Jak wiem, że to tylko kilka minut to nawet nie próbuje spać tylko od razu wstać. Jak się budzimy to dla mózgu oznacza, że odpoczął już wystarczająco, a jak chcemy od nowa go zmusić do ponownego odpoczynku to to podejmuje. W ten sposób kończy z nagłym przebudzeniem w złym momencie i już ma jawie musi powoli wracać do pracy co jest niezwykle wolne. Normalnie jeśli wstajemy o w miarę stałej porze to mózg wie, że powinien być wtedy bliski pełnego rozbudzenia.
Komentarze
Odśwież6 stycznia, 18:26
I ta minuta mija jak 10 sekund
Odpisz
7 stycznia, 14:05
@Godylos5: rel
Odpisz
6 stycznia, 19:50
Jak wiem, że to tylko kilka minut to nawet nie próbuje spać tylko od razu wstać. Jak się budzimy to dla mózgu oznacza, że odpoczął już wystarczająco, a jak chcemy od nowa go zmusić do ponownego odpoczynku to to podejmuje. W ten sposób kończy z nagłym przebudzeniem w złym momencie i już ma jawie musi powoli wracać do pracy co jest niezwykle wolne. Normalnie jeśli wstajemy o w miarę stałej porze to mózg wie, że powinien być wtedy bliski pełnego rozbudzenia.
Odpisz