Gdybyście mogli wskazać film, który jest według was istną zbrodnią przeciwko sztuce, jaki/jakie byście wskazali? Maks 5.
Dla mnie to World War Z, który jest tak miałkim, naiwnym filmem w ogóle i nawet nie jest filmem o Zombie.
Moja inteligencja również spadała, kiedy oglądałem 2012. Zgniłą wisienką na spleśniałym torcie była scena transportowania zwierząt z Afryki za kwadrans apokalipsa na arkę, w dodatku na wysokości Himalajów...
Ostatni władca wiatru... Pomijając moją miłość do oryginalnej kreskówki, to nawet jeśli potraktujemy ten film jako luźną wariację, nic tam nie broni się. Gdybym nie znał oryginału pewnie nie wiedziałbym co gdzie i jak, aktorstwa nie ma, koncept bendingu niedorzeczny (Magowie ognia potrzebujący już rozpalonego ognia... Jakim cudem ktoś taki mógł zapanować nad lwią częściá świata. No i wręcz memiczny fragmient, jak piątka magów ziemi odpi.....a choreografię godną Bruce'a Lee, żeby cisnąć jednym kamyczkiem...)
Aniołki Charlie'go 2... Nie oglądałem pierwszego filmu, ani oryginalnego serialu, co nie zmienia faktu, że ten film to po prostu wulgarne, uragające inteligencji widza gówno...
A transformers 4... Wyłączyłem po 20 minutach.
@Figarus: Przyłącze się dodając moje propozycje:
Najpierw utrzymałbym się w tematyce mema i dawno nie widziałem takiej bzdury jak Szczęki zemsta, co mi konsekwentnie niszczy cały obraz pozostałych części i byłby to najgorszy film o rekinach
ale... niestety obejrzałem Rekiny na księżycu, są niekiedy perełki kina klasy Z, ale ten jest totalnym gniotem, który bolał w każdej minucie.
3 filmem jakim był dał jest Plan 9 z Kosmosu, stary film który mi pokazał że tandetne filmy to nie tylko są w naszych czasach. Powiedziałbym niestety że równie dobrze mogli by zagrać zwykli ludzie a nie aktorzy i może by to wyszło lepiej, a jak jeszcze dołożymy fatalną scenografie i efekty specjalne w postaci UFO na sznurkach to jest dopełnienie tragedii tej produkcji
Dalej bym dał Bitwę o Ziemie (2000) bo jest zbyt pełny fabularnych bzdur i szczerze usilnie próbowałem go obejrzeć całego ale nigdy nie umiem
Ostatnim wymienionym byłby szczerze Pacific Rim, film może i ma wielu fanów, ale dla mnie to marna podróba Transformersów oparta jedynie o walkę gigantycznego robota z potworem, a niestety przyzwoite efekty specjalne to nie wszystko bo trzeba jeszcze wciągającej fabuły...
Komentarze
Odśwież26 marca, 12:42
Odpisz
25 marca, 19:17
Gorefield vibes!
Odpisz
25 marca, 12:04
Gdybyście mogli wskazać film, który jest według was istną zbrodnią przeciwko sztuce, jaki/jakie byście wskazali? Maks 5.
Dla mnie to World War Z, który jest tak miałkim, naiwnym filmem w ogóle i nawet nie jest filmem o Zombie.
Moja inteligencja również spadała, kiedy oglądałem 2012. Zgniłą wisienką na spleśniałym torcie była scena transportowania zwierząt z Afryki za kwadrans apokalipsa na arkę, w dodatku na wysokości Himalajów...
Ostatni władca wiatru... Pomijając moją miłość do oryginalnej kreskówki, to nawet jeśli potraktujemy ten film jako luźną wariację, nic tam nie broni się. Gdybym nie znał oryginału pewnie nie wiedziałbym co gdzie i jak, aktorstwa nie ma, koncept bendingu niedorzeczny (Magowie ognia potrzebujący już rozpalonego ognia... Jakim cudem ktoś taki mógł zapanować nad lwią częściá świata. No i wręcz memiczny fragmient, jak piątka magów ziemi odpi.....a choreografię godną Bruce'a Lee, żeby cisnąć jednym kamyczkiem...)
Aniołki Charlie'go 2... Nie oglądałem pierwszego filmu, ani oryginalnego serialu, co nie zmienia faktu, że ten film to po prostu wulgarne, uragające inteligencji widza gówno...
A transformers 4... Wyłączyłem po 20 minutach.
Odpisz
25 marca, 15:12
@Figarus: Przyłącze się dodając moje propozycje:
Najpierw utrzymałbym się w tematyce mema i dawno nie widziałem takiej bzdury jak Szczęki zemsta, co mi konsekwentnie niszczy cały obraz pozostałych części i byłby to najgorszy film o rekinach
ale... niestety obejrzałem Rekiny na księżycu, są niekiedy perełki kina klasy Z, ale ten jest totalnym gniotem, który bolał w każdej minucie.
3 filmem jakim był dał jest Plan 9 z Kosmosu, stary film który mi pokazał że tandetne filmy to nie tylko są w naszych czasach. Powiedziałbym niestety że równie dobrze mogli by zagrać zwykli ludzie a nie aktorzy i może by to wyszło lepiej, a jak jeszcze dołożymy fatalną scenografie i efekty specjalne w postaci UFO na sznurkach to jest dopełnienie tragedii tej produkcji
Dalej bym dał Bitwę o Ziemie (2000) bo jest zbyt pełny fabularnych bzdur i szczerze usilnie próbowałem go obejrzeć całego ale nigdy nie umiem
Ostatnim wymienionym byłby szczerze Pacific Rim, film może i ma wielu fanów, ale dla mnie to marna podróba Transformersów oparta jedynie o walkę gigantycznego robota z potworem, a niestety przyzwoite efekty specjalne to nie wszystko bo trzeba jeszcze wciągającej fabuły...
Odpisz
25 marca, 16:39
@Figarus: 1. Army of the dead (po obejrzeniu prequela Army of Thieves, to co spotyka kasiarza jest w ogóle niesatysfakcjonujące)
2. Sharknado
A oprócz tego za mało filmów oglądałem w sumie, aby jakieś więcej wymienić
Odpisz
25 marca, 12:49
Kutek
Odpisz
25 marca, 10:48
Piękne!
Odpisz
24 marca, 16:41
kocie szczęki
Odpisz