Nie na tym polega wolność

Taka niestety prawda.
Jak ktoś jest hetero to nie daje sobie na prof flagi hetero i nie pisze że jest hetero.
A dużo osób ze środowiska LGBT+ co chwilę mówi, pokazuje i chwali się, że jest się innej orientacji.
Sama jestem innej orientacji ale nie chwalę się tym na prawo i lewo, że jestem np. pansexualna.
Chciałam to dawno napisać...

Coś w tym jest...

Polać jej, niech sobie geje będą gejami, ale na Boga, niech nie obwieszczają tego całemu światu. Jak gej pochwali się swoim życiem seksualnym, to jest odważny, ale gdyby jakaś hetero laska powiedziała, że tak się pie*przyła, że nie czuje pi*zdy, to świat by ją zmieszał z błotem i zrobił z niej najgorsze gó*wno jakie chodzi po tej ziemi.

Znam nawet geja, który sądzi, że takie obnoszenie się jest głupie, a parady równości to żenada. Wkurza go to. No bo to ich sprawa. Ja jakoś nie chodzę i nie trąbię, że jestem inna od innych, bo [tu wstawić powód]. Co innych to obchodzi?

Zabić wszystkich pedałów!!!

Czekam na ból dupy u pedałów, dosłownie.

Zastanawia mnie, dlaczego większość musi dostosowywać się do mniejszości?
Skoro mają swoje przekonania, to niech je w swoim gronie okazują. Nie skreślam ich za to, że tak robią w swoim gronie.
Ale skoro większość ma inne poglądy, to dlaczego oni chcą narzucić nam ich? Nikt ich przecież nie prześladuje, więc po co latają po ulicach, będąc oblepionymi różnymi dildami i innymi skórzanymi zabawkami?
Chcą pokazać, że są normalni? To niech się normalnie zachowują w towarzystwie, a nie robią to, co napisałem wyżej.
Wszyscy narzekają na świadków Jehowy, a przecież ci "walczący o swoje prawa" homoseksualiści zachowują się jeszcze gorzej.

niby mi nic nie zrobili, niby nic do nich nie mam, ale jak oni mnie denerwują to normalnie poezja