Kurde pamiętam jak ja byłem w jakiejś 1/2 klasie w bibliotece znalazłem fajny podręcznik do matmy dla jakiejś 4/5 i go sobie obacziłem, z dziadkami potem pogadałem wyjaśnili mi ułamki i liczby ujemne i niby super. Potem dostawałem zrypy od nauczycielki że zamiast powiedzieć ż 2-3 to nie da się to mówiłem -1. Gasz tacy nauczyciele są tragiczni
Komentarze
Odśwież28 stycznia, 16:49
Kurde pamiętam jak ja byłem w jakiejś 1/2 klasie w bibliotece znalazłem fajny podręcznik do matmy dla jakiejś 4/5 i go sobie obacziłem, z dziadkami potem pogadałem wyjaśnili mi ułamki i liczby ujemne i niby super. Potem dostawałem zrypy od nauczycielki że zamiast powiedzieć ż 2-3 to nie da się to mówiłem -1. Gasz tacy nauczyciele są tragiczni
Odpisz
28 stycznia, 19:44
@Asada1: nauczyciele zabijają kreatywność
Odpisz
21 marca, 21:59
@Asada1: rel, u mnie jak komuś się nudziło i zrobił więcej ćwiczen niż trzeba było to kazali mu je gumować
Odpisz
25 stycznia, 23:02
O liczbach ujemnych uczą dopiero po czwartej, albo nawet piątej klasie
Odpisz
29 stycznia, 05:57
@rumcajschr: Mnie tam uczyli od dróhiej lub pierwszej
Odpisz
28 stycznia, 19:04
"A dzisiaj wyjaśnimy sobie jak policzyć pierwiastek z liczb ujemnych"
Studenci pierwszego roku:
Odpisz
28 stycznia, 17:23
Włodzimierz biały
Odpisz
26 stycznia, 07:18
Mam nauczycieli którzy wyglądają jak walter
Odpisz
25 stycznia, 22:14
Odpisz