W ciągu mojego niecałego Roku posiadania prawka 2 razy się zablokowałem, raz na polnej drodze, myślałem, że tylko kawałek nalało błota, a tu nie dalej takie koleiny takie że auto zawiesiło się, koła się kręciły a ja stałem, poszedłem do lokalnego rolnika i mnie wyciągnął traktorem, a drugi raz w pracy dostawczakiem załadowanym ponad miarę, miałem tam z 4t ładunku nie mogłem wyjechać pod 1 górę w Nowym targu, bo chciałem ominąć zakopiankę, musiałem cofać około 1.5km, wrócić się na zakopiankę.
Komentarze
Odśwież17 kwietnia 2022, 17:58
Ah tak
I te soczyste k...a rzucane przy każdym wyboju.
Odpisz
15 kwietnia 2022, 20:12
W ciągu mojego niecałego Roku posiadania prawka 2 razy się zablokowałem, raz na polnej drodze, myślałem, że tylko kawałek nalało błota, a tu nie dalej takie koleiny takie że auto zawiesiło się, koła się kręciły a ja stałem, poszedłem do lokalnego rolnika i mnie wyciągnął traktorem, a drugi raz w pracy dostawczakiem załadowanym ponad miarę, miałem tam z 4t ładunku nie mogłem wyjechać pod 1 górę w Nowym targu, bo chciałem ominąć zakopiankę, musiałem cofać około 1.5km, wrócić się na zakopiankę.
Odpisz
Edytowano - 15 kwietnia 2022, 18:35
Ne
Odpisz