@arekarb:
Serio.
Emancypacja sprawiła, że rynek został zalany przez ogrom potencjalnej siły roboczej.
Szkoda, że to idzie w tym kierunku, że kobiety się wkłada siłą na stanowiska wyższe w firmach, czy innych HR-ach, a mężczyźni zostali zrzuceni na cięższe zawody.
A jak jest dużo pracowników, a pracy tyle samo, to powoduje to bezrobocie i niższe pensje dla pracowników.
- ALE ZARAZ PRZECIEŻ PENSJE NA PRZESTRZENI LAT ROSŁY?!?!
Tak, ale również inflacja. 80 lat temu, za minimalną można było kupić tyle samo chleba, ile dzisiaj np.
Ale co z socjalizmem?
Kiedyś jak zarobiłeś 100 złotych, to miałeś 100 złotych.
Teraz jak zarobisz 100 złotych, to masz 52 zł.
Idziesz do sklepu i kupujesz produkty za 123% ich ceny.
Paliwo? Ogrom podatków - droższy transport.
Wzrost minimalnej krajowej to też dramat, bo jest równoznaczny ze wzrostem bezrobocia, wzrostem cen wykonywanych usług, a co za tym idzie - konsument płaci więcej za usługi i produkty.
Do rzeczy innych, które są dobrem z negatywnymi skutkami pieniężnymi, a o których nie wspomniałem, to można dodać wzrost zapotrzebowania na:
- podstawowe produkty medyczne,
- prąd, gaz, wodę - (większe dbanie o higienę np.)
- większa świadomość w diecie - droższe produkty.
@dustin2001: co ty pie....isz XD
>post o USA
>socjalizm xD
Wybierz jedno.
+Kobiety są zatrudniane w każdym kraju pierwszego świata, a jedne z tych krajów mają problemy z bezrobociem, a inne nie. U nas z bezrobociem problemów nie ma. Jest tyle miejsc pracy, że na luzie przyjmujemy sporo migrantów i nadal są miejsca.
W USA za to, gdzie obrazek narzeka na malejące pensje, masz bardzo niskie podatki, a i tak wartość pieniądza spada, bo minimalna jest zbyt mała, a ceny rosną. Dlaczego? A no dlatego, że deweloperzy sobie stopniowo podnoszą ceny za mieszkania, przez co wszystko drożeje, a przedsiębiorcy nie podnoszą pracownikom pensji. Minimalna pensja jest zabezpieczeniem przed frywolnym kapitalizmem, który doprowadził do tego, że połowa amerykańskiego majątku znajduje się w rękach najbogatszego 1% społeczeństwa.
Kraje gdzie podatki są wysokie, takie jak kraje skandynawskie, mają najwyższe mediany zarobków, a do tego najlepszą służbę zdrowia, wysokiej jakości usługi publiczne i infrastrukturę. I nadal nie jest to socjalizm, co najwyżej socjaldemokracja. A w USA nawet gwarantowanego urlopu nie mają, bo uważają, że narzucanie szefowi że ma dawać pracownikom urlop to komunizm xD (tak, urlopów macierzyńskich też nie ma, witamy w kapitalizmie).
USA to Stany Zjednoczone.
Są Stany socjalistyczne i te mniej socjalistyczne.
Polska ma niskie bezrobocie i to duży plus, ale dzieje się tak, ponieważ większość osób wyjechało i to OGROMNY minus.
Niskie podatki znowu zależą od stanu.
Wartość pieniądza maleje, bo:
- inflacja,
- zejście z pokrycia dolara złotem,
XD
Ta, źli deweloperzy i przedsiębiorcy mają moc, by zmniejszyć wartość pieniądza.
Tylko rząd potrafi do tego doprowadzić albo potężna zmowa ludzi.
Nie można wiecznie podnosić cen mieszkań, w końcu podaż spadnie.
Po drugie, ceny budowy mieszkań rosną przez PEŁNO innych czynników.
Nie jestem fanem minimalnej, ale mogę ją zrozumieć.
Jednak podnoszenie jej jest błędem, a tracą znowu na tym najbiedniejsi.
Narzucanie szefom, żeby był przymusowy urlop jest godne socjalizmowi i niewolnictwu.
Po prostu pracownicy powinni wybierać takie opcje, gdzie taki urlop jest zapewniony. Kwestia szacunku do siebie i posiadania konkurencji.
A konkurencja jest zawsze o ile państwo nie interweniuje.
A Skandynawia to rak, gdzie wszystko jest drogie, a człowiek jest niewolnikiem, za cenę wygód.
Też niska wolność słowa dużo pokazuje jak bardzo jest to spie....ony obszar.
Dzieci są tam własnością państwa, a nie dzieckiem rodziców.
Komentarze
Odśwież23 sierpnia 2022, 15:07
Wina socjalizmu i emancypacji.
Odpisz
23 sierpnia 2022, 16:50
@dustin2001: sarkazm troll czy serio?
Odpisz
23 sierpnia 2022, 17:00
@dustin2001: Jakby tak dłużej pomyśleć to w zasadzie tak.
Odpisz
23 sierpnia 2022, 18:38
@Grox5: W jaki sposób bo nie wiem
Odpisz
23 sierpnia 2022, 19:27
@arekarb:
Serio.
Emancypacja sprawiła, że rynek został zalany przez ogrom potencjalnej siły roboczej.
Szkoda, że to idzie w tym kierunku, że kobiety się wkłada siłą na stanowiska wyższe w firmach, czy innych HR-ach, a mężczyźni zostali zrzuceni na cięższe zawody.
A jak jest dużo pracowników, a pracy tyle samo, to powoduje to bezrobocie i niższe pensje dla pracowników.
- ALE ZARAZ PRZECIEŻ PENSJE NA PRZESTRZENI LAT ROSŁY?!?!
Tak, ale również inflacja. 80 lat temu, za minimalną można było kupić tyle samo chleba, ile dzisiaj np.
Ale co z socjalizmem?
Kiedyś jak zarobiłeś 100 złotych, to miałeś 100 złotych.
Teraz jak zarobisz 100 złotych, to masz 52 zł.
Idziesz do sklepu i kupujesz produkty za 123% ich ceny.
Paliwo? Ogrom podatków - droższy transport.
Wzrost minimalnej krajowej to też dramat, bo jest równoznaczny ze wzrostem bezrobocia, wzrostem cen wykonywanych usług, a co za tym idzie - konsument płaci więcej za usługi i produkty.
Do rzeczy innych, które są dobrem z negatywnymi skutkami pieniężnymi, a o których nie wspomniałem, to można dodać wzrost zapotrzebowania na:
- podstawowe produkty medyczne,
- prąd, gaz, wodę - (większe dbanie o higienę np.)
- większa świadomość w diecie - droższe produkty.
Odpisz
24 sierpnia 2022, 00:25
@dustin2001: co ty pie....isz XD
>post o USA
>socjalizm xD
Wybierz jedno.
+Kobiety są zatrudniane w każdym kraju pierwszego świata, a jedne z tych krajów mają problemy z bezrobociem, a inne nie. U nas z bezrobociem problemów nie ma. Jest tyle miejsc pracy, że na luzie przyjmujemy sporo migrantów i nadal są miejsca.
W USA za to, gdzie obrazek narzeka na malejące pensje, masz bardzo niskie podatki, a i tak wartość pieniądza spada, bo minimalna jest zbyt mała, a ceny rosną. Dlaczego? A no dlatego, że deweloperzy sobie stopniowo podnoszą ceny za mieszkania, przez co wszystko drożeje, a przedsiębiorcy nie podnoszą pracownikom pensji. Minimalna pensja jest zabezpieczeniem przed frywolnym kapitalizmem, który doprowadził do tego, że połowa amerykańskiego majątku znajduje się w rękach najbogatszego 1% społeczeństwa.
Kraje gdzie podatki są wysokie, takie jak kraje skandynawskie, mają najwyższe mediany zarobków, a do tego najlepszą służbę zdrowia, wysokiej jakości usługi publiczne i infrastrukturę. I nadal nie jest to socjalizm, co najwyżej socjaldemokracja. A w USA nawet gwarantowanego urlopu nie mają, bo uważają, że narzucanie szefowi że ma dawać pracownikom urlop to komunizm xD (tak, urlopów macierzyńskich też nie ma, witamy w kapitalizmie).
Odpisz
24 sierpnia 2022, 01:19
USA to Stany Zjednoczone.
Są Stany socjalistyczne i te mniej socjalistyczne.
Polska ma niskie bezrobocie i to duży plus, ale dzieje się tak, ponieważ większość osób wyjechało i to OGROMNY minus.
Niskie podatki znowu zależą od stanu.
Wartość pieniądza maleje, bo:
- inflacja,
- zejście z pokrycia dolara złotem,
XD
Ta, źli deweloperzy i przedsiębiorcy mają moc, by zmniejszyć wartość pieniądza.
Tylko rząd potrafi do tego doprowadzić albo potężna zmowa ludzi.
Nie można wiecznie podnosić cen mieszkań, w końcu podaż spadnie.
Po drugie, ceny budowy mieszkań rosną przez PEŁNO innych czynników.
Nie jestem fanem minimalnej, ale mogę ją zrozumieć.
Jednak podnoszenie jej jest błędem, a tracą znowu na tym najbiedniejsi.
Narzucanie szefom, żeby był przymusowy urlop jest godne socjalizmowi i niewolnictwu.
Po prostu pracownicy powinni wybierać takie opcje, gdzie taki urlop jest zapewniony. Kwestia szacunku do siebie i posiadania konkurencji.
A konkurencja jest zawsze o ile państwo nie interweniuje.
A Skandynawia to rak, gdzie wszystko jest drogie, a człowiek jest niewolnikiem, za cenę wygód.
Też niska wolność słowa dużo pokazuje jak bardzo jest to spie....ony obszar.
Dzieci są tam własnością państwa, a nie dzieckiem rodziców.
A większość państw I świata to socjaldemokracja.
Odpisz
23 sierpnia 2022, 11:29
Tak tylko że nie, minimalnej na takie zabawy nie starczy
Odpisz
23 sierpnia 2022, 09:22
To minimum to be able to go back to work for next month
Odpisz
23 sierpnia 2022, 07:50
Proszę, ale mem dobry
Odpisz