A kiedy natkniecie się na w ogłoszeniu o pracę w korpo czy fabryce, że mają "przyjazną i rodzinną atmosferę" to trzeba interpretować to tak, że w większości składu to stare Grażyny przyspawane do swoich stanowisk od x lat, które zamiast ci pomóc zaadaptować się w nowej pracy i nabyć doświadczenia to będą stękać jak im ciężko i że ogółem w pewnym znaczeniu to narzekanie można podpiąć pod "pi*rdol się, radź sobie sam" :3
Komentarze
Odśwież1 listopada 2021, 04:49
A kiedy natkniecie się na w ogłoszeniu o pracę w korpo czy fabryce, że mają "przyjazną i rodzinną atmosferę" to trzeba interpretować to tak, że w większości składu to stare Grażyny przyspawane do swoich stanowisk od x lat, które zamiast ci pomóc zaadaptować się w nowej pracy i nabyć doświadczenia to będą stękać jak im ciężko i że ogółem w pewnym znaczeniu to narzekanie można podpiąć pod "pi*rdol się, radź sobie sam" :3
Odpisz
29 października 2021, 21:53
Ja trafiłem na taki zespół, kierownik co dopiero mianowany i ...ja umie i nas 2 którzy nie wiemy nawet gdzie jest kibel
Odpisz
29 października 2021, 15:08
Odpisz