na ślub. Nie wiem kogo.
@Obietnica_12: ja też mam powalone sny. W jednym to wyszedł MARIUSZ PUDZIANOWSKI. a jeśli chcesz usłyszeć inny ale równie powalony sen to napisz mi moim w komentarzu.
@ddawdad: W większości tych snów faktycznie coś się dzieje, jedynie elementy w tych snach są powalone. Ja mam inaczej. Wczoraj śniło mi się, że byłem w bibliotece, chciałem wypożyczyć "podstawy filozofii" czy jakoś tak, ale koedy podałem książkę bibliotekarce ta się zaśmiała i powiedziała coś w stylu: "i ty się jełopie za to bierzesz jak ty nawet nie potrafisz przez pół roku dialogów platońskich opanować". I wtedy zrobiło soe tak smutno i ciemno i odłożyłem książkę oraz wyszedłem z biblioteki. Więcej nie pamiętam ale musiało to mieć bardziej złożoną fabułę, bo mam jeszcze przebitki z fragmentu w których było mi potwornie wstyd, chodziło coś o coś, że przy sterniku, podczas cumowania, zj...*em knagę... a później podałem makaron z keję, mimo tego, że meeeega starałem się żeby dobrze sklarować cumę. Masakra. Wsm dobrze, że tak mało pamiętam z tych snów xD
Mój wujek to ma po**bane sny, ostatnio mi o tym opowiadał i często wygląda to tak, że budzi się w środku nocy, wstaje z łóżka i w tym momencie widzi dalej śpiącego siebie. Zawsze wpada w panikę i próbuje się obudzić lub obudzić moją ciocię ale i tak budzi się w losowym momencie. Kolejną rzeczą w tym śnie to światło które dobiega od strony salonu, jednak nigdy nie odważył się tam iść.
Jak byłem w wieku 5-10 lat codziennie mialem koszmary. Zawsze śniło mi się to samo. Byl tak surrealistyczny i powalony ze nie będę go tutaj szczegolowo opisywał. Generalnie dość wcześnie ogarnolem ze to tylko sny i nic nie może mi sie stać ale mimo to mnie to przerażało. Generalnie bylo to coś o jakimś demonie podszywającym się pod członków mojej rodziny i goniacym mnie po domu. W końcu jak mialem ok. 12 lat to pomyślałem se cos w stylu: "chwila, przecież to moj sen, moge na niego wplywac" i po raz pierwszy zamiast uciekać przed potworem stanąłem z nim do walki. Ogólnie przestraszył się on i zniknął a następnie się obudziłem i juz nigdy nie miałem tego koszmaru.
@zbychu321: ja miałem podobnie, tylko że z potworem który uderzał w furtkę przed domem. Pewnego razu stwierdziłem że po co mam uciekać, więc do niego pomachałem. On mi odmachał i sen sie skończył.
W moim przypadku gdy koszmar zamienia się w świadomy to są 2 opcje:
1. Rozwalam potwory
2. Sen staje się coraz gorszy i wydaje mi się że budzę ale wciąz tak naprawde jestem we śnie i gdy się znowu zorientuje że to sen to się zaczyna od nowa
Komentarze
OdświeżEdytowano - 28 sierpnia 2021, 16:03
Raz miałem świadomy koszmar z zombie.Po chwili dostałem płonący miecz dwuręczny-to był dobry sen.
Odpisz
29 grudnia 2021, 14:00
@Mordur: ja też miałem świadomy sen o zombie tylko że po prostu wyrwałem "mocą" wieżę z jakiegoś zamku i zacząłem na*urwiać nią zombie
Odpisz
30 sierpnia 2021, 12:15
Miałam sen zaczynał się że byłam w jakimś domu i wyświetliło się mi polecenie zabij mieszkańców no to zabijam po cichu wchodzę do jakiegoś pokoju a tam taki trochę ochroniarz wstrzykuje sobie coś w szyję i zaczyna mnie gonić to wtedy zyskałam "kontrolę "i zaczęłam zapi**lać serce mi waliło nie wiedzieć czemu nagle z dupy jakies auto wyjechalo i ręka z tego auta mnie wciągnęła do środka i gościu gadał o tym że musimy to rozwalić i że tego jest więcej obudziłam się i próbowałam to ogarnąć
Odpisz
26 sierpnia 2021, 22:23
Śmieszy mnie to, że świadome koszmary to najgorszy rodzaj snu jaki można mieć. Nie rel.
Odpisz
29 sierpnia 2021, 10:15
@teamsoj: jeżeli,, odzyskasz kontrolę" i uświadomisz sobie że to tylko sen, to możesz sobie zrobić super realistycznego dooma
Odpisz
30 sierpnia 2021, 00:56
@Akosz: Tylko to się nigdy prawie nie zdarza
Odpisz
30 sierpnia 2021, 10:29
@teamsoj: to tak samo jak z tym że kaczka w traktorze cię rozjedzie, niby tylko 0.0000007% ale zawsze jest szansa
Odpisz
26 sierpnia 2021, 19:05
Tylko, że można mieć sen, w którym jest się świadomym, ale nie można go kontrolować. Wtedy masz przewalone.
Odpisz
Edytowano - 26 sierpnia 2021, 19:37
@OlgaAristowskaya: mam takie świadome sny których nie umiem kontrolować, da się coś na to zaradzić?
Odpisz
26 sierpnia 2021, 19:40
@pieselbialy: Możesz np. nie spać
Odpisz
26 sierpnia 2021, 19:41
@Jaccubson: chodzi mi o to jak je kontrolować w ogóle, bo często świadome sny mam(nie zawsze takie które są koszmarami), ale kontrolować próbuje ale nie umiem
Odpisz
26 sierpnia 2021, 19:47
@pieselbialy: Mi też się takie sny zdarzają, ale zwykle jak ogarnę że to sen to się budzę więc niestety Ci nie pomogę.
Odpisz
26 sierpnia 2021, 19:48
@Jaccubson: :(
Odpisz
27 sierpnia 2021, 00:16
@pieselbialy: Jak najbardziej.
Odpisz
27 sierpnia 2021, 09:07
@marianx12: ale jak?
Odpisz
27 sierpnia 2021, 19:00
@pieselbialy: Ja mam takie często, po prostu mocno się skupiam na powiedzeniu cokolwiek przez sen, a potem na przebudzeniu
Odpisz
Edytowano - 27 sierpnia 2021, 20:59
@pieselbialy: Wiadomości prywatne.
Odpisz
26 sierpnia 2021, 20:47
Ja to nie pamiętam żebym miał kiedyś jakiś świadomy sen. Jedynie pamiętam takie że na chwilę zrozumiałem że to sen i akcja w śnie toczyła się dalej. Nie mam snów albo mam bardzo powalone np. byłem se w klasie i przyszedł MARIUSZ PUDZIANOWSKI. Ostatnio też śnił mi się BARDZO powalony sen gdzie najpierw byłem se w grze którą dosyć lubię a potem to się dopiero zaczęło, nie chcę mówić co tam było ale rzecz/seria/popularna rzecz była jakimś horrorem.
Odpisz
Edytowano - 26 sierpnia 2021, 21:25
@Avantex65: jeśli ktoś chce mogę szczegółowo opowiedzieć ten bardzo powalony sen
Odpisz
27 sierpnia 2021, 00:48
@Avantex65: tak
Odpisz
27 sierpnia 2021, 19:02
@Avantex65: Opowiadaj
Odpisz
27 sierpnia 2021, 19:44
@Kapitan_Igloo: no dobra ale nie lajkukcie w dół za zainteresowania
Odpisz
27 sierpnia 2021, 19:53
@Avantex65: ok
Odpisz
27 sierpnia 2021, 20:06
@Avantex65: więc byłem sobie chyba z moim wujkiem i młodszą siostrą i wyszliśmy na słabo oteksturowaną górę, taką która ma Pixele wielkości kamieni i ma płaskie fragmenty, no i spotkałem (gram fnf'a) BF z ojcem gf ale tylko koło nich przeszedłem. Gdy wyszedłem na górę to chyba naglę byłem w środku walki z chyba tabim, No i jakoś wszystkie strzałki walnołem, nie pamiętam żeby był tam jakiś dźwięk piosenki i strzałki były jakoś naspamione. No i później pojawiłem się z dupy w moim realnym domu i stałem w drzwiach łaźienki i stali koło mnie/za mną GRUNTY Z MADNES COMBAT i w przedpokoju stał jakiś opentany grunt z o wielkimi oczami i otwaryltymi ustami na 1/3 twarzy. A potem nagle wyszedłem z takiej jakby widny w wymiarze gdzie trafił deimos ale nie było go tam, zato był agent który kazał mi dać rence po nadgarstki do takiej jasnej belki która miała dziury w dwóch miejscach (wyglądało to bardzo podobnie jak w ,,madness combat an experiment"w 28 sekundzie)i niby gdzieś tam dalej poszedłem ale jakby widok w tym miejscu co stałem został i widziałem siebie, no i coś cięszkiego mnie tam chyba rozgniotło i czułem jak mi bije serce, jeszcze pamiętam jak później wspinałem się na takie metalowe szafki jak są pod prysznicem i chyba zbierałem jakieś rzeczy czy coś, a potem się obudziłem.
Odpisz
27 sierpnia 2021, 14:12
Mi się kiedyś udało wywołać świadomy sen ale to zupełnie przypadkiem i to jest bardzo dziwne uczucie. To jest tak jak by było to prawdziwe ale jednak niektóre elementy się nie zgadzają. możesz się poruszać ale w moim przypadku po przejściu paru kroków się obudziłem
Odpisz
27 sierpnia 2021, 14:16
@renifer123: poradnik: przez tydzień codziennie zapisuj swoje sny. Jakb będziesz już przygotowany to połóż się na plecach i zamknij oczy jeśli możesz to zacznij sobie przypominać wszystkie swoje sny które zapisywałeś po kilkunastu minutach powinieneś być w jakimś pomieszczeniu z drzwiami no i gotowe.
Odpisz
27 sierpnia 2021, 14:18
@renifer123: w moim przypadku zadziałało
Odpisz
27 sierpnia 2021, 10:49
Dziemki wszystkim
Odpisz
26 sierpnia 2021, 18:58
Od kilku tygodni próbuję mieć świadomy sen, ale mi się nie udaje... doradzi ktoś?
Odpisz
26 sierpnia 2021, 19:13
jest wiele poradników w internecie, poszukaj, po próbuj może zadziałają
Odpisz
26 sierpnia 2021, 19:14
najpierw odpocznij od nadmiernych bodźców bo nic nie wywołasz. Jeżeli leżysz z telefonem tuż przed snem to masz jeden powód czemu ci się nie udaje.
Odpisz
27 sierpnia 2021, 00:17
@dawid51: Większość jest wątpliwej jakości z jednego powodu, przekazywane są tam elementy, które to działają właśnie na nich samych, a już niekoniecznie na innych.
Odpisz
27 sierpnia 2021, 07:41
Ja próbuję od roku czy nawet dwóch, parę dni temu znalazłam na necie tygodniowy kurs, dam znać jakie będą efekty to może go polecę
Odpisz
27 sierpnia 2021, 09:12
Taka rada jak ci się już uda mieć świadome to staraj się ich nie mieć za często, tak co 2-3 dni raczej bo inaczej najprawdopodobniej będziesz mieć koszmary z które nawet jak będą snem świadomym to nie będzie się raczej dało ich zatrzymać.
Odpisz
27 sierpnia 2021, 01:06
Mnie się ostatnio śniło, że jestem w domku letniskowym, który znajduje się w lesie i było tam dużo obcych/potworów/cholerawieczego podobnych do Bug Facerów z All tomorrows (było widać pośród drzew pojedyncze osobniki stojące lub bardzo wolno chodzące) i był tam też Bogdan Boner, który rzekomo tam mieszkał i powiedział, że oczyszcza las ze śmieci. Dosłownie i w przenośni. Potem gdzieś poszedł, a ja napier*alałem te potwory kijem od miotły. Pojawił się jeszcze jakiś nieznany typ, na oko z 50 lat i 1,5 m wzrostu, za to w pasie hula hop by mu pasowało. Nie zapomnę tego, jak w jednej ręce trzymał pałkę a w drugiej tarczę ze sklejki i pomagał usuwać potwory z ogródka.
Odpisz
26 sierpnia 2021, 01:29
To mi przypomniało, że miałem wczoraj fajny sen.
Ogólnie to nie wiem, gdzie to się działo, ale to było typowe amerykańskie miasto. No i ogólnie akcja rozgrywała się głównie w takiej biedniejszej ulicy z jakimś dużym magazynem. Głównymi bohaterami byli jacyś superbohaterowie (głównie pod przykrywką, w normalnych ubraniach cywilnych itd.) i wszyscy byli wymyśleni przez mój mózg, wszyscy oprócz mnie, bo też byłem jednym z nich, a przy okazji byłem Spider-Manem. Nie pamiętam całej fabuły, ale wiem, że pod koniec jakiś chaos na tej ulicy był i każdy zaczął działać. Z tego magazynu wybiegł też jakiś wielkolud z Marvela bodajże (chyba Juggernaut), ale pewien nie jestem. Robił syf na ulicach ze swoimi ludźmi, więc najpierw z innymi herosami biłem tych przydupasów, a następnie usiadłem wielkoludowi na łeb, zdjąłem mu hełm i zacząłem go okładać po łbie, aż stracił przytomność.
To był cudny sen.
Odpisz
26 sierpnia 2021, 10:00
@ddawdad: ja mam co dwa dni koszmar jakis których przez to ze mam je często to przestałem sie bać i te drugie sny sa takie ze ja jestem mrówką a jakis randomowy kolega z klasy jest dinozaurem i szukamy szczescia i sa takie sny raz na miesiac normalne ktore nie sa jakos ciekawe
Odpisz
26 sierpnia 2021, 18:09
@MatjeGg21: A ja ostatnio miałem powalony sen. Chodziłem sobie ze znajomym po jakimś bazarze ale nagle wchodząc do jakiegoś namiotu czy coś znalazłem się w jakimś innym wymiarze. W tym ,,wymiarze'' znajdował się smok który zadał mi jakieś pytanie, nie pamiętam jakie. Odpowiedziałem na nie poprawnie a smok się przestraszymy i sprawił że wróciłem na ten bazar/rynek w dalszej części snu znalazłem go i (tu nie do końca pamiętam ) chyba krzyczałem o tym że jest mi coś winien/ma spełnić obetnice ogólnie coś w tym stylu. Nie pamiętam dokładnie co było dalej ale smok su....yn znowu uciekł a ja pływałem po morzu z Kapitanem Sparrowem, i trafiłem na ślub. Nie wiem kogo.
Mam powalone sny...
Odpisz
Edytowano - 26 sierpnia 2021, 22:34
@Obietnica_12: ja też mam powalone sny. W jednym to wyszedł MARIUSZ PUDZIANOWSKI. a jeśli chcesz usłyszeć inny ale równie powalony sen to napisz mi moim w komentarzu.
Odpisz
26 sierpnia 2021, 23:52
@ddawdad: W większości tych snów faktycznie coś się dzieje, jedynie elementy w tych snach są powalone. Ja mam inaczej. Wczoraj śniło mi się, że byłem w bibliotece, chciałem wypożyczyć "podstawy filozofii" czy jakoś tak, ale koedy podałem książkę bibliotekarce ta się zaśmiała i powiedziała coś w stylu: "i ty się jełopie za to bierzesz jak ty nawet nie potrafisz przez pół roku dialogów platońskich opanować". I wtedy zrobiło soe tak smutno i ciemno i odłożyłem książkę oraz wyszedłem z biblioteki. Więcej nie pamiętam ale musiało to mieć bardziej złożoną fabułę, bo mam jeszcze przebitki z fragmentu w których było mi potwornie wstyd, chodziło coś o coś, że przy sterniku, podczas cumowania, zj...*em knagę... a później podałem makaron z keję, mimo tego, że meeeega starałem się żeby dobrze sklarować cumę. Masakra. Wsm dobrze, że tak mało pamiętam z tych snów xD
Odpisz
26 sierpnia 2021, 23:28
Mój wujek to ma po**bane sny, ostatnio mi o tym opowiadał i często wygląda to tak, że budzi się w środku nocy, wstaje z łóżka i w tym momencie widzi dalej śpiącego siebie. Zawsze wpada w panikę i próbuje się obudzić lub obudzić moją ciocię ale i tak budzi się w losowym momencie. Kolejną rzeczą w tym śnie to światło które dobiega od strony salonu, jednak nigdy nie odważył się tam iść.
Odpisz
Edytowano - 26 sierpnia 2021, 18:18
Jak byłem w wieku 5-10 lat codziennie mialem koszmary. Zawsze śniło mi się to samo. Byl tak surrealistyczny i powalony ze nie będę go tutaj szczegolowo opisywał. Generalnie dość wcześnie ogarnolem ze to tylko sny i nic nie może mi sie stać ale mimo to mnie to przerażało. Generalnie bylo to coś o jakimś demonie podszywającym się pod członków mojej rodziny i goniacym mnie po domu. W końcu jak mialem ok. 12 lat to pomyślałem se cos w stylu: "chwila, przecież to moj sen, moge na niego wplywac" i po raz pierwszy zamiast uciekać przed potworem stanąłem z nim do walki. Ogólnie przestraszył się on i zniknął a następnie się obudziłem i juz nigdy nie miałem tego koszmaru.
Odpisz
26 sierpnia 2021, 20:36
@zbychu321: ciekawe...
Odpisz
26 sierpnia 2021, 20:47
@zbychu321: Zajebiste.
Odpisz
26 sierpnia 2021, 21:59
@zbychu321: ja miałem podobnie, tylko że z potworem który uderzał w furtkę przed domem. Pewnego razu stwierdziłem że po co mam uciekać, więc do niego pomachałem. On mi odmachał i sen sie skończył.
Odpisz
26 sierpnia 2021, 19:36
W moim przypadku gdy koszmar zamienia się w świadomy to są 2 opcje:
1. Rozwalam potwory
2. Sen staje się coraz gorszy i wydaje mi się że budzę ale wciąz tak naprawde jestem we śnie i gdy się znowu zorientuje że to sen to się zaczyna od nowa
Odpisz
Edytowano - 26 sierpnia 2021, 08:17
Ja co prawda koszmaru nie miałem, ale gdy zacząłem świadomie śnić, moją pierwszą czynnością było wykonanie ABhopa przez całą Polskę.
Odpisz
26 sierpnia 2021, 19:30
@Rozpakowany: moja tez lol
Odpisz
26 sierpnia 2021, 18:10
Ja mam cały czas świadome koszmary, tylko problem w tym, że to ja jestem katem
Odpisz
26 sierpnia 2021, 18:28
Odpisz