To jasne

Świętowanie rocznicy wyskoczenia z pi..y. No naprawdę fantastyczny powód

Tbh, to chyba nie zależy od płci a od tego z czym ci się urodziny kojarzą.
Z darciem japy "sam się na świat nie pchałem!"? Z kolegami, którzy nawet nie pamiętają, by złożyć ci życzenia, chociaż Ty składasz im co urodziny? Z rodzicami, którzy spraszali pół rodziny a potem narzekali, że przez ciebie muszą teraz sprzątać albo że się tyle wykosztowali? Z "tata przechowa pieniążki"? Z wujkiem, przy którym czujesz się niekomfortowo? Z koleżankami, które przyszły zjeść ciasto a potem dokuczały ci przez całą imprezę?
Kimkolwiek nie jesteś, jeśli masz wspomnienia tego typu, to prawdopodobnie nie lubisz obchodzić swoich urodzin

Świętowanie życia jest dziwne.

Nie no, to jest oburzająca bzdura! Skarpety to wspaniały prezent. Poza tym: kto niby oczekuje „luksusowych łodzi”?
Powody nielubienia obchodów swoich urodzin są inne.

Szczerze, im jestem starszy tym bardziej doceniam, gdy dostaję od kogoś skarpetki i majtki

dostajecie skarpetki? zazdroszczę