mieliśmy takiego cyberpunkowego dziada co codziennie nam na żyrocyklu wokół gimbazy jeździł. Gościu daleko po pięćdziesiątce ale szpanować przed małolatami to mu się nie odechciało. Zniknął po jakimś czasie odkąd zaczeliśmy go ganiać i śpiewać "they see me rollin"
Komentarze
Odśwież3 września 2021, 06:21
Jeżdżę każdym środkiem transportu oprócz pociągów i samolotów (ja i tak nigdy nie leciałem samolotem)
Odpisz
2 września 2021, 15:19
mieliśmy takiego cyberpunkowego dziada co codziennie nam na żyrocyklu wokół gimbazy jeździł. Gościu daleko po pięćdziesiątce ale szpanować przed małolatami to mu się nie odechciało. Zniknął po jakimś czasie odkąd zaczeliśmy go ganiać i śpiewać "they see me rollin"
Odpisz
2 września 2021, 13:15
Ja tam klasycznie wole rolki
Odpisz
2 września 2021, 12:49
Z tego wszystkiego najlepsze są hulajnogi
Odpisz