Wstydźcie się

Kiedyś jakaś kelnerka w restauracji w której akurat byłam ponoć nasikała do rosołu jakiemuś typowi który ją rzekomo „obraził” mówiąc jej grzecznie, że namieszała coś z zamówieniami

Niż Macieja Topolskiego. Właśnie piszę o tej książce recenzję. To zbiór wierszy, w których autor w poetycki, lub bardziej dosadny (czasem z siarczystymi wulgaryzmami) opisuje pracę jako kelner w restauracji. Mówi o tym, że kelner to "chodzący mebel" "ma pięknie wyglądać", "posługujesz się nim jak narzędziem, bo od tego jest" smutne, ale prawdziwe. Polecam każdemu, nawet jeśli nie jesteś miłośnikiem literatury

Wiem że chodzi tu o Harkkonenach w Diunie.

Nigdy, przenigdy nie zadzieraj z osobą, która ogarnia ci żarcie.

Między innymi dlatego nie byłbym w stanie pracować w gastronomii. Miałbym poczucie zbyt wielkiej władzy...

Nie zadzieraj z osobą która przynosi tobie jedzenie.

święta prawda