Więc totalnie nikt nie wiedział, że był posiadaniu kobiety przez rok ? Czyli można sobie ot tak porwać bezdomnego w jakimkolwiek celu i nikt się nie skapnie ?
@Darwidx: wielu bezdomnych nie ma nikogo kto by się nimi interesował. A służby interesują się zwykle nimi jeżeli przeszkadzają. Więc jak taki bezdomny zaginie albo umrze gdzieś w ukryciu to nikt nie zgłasza zaginięcia, nikt nie odnajduje ciała dopóki ktoś się przypadkiem na nie natknie. Taka smutna rzeczywistość.
@elementiro: Jeśli ktoś był zameldowany w danej gminie, gdzie się narodził, a później w wyniku nieszczęśliwych pasm porażek w życiu wylądował na ulicy, gdzie po wielu latach zmarł i nikt się nim nie zainteresował, czyt. nie wypisano aktu zgonu człowieka itd, to czy akta człowieka w jakimkolwiek urzędzie dalej figurują jako żywej osoby? Gdzie przykładowo urodziła się w 1910, a zmarła w 1980 na bruku i nikt nie wypisał zgonu
@Neronixu: nie wiem ale myślę, że w końcu ktoś ze względów formalnych zainteresuje się taką osobą (spis ludności czy jakieś formalności). Jak nie będą się mogli skontaktować z nią to pewnie zyska status osoby zaginionej. W przypadku gdy osoba jest zaginiona wystarczająco długo można natomiast wszcząć postępowanie o uznanie za zmarłego. Co nie zmienia faktu, że może być wciąż formalnie uznawana za żyjącą długo po faktycznej śmierci.
Komentarze
Odśwież25 czerwca 2022, 15:20
Więc totalnie nikt nie wiedział, że był posiadaniu kobiety przez rok ? Czyli można sobie ot tak porwać bezdomnego w jakimkolwiek celu i nikt się nie skapnie ?
Odpisz
25 czerwca 2022, 20:00
@Darwidx: wielu bezdomnych nie ma nikogo kto by się nimi interesował. A służby interesują się zwykle nimi jeżeli przeszkadzają. Więc jak taki bezdomny zaginie albo umrze gdzieś w ukryciu to nikt nie zgłasza zaginięcia, nikt nie odnajduje ciała dopóki ktoś się przypadkiem na nie natknie. Taka smutna rzeczywistość.
Odpisz
25 czerwca 2022, 20:13
@elementiro: Jeśli ktoś był zameldowany w danej gminie, gdzie się narodził, a później w wyniku nieszczęśliwych pasm porażek w życiu wylądował na ulicy, gdzie po wielu latach zmarł i nikt się nim nie zainteresował, czyt. nie wypisano aktu zgonu człowieka itd, to czy akta człowieka w jakimkolwiek urzędzie dalej figurują jako żywej osoby? Gdzie przykładowo urodziła się w 1910, a zmarła w 1980 na bruku i nikt nie wypisał zgonu
Odpisz
25 czerwca 2022, 22:43
@Neronixu: akt zgonu wypisuje lekarz. Jeśli cię nie zidentyfikują i lekarz nie potwierdzi, że nie żyjesz, w bazie danych jesteś żywą osobą
Odpisz
26 czerwca 2022, 09:44
@Neronixu: nie wiem ale myślę, że w końcu ktoś ze względów formalnych zainteresuje się taką osobą (spis ludności czy jakieś formalności). Jak nie będą się mogli skontaktować z nią to pewnie zyska status osoby zaginionej. W przypadku gdy osoba jest zaginiona wystarczająco długo można natomiast wszcząć postępowanie o uznanie za zmarłego. Co nie zmienia faktu, że może być wciąż formalnie uznawana za żyjącą długo po faktycznej śmierci.
Odpisz
25 czerwca 2022, 23:32
Gdzie srała?
Odpisz
25 czerwca 2022, 22:25
Parasite moment
Odpisz
25 czerwca 2022, 20:05
Woman☕
Odpisz
25 czerwca 2022, 19:39
Wow. Kompletnie nikt o tej sytuacji nie wiedział.
Odpisz
25 czerwca 2022, 19:36
Dlatego należy sprzątać w szafie regularnie
Odpisz
25 czerwca 2022, 18:07
Współlokator widmo
Odpisz
25 czerwca 2022, 15:15
Gdyby to było anime, gość pewnie by się z nią ożenił
Odpisz
25 czerwca 2022, 14:53
Jezu
Odpisz
25 czerwca 2022, 14:37
Twoja stara szop pracz
Odpisz