Nigdy w życiu! Jeżeli w domu znajdują się choćby śladowe ilości pomarańczy/mandarynek, to nawet najlepsze słodycze nie mają u mnie najmniejszej szansy. Pomarańcze, truskawki, winogrona, nie wspominając już o schłodzonym w lodówce arbuzie, wtedy to wszelakie batoniki, czekoladki, cukieraski i ciasteczka dla mnie nie istnieją.
Komentarze
Odśwież8 stycznia, 01:24
Nigdy w życiu! Jeżeli w domu znajdują się choćby śladowe ilości pomarańczy/mandarynek, to nawet najlepsze słodycze nie mają u mnie najmniejszej szansy. Pomarańcze, truskawki, winogrona, nie wspominając już o schłodzonym w lodówce arbuzie, wtedy to wszelakie batoniki, czekoladki, cukieraski i ciasteczka dla mnie nie istnieją.
Odpisz
7 stycznia, 00:11
To na ...j kupujesz
Odpisz
6 stycznia, 16:39
Byo kiedyś
Odpisz
5 stycznia, 01:20
Odpisz
4 stycznia, 17:34
Pomarańcze w przeciwieństwie do batona przypominają konsystencją surowe mięso
Odpisz