Change my mind

@Wilhelm_II_Hohenzollern: kabriolet robi się aby cieszyć się słońcem i dźwiękiem silnika. Diesel ma to do siebie że brzmi jak taktor albo ciężarówka (szczególnie te tanie). Są ludzie którym to nie przeszkadza ale raczej nie jest to duży procent

@Polakowaty: ale za to jaka moc

@MlodyKamil96: Wbrew pozorom silniki diesla nie wytwarzają więcej koni mechanicznych od silników benzynowych

@AlPoziomka: ale o wiele mniej spalają więc są od nich lepsze

@MlodyKamil96: Ale za to ceny oleju napędowego są często wyższe od cen benzyny

@AlPoziomka: właśnie często olej napędowy jest kilka groszy tańszy od benzyny

@AlPoziomka:

@MlodyKamil96:

@MlodyKamil96: Tam gdzie mieszkam to diesel jest droższy

@AlPoziomka: zależy od stacji i aktualnych cen

@MlodyKamil96: na krótkich trasach nie jest to istotne

@Polakowaty: jeśli kupujesz samochód na krótkie dystanse to lepszy już jest gaz, diesel się nie nadaje bo krótkie trasy szybko zużywają go. Gdyż diesel musi się rozgrzać dobrze aby działał wydajnie

@MlodyKamil96: Ch.. k...a kup teslę

@AlPoziomka: a jeszcze lepiej rower, najekonomicznej

@MlodyKamil96: ale nie każdy silnik benzynowy może dobrze działać na gaz

@MlodyKamil96: ale jest stworzony do robienia dłuższych dystansów i jest bardziej awaryjny

@XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD: mam kolegę mechanika który sam używa diesla i mówi że benzynowe się częściej psują.

@MlodyKamil96: jeśli przejeżdżasz duże dystanse to się nie zepsuje

@MlodyKamil96: do tego diesle są cięższe zwykle mają gorszy rozkład masy, bardzo tracą na wartości i po paru latach często dymią na czarno

@XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD: Nie ważne, czy diesel czy benzyna, jak przez parę lat nie był regulowany i ewentualne naprawiany to będzie dymić tak samo na czarno. Problemem są w szczególności zużyte pierścienie i lejące wtryskiwacze. Są to wspólne elementy tych rodzajów silnika.
Dymiący diesel to stereotyp oparty na "obserwacjach" starych ciągników. A dymią one tak, ponieważ nie są często regulowane, bo ze względu na swoją można by powiedzieć niezniszczalną konstrukcję :) po prostu nie potrzebują (w granicach rozsądku) tego do wydajnej pracy. Miałem przyjemność naprawiać wiele razy C-330. I widziałem kiedyś silnik po kapitalnym remoncie. Nawet gdy właściciel "dociskał gaz do dechy" nie było czarnego dymu.

niekoniecznie

@XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD: Rozumiem, że w "niekoniecznie" chodzi Ci o gaźnik? A więc w takim przypadku wspólnym i najbardziej narażonym na zaniedbanie i zużycie elementem są pierścienie.
A poza tym gaźnik należy regulować. Kiedyś przez internet przerabiałem temat MEGA dymiącego WAZa 2107 na gaźniku. Problemem okazał się być rozregulowany gaźnik i chyba zapłon

@XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD: Co masz na myśl pisząc gorszy rozkład masy? Jeżeli chodzi o silnik, to nie ma czegoś takiego :) A jeżeli o rozkład masy w samochodzie to jest to bardzo łatwe do rozwiązania: dociążyć tył (oczywiście jeżeli mówimy o układzie silnik z przodu napęd na przód) np. w podłodze obok miejsca na koło zapasowe fabrycznie umieszczając akumulator, ew. dodatkowe 30 kg balastu. Nie wpłynie to na dynamikę, a nie pozwoli na "ucieczkę" tyłka pojazdu.

@AlPoziomka: "Wbrew pozorom silniki diesla nie wytwarzają więcej koni mechanicznych od silników benzynowych"
Wbrew jakim pozorom? Moc silnika zależy od założeń konstruktora, więc nie ma znaczenia czy to benzyna czy diesel.
Różnica jest w momencie obrotowym, który zależy od konstrukcji silnika i tu są różnice pomiędzy benzyną i dieslem.

@splashradek: sama moc nie ale stosunek mocy do pojemności to już co innego

@Polakowaty: Obecnie pojemność nie ma wiele wspólnego z mocą. Zobaczmy trzy przykłady silników diesla:
silnik ES 320 1,82 litra 18 KM
Ursus C-330 silnik S-312 1,96 litra 30 KM
Łada Niva 2131 silnik 1.9 litra 78KM

Poza tym w dieslu (teoretycznie w benzynowym również można ale ma to mały wpływ na osiągi) można zamontować turbosprężarkę. Podnosi ona zarówno moc i osiągi z tej samej pojemności. Silnik staje się sprawniejszy i pracuje wydajniej.

jednak dodanie turbo to pójście na łatwiznę. Przy tym w silnikach benzynowych też było turbo.

@Polakowaty: Nie pójście na łatwiznę, by tym jest zwiększanie wielkości silnika. Turbosprężarka sprawia, że konstrukcja jednostki napędowej staje się bardziej skomplikowana.
Tak, w benzynowych również montuje się turbo, jednak "daje ono mniej" niż w dieslu.

daje mniej bo zakres obrotów jest dużo mniejszy.

@Polakowaty: Zakres obrotów w dieslu jest dużo mniejszy, a turbosprężarka daje nieporównanie dużo więcej właśnie w dieslu.
Nie chodzi tutaj o obroty, ale o energię gazów wylotowych. W dieslu jest ona większa. W uproszczeniu jest to konsekwencja odmiennej zasady działania- zapłon iskrowy nie potrzebuje aż tak wielkiego stopnia sprężania przez co na jeden obrót zużywa się mniej paliwa i mniej gazów jest wypychanych z cylindra. Za to obrotów musi być więcej.

a co z brzmieniem?

@Polakowaty: Ja nie bronię dieslów, ale chce rozwiać mity na temat ich związane.
Co do brzmienia, to o ile można zarzucić że w wolnossącym dwucylindrowym ciągniku z jednym tłumkiem (C-330) nie podoba się wszystkim, to jednak pięcio lub nawet sześciocylindrowe jednostki turbodoładowane mają ładne brzmienie (oczywiście w przypadku, gdy właściciel nie jest fanem hałasu i nie majstruje przy tłumikach).
Stare benzyniaki nie miały lepszego wyciszenia i ich dźwięk mógł przerażać :)

a jak to się ma do aut które są do zabawy w ciepłe dni?

@Polakowaty: No właśnie nie wiem co ma mieć przeciwko. Obecnie diesele są tak samo wyciszone jak benzyniaki. A jaki wybór kieruje ludźmi jeżdżącymi samochodami kabrioletami nie wiem, bo sam nie chciałbym mieć takiego za darmo, no chyba, że mógłbym sprzedać :)