@Myszkapl:
"Pamiętasz te pieniądze, co je zbieraliśmy na specjalną okazję? Chyba czas je wypłacić. Ile się zebrało? 8 tysięcy już powinno być..."
To jedna z opcji. Możemy gdybać.
Ale wątpię, po sposobie pisania, że to jednak nie jest wina kobiety w tym wypadku.
"Jakiś czas temu..." - nie chce się chwalić kiedy, bo wie, że będzie to na jej niekorzyść.
"Mąż wpłacał na moje konto luźne pieniądze." - Czyli on robi opłaty i wolał mieć jej konto, w którym byłyby zapasy, co MUSIAŁ jej powiedzieć, bo nie wysyłałby bez słowa, to nie miałoby najmniejszego sensu.
"Uskładało się 8 tysięcy." - Czyli chłop liczył, ile daje, dla pewności. Wychodzi, że albo jej nie ufał, albo podliczył nagle i teraz chce je wydać.
"Ja wydawałam." - No cóż. Brzmi jakby liczyła, że zapomni o tych pieniądzach i ujdzie jej na sucho. Nie chciała oszczędzać. Trochę jak dziecko.
"Jak mu o tym powiedzieć? Sama nie wiem, co robić." - Nie mówiła, że rusza te pieniądze. Wie, że zrobiła coś złego i szuka rozwiązania, na którym ujdzie jej na sucho.
Gdyby jednak Twoja wersja była bliżej prawdy, to pytałaby bardziej o to jak przekonać męża, że to powinien powiedzieć, na co zbiera, bo kupowała ważne rzeczy i czasem coś dla siebie.
Jednak wybrała taką formę...
@dustin2001: "Ja wydawałam" może oznaczyć, że nie liczyła się z pieniędzmi lub nie rozumiała, że mogą być potrzebne. Ludzie nie zawsze zbierają "na coś" tylko odkładają, odkładają, a gdy mają jakiś zakup to stwierdzają "przecież odkładałem to mam" - a jej jest może być zwyczajnie głupio i wstyd, że tak łatwo się rozeszło 8 tysięcy. Mógł jej wpłacać w taki sposób, że niech sobie z tego korzysta jakby co, ale i tak se odłożymy, bo przecież na pewno nie wyda wszystkiego - a jednak tak wyszło
Chciałam poszukać posta na facebooku, ale nie mogę znaleźć grupy po jednym słowie, a Op raczej nie odpowie
Komentarze
Odśwież6 października 2022, 12:46
Śmierdzi rozwodem
Odpisz
6 października 2022, 12:47
@BetonowyMur: Imagine rozwód przez 8 tysięcy, bo się nie ustaliło zasad, tylko przelewało żonie na konto
Odpisz
6 października 2022, 12:52
@Myszkapl: Zasady się ustaliło, tylko, że ona wydawała xD
Odpisz
6 października 2022, 14:02
@BetonowyMur: Nie masz w zadaniu informacji, że były ustalenia lub cel, tylko że były to luźne pieniądze z końca miesiąca
Odpisz
6 października 2022, 18:37
@Myszkapl:
Jakby wydawała na ważne rzeczy, to nie byłaby w stresie.
A widać, że wydała na głupoty.
Odpisz
6 października 2022, 19:03
@Myszkapl: Wiesz, składanie to z założenia nie wydawanie zbieranych pieniędzy, czego tu nie rozumieć?
Odpisz
6 października 2022, 20:41
@dustin2001: Jakby ustali, że będą wykorzystane to by nie panikowała, że nagle chce je wypłacić
Odpisz
6 października 2022, 21:34
@Myszkapl:
"Pamiętasz te pieniądze, co je zbieraliśmy na specjalną okazję? Chyba czas je wypłacić. Ile się zebrało? 8 tysięcy już powinno być..."
To jedna z opcji. Możemy gdybać.
Ale wątpię, po sposobie pisania, że to jednak nie jest wina kobiety w tym wypadku.
"Jakiś czas temu..." - nie chce się chwalić kiedy, bo wie, że będzie to na jej niekorzyść.
"Mąż wpłacał na moje konto luźne pieniądze." - Czyli on robi opłaty i wolał mieć jej konto, w którym byłyby zapasy, co MUSIAŁ jej powiedzieć, bo nie wysyłałby bez słowa, to nie miałoby najmniejszego sensu.
"Uskładało się 8 tysięcy." - Czyli chłop liczył, ile daje, dla pewności. Wychodzi, że albo jej nie ufał, albo podliczył nagle i teraz chce je wydać.
"Ja wydawałam." - No cóż. Brzmi jakby liczyła, że zapomni o tych pieniądzach i ujdzie jej na sucho. Nie chciała oszczędzać. Trochę jak dziecko.
"Jak mu o tym powiedzieć? Sama nie wiem, co robić." - Nie mówiła, że rusza te pieniądze. Wie, że zrobiła coś złego i szuka rozwiązania, na którym ujdzie jej na sucho.
Gdyby jednak Twoja wersja była bliżej prawdy, to pytałaby bardziej o to jak przekonać męża, że to powinien powiedzieć, na co zbiera, bo kupowała ważne rzeczy i czasem coś dla siebie.
Jednak wybrała taką formę...
Odpisz
7 października 2022, 00:21
@dustin2001: "Ja wydawałam" może oznaczyć, że nie liczyła się z pieniędzmi lub nie rozumiała, że mogą być potrzebne. Ludzie nie zawsze zbierają "na coś" tylko odkładają, odkładają, a gdy mają jakiś zakup to stwierdzają "przecież odkładałem to mam" - a jej jest może być zwyczajnie głupio i wstyd, że tak łatwo się rozeszło 8 tysięcy. Mógł jej wpłacać w taki sposób, że niech sobie z tego korzysta jakby co, ale i tak se odłożymy, bo przecież na pewno nie wyda wszystkiego - a jednak tak wyszło
Chciałam poszukać posta na facebooku, ale nie mogę znaleźć grupy po jednym słowie, a Op raczej nie odpowie
Odpisz
6 października 2022, 19:45
Odpisz
6 października 2022, 19:40
woman☕
Odpisz
6 października 2022, 18:40
Tak to jest jak sie babie zostawia dostęp do konta
Odpisz
6 października 2022, 18:06
Taki bełkot że nawet nie rozumiem co napisała.
Odpisz