Nigdy nie mialem takiego problemu. Miewam podobny ale w calkiem innej dziedzinie. Przykladowo kiedys wrocilem z praktyk o 7 rano a powinienem o 22. Na moje nieszczescie o 8 rano mialem byc znowu w robocie. Kilka piwek dobre towarzystwo i nic nie jest wazne.
Komentarze
Odśwież20 marca 2014, 22:29
Nigdy nie mialem takiego problemu. Miewam podobny ale w calkiem innej dziedzinie. Przykladowo kiedys wrocilem z praktyk o 7 rano a powinienem o 22. Na moje nieszczescie o 8 rano mialem byc znowu w robocie. Kilka piwek dobre towarzystwo i nic nie jest wazne.
Odpisz