Szok

I bogatymi starymi. Nie zapominaj o bogatych starych.

Nrel, ja osiągam zastraszaniem i korupcją /s

Zależy do czego dążysz i co jest dla Ciebie sukcesem.

Zaraz prawdopodobnie przyjdzie jakiś "mędrzec" życiowy co żyje by pracować a nie odwrotnie i zrobi tyradę o tym jak to lenie szukają wymówek na przegrane życia

ciężko pracować to tylko na swój sukces
Ciężka praca układziki i znajomości to taki trójkąt sukcesu.
Ale sukces nie musi być ani historyczny ani legendarny
Po prostu osiągnięcie swojego celu spbie zamierzonego jakikolwiek by on nie był.
Brutalnym jest fakt, że nasza głowa zawsze marzy ale trzeba stąpać po ziemi bo z A nie przejdziemy do Z ot tak.
Tak urodzenie ma ogromne znaczenie znajomości mają ogromne znaczenie.
Tak Wielcy ludzie znali innych znaczących ludzi To temat stary jak świat
Ale bez pracy, nawet nie chodzi o ciężką, dobrze urodzeni ludzie tracili majątki.
Złe znajomości też je niszczyły
Brak pieniędzy nie pomaga w zawieraniu znajomości
Brak pracy też zwłaszcza tych dobrych
Te trzy rzeczy sa zawsze blisko siebie

Jak masz jedno z nich, praca, pieniądze lub znajomości to możesz zyskać resztę ale one same nic nie gwarantują.
Prawda jest taka że głównie słyszymy o ludziach którym się udało, o reszcie jest ciszej.
W dodatku dla każdego sukces to co innego i nie ma wzoru na jego uzyskanie
Ja tam nie wiem długie to i tyle, nie lubię takiego pesymizmu

I zamordowaniem cesarza

Nie zapomnijmy też o urodzeniu się w bogatej rodzinie

Jednym i drugim bardziej