W jakim wieku mieliście pierwszy pocałunek?

@KittyQueen: To nie ma tak, że późno albo wcześnie. Niektórych rzeczy nie trzeba, a innych nie powinno się przyspieszać, 17 lat to dobry wiek aby mieć pierwszy pocałunek, kiedy człowiek zaczyna już stabilizować się emocjonalnie i okres dojrzewania przechodzi w stan dorosły

@Godot: Wcześniej nie miałam chłopaka, a z byle kim nie ma sensu

@KittyQueen: Zgadza się, ale sam fakt posiadania chłopaka jeszcze nie znaczy, że trzeba się z nim całować, bo związek może się rozpaść równie szybko co powstać, czego oczywiście Tobie nie życzę

@Godot: znamy się już dwa i pol roku. Zobaczymy co z tego będzie, na razie jest ok

@KittyQueen: Może będzie dobrze, 2,5 roku to już trochę czasu

@KittyQueen: Dziewczyno, błagam cię. Ja też po raz pierwszy całowałem się po raz pierwszy rok temu.

Mam 23 lata.

@chlipchliphurra: Przecież w całowaniu nie musis dochodzić do takich czynności.

@zx2001: nie żebym się na tym znała, nie xD ale chuchanie na twarz też jest fujka

@chlipchliphurra: No trochę już to brzmi hipochndrycznie.

@Lintu: Dostosowuję się do drugiej osoby ale osobiście nie lubię się całować. Chociaż w sumie to całkiem zabawne siłować się z drugą osobą na języki i test wytrzymałości kto dłużej wytrzyma bez oddychania, ale szybko się nudzi

@Godot: da się całować z oddychaniem przez nos nie wiem czy wiesz

@AliceVincentIII: Można ale co to za zabawa wtedy

@Godot: jeżeli druga osoba podczas tego nie oddycha to mam złe wieści, bo to chyba nielegalne tak że zwłokami

@CupOfWater: A co jeśli obie osoby nie oddychają?

@Godot: a to w związki zombie się nie mieszam, niech robią co chcą tylko niech dzieci nie robią

@Godot: po moim pierwszym poważnym pocałunku płukałam usta colą i chciało mi się wymiotować xD i potem długo nie lubiłam się całować, przeszło mi stosunkowo niedawno. Niemniej wymiana śliny jest w moim odczuciu paskudna, tak jak chamskie wpychanie języka do gardła, bleh. O wiele ciekawiej jest liznąć leciutko wargę tuż przed pocałunkiem :3
Walki na języki nie próbowałam, może kiedyś...

@Lintu: Nie mam z kim tego testować, ale wierzę. Oczywiście na siłę nic nie wolno i obie strony muszą wyrazić zgodę na cokolwiek będą robić. Tak poniekąd jest to trochę ohydne, ale jak dwie osoby są w sobie zakochane to pewnie są w stanie dokonać takiego poświęcenia

@Lintu: Klasyczny z językiem. Trochę mokry ale spoko

@Godot: Zadziwiająco dobrze ćwiczy się pocałunki na własnym ciele, ale to się sprawdza tylko jak druga osoba nie umie całować / jest mało aktywna albo właśnie jak się składa pocałunki na ciele drugiej osoby (np. na szyi *-*)

@KittyQueen: Łoa, podziwiam xD ale tak język o język, język po dziąsłach czy różne wariacje?

@Lintu: Przez mój aparat na zęby jest dość ciężko więc po prostu język o język

@Lintu: Pocałunków na ciele też nie lubię, ale będę miał to na uwadze. Poza tym pewnie nieprędko będę miał okazję na ćwiczenia w praktyce

@KittyQueen: Fajnie, że macie z tego przyjemność :) aparat nie przeszkadza w żaden sposób?

@Godot: O, a czemu ich nie lubisz? I nie lubisz ich dawać czy dostawać?

@Lintu: Przeszkadza. Mam ciagle obolałe usta z zewnątrz i wewnątrz więc ciężko. Ale udaje się, to chyba najważniejsze

@KittyQueen: Współczuję Ci :< ale hej, aparat kiedyś będziesz mogła zdjąć, wtedy już zostaje sama przyjemność! :)

@Lintu: No już za rok mam nadzieję. Wtedy będzie tylko lepiej ;)

@Lintu: Ani dawać ani dostawać. Nie lubię ciepła i wilgoci, a pocałunki są jednym i drugim, jednak kiedy je daję to czuję smak skóry człowieka i zazwyczaj ten smak jest wspomagany kremem do ciała przez co mam potem nieprzyjemny posmak w ustach. Z kolei kiedy ktoś mi je daje to mam problem przez zbyt duże otrzymanie atencji, zbyt wiele uwagi mnie przytłacza

@Godot: Jejku, współczuję ;/