Tak działa Polska

Z perspektywy osoby pracującej w żabce na kasie: często groszy faktycznie nie mamy, przynajmniej u nas. Większość rachunków kończy się na 98 lub 99 groszach. Wydamy 15-30 takich końcówek i tego nie ma..
Jeszcze ludzie przynoszą same banknoty 100-200 i zastanawiają się czemu po którymś kliencie nie mam jak wydać z tej stówki. No jeśli już ileś razy ktoś miał zakupy za 30zł i wydaje mu z dwóch stów, to tych banknotów też mi w końcu braknie, nie będę już miała 10,20 i 50zł w pewnym momencie.

Staram się zawsze pytać klientów czy nie mają dodatkowych drobnych do rozmiany. Ostatnio udało mi się znaleźć klientów, którzy przynieśli mi tyle grosików, że najbliższe dwa tygodnie na spokojnie można będzie wydawać, a za dwa tygodnie... Znowu będzie brakować

Dlatego popieram płacenie kartą

Polecam zatrudnić się na kasie i z dupy sobie wyciągnąć pieniądze po pięciu godzinach przyjmowania stów i dwusetek za zakupy poniżej tej kwoty :))

Wszystko po to żeby przy następnych klientach móc mówić że nie ma jak wydać i będzie grosik winna

Hurra! Mój mem na głównej!

I i tak być winna grosika.