Najlepsza fucha

@Egirl: Co jeszcze ksiądz kazał ci robić a tego nie lubiłaś?

@JaJestemZWami: podczas gdy służyłam do mszy bylo z 5 księdzy w moim kosciele lol

@Egirl: To się nazywa Marianka..
I tak, nic nie robicie.

@Egirl: to baby mogą być ministrantami?

@XxurmomxX: Nie.
Mariankami, tak.
Ale Marianki nic a nic nie robią.

@Kobiety_nieistnieja: to po co one są?

@XxurmomxX: Ciort to wie..
Ja tylko lektorem jestem.
Czytanie przeczytam i po robocie, fajrant.

@XxurmomxX: mogą, mieliśmy 3 u nas

@Egirl: to nie Marianka?

@XxurmomxX: nie

@Egirl: mogą jak mężczyzn za mało

@AndrekM: patrz u nas było wystarczająco a jakoś mogłam

@Egirl: no to tak nie powinno być

@AndrekM: no jak nie powinno być xd
Normalnie się zapisywały baby bo ksiądz miał rigcz

@Egirl: no ale tak nie powinno być XD w "Inaestimabile donum" pisze "Kobiety nie mogą jednak być dopuszczone do pełnienia funkcji akolitów (ministrantów)"

@AndrekM: nwm boli cię to?

@Egirl: po prostu chciałem pokazać że nie mogą XD

@AndrekM: no widzisz jednak moga

@Egirl: no ale niezgodne z tym co mówi Kościół

@AndrekM: ok, zesrales sie

@AndrekM: Kościół też mówi żeby miłować bliźniego

@Frutti56: miłowanie bliźniego też jest niezgodne z tym, co mówi kościół

@XxurmomxX: mogą, musi być mało chętnych chłopaków do służby lub ich brak, do tego taką zgodę musi wyrazić biskup

@AndrekM: akolita- ministrant to dwie różne rzeczy

@Archiwator: wiem że są to dwie różne rzeczy, ja tylko cytowałem

@AndrekM: tylko, że się czegoś w ciemno nie cytuje ;)

@Egirl: Całkowicie rozumiem

@Egirl: i to był powód? Tak z ciekawości pytam

@Geraltzriviv: czego powód?

@Archiwator: że odeszła od ministrantów

@Geraltzriviv: 1 nawiedzony ksiądz
2 zaczelam miec rigcz i przestalam wierzyc

@Egirl: szkoda, że tak się stało :( niestety dużo jest przypadków rezygnacji z lekcji religii, chodzenia do Kościoła. Z moich obserwacji wynika, że głównym powodem są pewni księża i katecheci. Wiem, że też ludzie rezygnują, bo chodzili do szkół katolickich, gdzie też mieli tam niemiłe doświadczenia/wspomnienia. Ja na szczęście spotkałem wiele dobrych księży, diakonów ( jeden porzucił duchowieństwo, ale dobrze uczył wiary), katechetów. W te wakacje zmienił się ksiądz, poprzedni był taki bardzo spokojny, dbał o wszystko, teraz też jest równie fajny, ale bardzo energiczny, podporządkował się pod nas. Teraz mam z bratem więcej na głowie i inne zadania. Więc dostaliśmy taki awans, trzeba też go wprowadzać w zwyczaje parafii i zajmować się pewnymi kwestiami ministrantów. Ogólnie jest bardzo dobrze, więcej na głowie, ale nie ma powodów do narzekań, dogadać się idzie, wdzięczność jest. Tylko brakuje takiego stoickiego spokoju. Może jeszcze jakoś trafisz na dobrych ludzi w kościele/ Kościele ;)

@Egirl: Dobra to nie ta o której myślałem

@Geraltzriviv: tylko ona jest pod tym obrazkiem

@Archiwator: Widzisz znam taką co tez już nie jest ministrantka i myślałem ze znalazłem ją na stronie

@Geraltzriviv: to by był kawałek szczęścia ;)