Myślę że w prawdziwym świecie nawet jak znajdziemy życie na innych planetach to będą to proste organizmy i ciężko będzie znaleźć inteligentną cywilizację w rozsądnej odległości od nas
@Anantashesha: Myślę, że jesteśmy za wcześnie na poznanie innego inteligentnego życia, bo dopiero niewano, w skal wszechświata, Kosmos przestał być Australią.
@Anantashesha: W skrócie, wcześniej Wszechiat intesywnie chciał wysterilizować całe życie: Wyższa temperatura promieniowania tła, powstające masowo gwiazdy i supernowe, większa ilość czarnych dziur wysyłająca duże ilości promieniowania rentgenowskiego...
@polska_cebulka: Stworzenie cywilizacji to nie taka prosta sprawa :P
Inteligentne stworzenie, potrzebuje większych zasobów. aby utrzymać mózg.
Warunki na planecie muszą być w miarę stabilne aby stworzenie mogło przetrwać. Ale brak katastrof/zmian sprawi że to stworzenie nie będzie miało miejsca na ekspansję.
Nawet jak jest ono inteligentne to bez kończyn manipulujących obiektem ciężko mu będzie tworzyć narzędzia.
Jeśli nie wyjdzie z wody to nie odkryje metalurgi.
Jest tego więcej polecam blog astrohomines i serię artykułów
- "Od inteligencji do cywilizacji. Wąski most, a nawet przepaść "
- "Homo sapiens to za mało. Od człowieka do cywilizacji"
-"Ewolucja inteligencji. Czy rozwój inteligencji na planecie jest Wielkim Filtrem?"
@Anantashesha: obowiązują nas te same prawa fizyki.
O ile jakieś bieda organizmy mogą być zupełnie inne, o tyle organizmy tworzące cywilizacje kosmiczną, będą musiały być w kilku kwestiach do nas podobne
Aby istniało skomplikowane życie. Oganizmy muszą być tlenowe(jest to najwydajniejszy sposób napędzania komórek).
Aby istniało inteligetne życie potrzeba wystarczająco dużo pokarmu aby utrzymać mózg.
Bez narzędzi nie będzie cywilizacji, więc potrzebujesz kończyny którą będziesz manipulować obiektami. Może to być dłoń, może to być macka.
Bez metalurgii zostajesz w epoce kamienia. A bez metali ciężko będzie stworzyć mechanizmy.
Takie paliwa kopalne są przydatne, ale nie uważam ich za "must have", dla pozaziemskiej cywilizacji.
Polecam też filmik "hipotetyczna pozaziemska cywilizacja" od smartgasma
@Grewest: Wszystkie te rzeczy nadal operują na założeniu życia ziemskiego. Skąd założenie że życie musi składać się z komórek? Że inteligentny byt musi mieć mózg? Że istota musi korzystać z najwydatniejszych sposobów funkcjonowania? Żadne prawo fizyki nie zabrania rzeczy odmiennych od tych które wymieniłeś. Możemy na podstawie praw fizyki powiedzieć że każde życie będzie musiało spełniać zasadę zachowania energii, albo dodatniej entropii, więc najprawdopodobniej żeby funkcjonować będzie musiało w jakiś sposób przetwarzać materię, choć tutaj również można posilić się o jakieś odstępstwa. Wszechświat jest wystarczająco duży żeby mogła w nim powstać każda forma życia jaka jest fizycznie możliwa i prawdopodobieństwo nie jest tu wystarczającym faktorem by wykluczać opcje niepodobne do życia ziemskiego. Tego że cywilizacja według tych założeń musi opierać się na myśli technicznej podobnej do naszej już nawet nie dotykam...
@Anantashesha: Ok, mózgu gatunek nie musi mieć. Może mieć bardziej rozproszony układ nerwowy(coś jak ośmiornice lub inteligencja roju) ale wciąż większa inteligencja oznacza większe zużycie zasobów. Tego się nie przeskoczy.
Dlatego też gatunek inteligencji musi oddychać tlenem, organizm beztlenowy nie będzie wstanie wyżywić swojej inteligencji.
Cywilizacje techniczne są jako jedyne warte rozważania. Tylko takie cywilizacje bylibyśmy wstanie wykryć. Tylko taka cywilizacja może wysyłać sztuczne sygnały, używać sztucznych świateł po obserwowanej stronie planety, wypuszczać do atmosfery związki chemiczne które będziemy mogli zakwalifikować jako coś sztucznego.
Cywilizacji na etapie epoki kamienia nie mamy szans wykryć.
@Anantashesha: Powtórzę. Prymitywne życie może być zupełnie inne, ale zaawansowane życie zdolne tworzyć cywilizacje musi mieć kilka rzeczy wspólnych z nami. Takie są prawa fizyki i ewolucji tego się nie przeskoczy.
poczytaj(astrohomines) lub obejrz(smartgasm) tam lepiej tą kwestię tłumaczą.
@Grewest: Nie, takie nie są prawa fizyki, a prawa ewolucji takie są tylko w warunkach ziemskich. Życie pozaziemskie nie musi być nawet zbudowane z komórek. Takie są tylko prawa antropocentrycznego myślenia i spodziewania się zastania w kosmosie drugich ludzi. Jak mówiłam, inteligentne istoty w kosmosie to mogą równie dobrze być świadome obłoki gazu.
@gelo1238: Cóż, teoretycznie inteligentna rasa obcych mogłaby być bardziej chętna do przekazywania nam aktywnie zasad swojego sposobu komunikacji niż delfiny, ale - znowu - to zakłada podobieństwo do nas xd
@Anantashesha: Ludzie zabijają się miedzy sobą chociażby ze względów religijnych. Jeśli ludzkość kiedykolwiek spotka cywilizowane(lub nie) inteligentne formy życia to jestem absolutnie pewien, że wykorzysta ich w niewolniczy sposób albo będzie z nimi walczyć. Powód? Nie jest ważny, ludzkość zawsze znajdzie powód do konfliktów bo taka jest nasza natura i natura w całości.
Absolutnie nie wierzę ani w kosmitów ani w pokojowe stosunki ludzi do nich.
Dlaczego o tym pisze? w sumie nie wiem XD
@gelo1238: Myślę że do tego nie dojdzie, bo jeśli tej natury nie przezwyciężymy, to nigdy się nie rozwiniemy na tyle żeby kogoś spotkać. Kosmicznych wojen nie będzie, bo wcześniej wytłuczemy się sami.
Pamiętam, jak zaczynałem swoją przygodę ze Star Wars. Jako typowy milenials pierwszy kontakt był oczywiście przez wojny klonów. To sprawiło, że myślałem, że kazdy przedstawiciel rasy ludzkiej (nawet Obi i Ani) są jakąś formą klona. Szczególnie Windu przypominał mi klona (no i te armory). Myślałem też, że w któryms odcinku Anakin w końcu zostanie Vaderem (co sie poniekąd spełniło). No i po wyglądzie wywnioskowałem odkrywczo, że Sideous i Palpatine to ta sama osoba
@astrofizyk: xenobójstwo? Tak średnio brzmi
Aczkolwiek trzeba pamiętać, nieważne jak się nazywa, krucjata przeciwko obcym w imię Boga Imperatora jest nie tylko obowiązkiem, ale i czystą przyjemnością
@polski_skoczek: Jak dla mnie brzmi całkiem nieźle...
...to znaczy, chciałem powiedzieć... eee, brzmi jak odpowiednia nazwa na tego typu zbrodnie. Mam nawet wrażenie, że już się z nią spotkałem w literaturze sci-fi
@astrofizyk: ja powiem szczerze że nie wiem, w komiksach star wars nie miało to jakoś specjalnej nazwy, w Warhammerze 40k to to są krucjaty, a w Grze Endera chyba nazywali to po prostu wojną (ale nie jestem pewien)
Ale ja głównie czytam fantastykę, sci-fi rzadko
@polski_skoczek: Znaczy generalnie nie klasyfikowałbym star warsów jako sci-fi, moim zdaniem to bardziej coś jak baśń, mająca miejsce w przyszłości? wh40k sam nie mam pojęcia do czego można zaklasyfikować xd
Z tym musiałem się zetknąć, w którymś z opowiadań Dicka, może u Strugackich w którejś z powieści w uniwersum Świata Południa, ale w obu przypadkach raczej padło w hipotetycznym kontekście niż realnie miało miejsce, a już na pewno nie jako coś stałego.
@astrofizyk: wh40k to dystopiczne fantasy z elementami sci-fi, jak myślę o sci-fi to jest to przyszłość w wysoko rozwiniętej cywilizacji, gdzie na przykład podróż między planetarna zajmuje krótki czas
Czterdziestka dzieje się w przyszłości. I to w sumie wszystko z podobieństw. Podróż między planetarna jest, ale zajmuje lata
No chyba że patrzymy na Necronów czy Tau, oni są rasami które możnaby powiedzieć że pasują do sci-fi, ale Imperium na pewno nie
Mem dobry, ale nie przypominam sobie wzmianek o obcych w Diunie poza czerwiami i włochatymi wielorybami z jednej planety.
Warto też zauważyć, że w SW z jakiegoś powodu dominują humanoidy. Niewykluczone, iż ludzie jako gatunek dominujący wybili większość niehumanoidów, zostawiając tych sobie podobnych i najmniej problemowych.
@niggiddu: Obawiam się że masz rację, pomyliłem obcych z inteligentnymi maszynami.
A zatem mój mem rozsiewa fałszywą wiedzę o uniwersum które lubię. Zgłaszam prośbę o usunięcie.
@niggiddu: W obowiązku jestem stwierdzić że nie, w Diunie nie było obcych ras, choć każda znacząca organizacja/ród miała na wszelki wypadek atomówkę gdyby takowe istoty się znikąd pojawiły, dopiero w 6 części (prawie 5 tys. lat po pierwszej) jest ogólna zajawka że ooo może organizacja w której składzie są wyłącznie prostytutki niszczące dziesiątki planet bez jawnego powodu potencjalnie walczą potajemnie z kosmitami, ale bez wchodzenia w głębszą fabułę są rozsądniejsze wyjaśnienia iż walczą z innymi ludźmi. Pojawiły się co prawda postacie o niespotykanej fizjonomi, ale wszyscy się wywodzili w mniejszym lub większym stopniu od ludzi, a zmiany wynikały głównie przez zbyt dużą dawkę środków odurzających albo przez zabawę genetyką. Tak, wiem, nikt nie pytał.
@Ankalagon: Pytałem ja, ale nie wprost, więc dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Na razie jestem dopiero na Bogu-Imperatorze Diuny więc nie znam wszystkich szczegółów co do uniwersum.
W Diunie nie ma wzmianek o obcych inteligentnych rasach. Po prawdzie nie jest oczywiste, czy w ogóle jakiekolwiek życie pozaziemskie istnieje w tym uniwersum. To chyba wyglądało tak, że ludzkość wyruszyła na podbój wszechświata spodziewając się kosmitów, tymczasem nikogo nie znaleźli. Jest to w sumie dosyć niepokojący koncept - że jesteśmy zupełnie sami. Tylko pochodzenie Czerwi nie jest oczywiste, mogą być kosmitami, ale mogą równie dobrze być efektem genetycznej manipulacji ziemskimi organizmami.
Czyli albo w Gwiezdnych wojnach ludzie są gatunkiem aż tak inwazyjnym że gdzie się nie pojawią tam ich za chwilę mnóstwo albo po prostu w galaktyce jakieś 80% gatunków ewoluuje z jakiegoś powodu w ludzi
W sumie są Korelianie, Lothalczycy, Alderaanczycy, Chandrilijczycy itd
Tymczasem polskie science-fiction:
Galaktyka K...ix została opanowana przez złych kosmitów. Pokonać ich może tylko załoga Gwiezdnego Patrolu, na czele której stoi Kapitan Bomba.
Komentarze
Odśwież27 września, 16:01
Myślę że w prawdziwym świecie nawet jak znajdziemy życie na innych planetach to będą to proste organizmy i ciężko będzie znaleźć inteligentną cywilizację w rozsądnej odległości od nas
Odpisz
28 września, 12:45
@polska_cebulka: Ja myślę że ciężko nam będzie w ogóle rozpoznać w obcych życie, bo będą zbyt różni od nas.
Odpisz
28 września, 13:14
@Anantashesha: Myślę, że jesteśmy za wcześnie na poznanie innego inteligentnego życia, bo dopiero niewano, w skal wszechświata, Kosmos przestał być Australią.
Odpisz
28 września, 13:15
@polska_cebulka: w tedy to my będziemy kosmitami
Odpisz
28 września, 13:15
@korobov: Nie czaję tej metafory
Odpisz
28 września, 13:17
@Anantashesha: W skrócie, wcześniej Wszechiat intesywnie chciał wysterilizować całe życie: Wyższa temperatura promieniowania tła, powstające masowo gwiazdy i supernowe, większa ilość czarnych dziur wysyłająca duże ilości promieniowania rentgenowskiego...
Odpisz
28 września, 13:18
@korobov: Mowa o życiu ziemskim lub takim jak ziemskie. Życiem może równie dobrze być inteligentny obłok gazu.
Odpisz
28 września, 19:27
@polska_cebulka: Stworzenie cywilizacji to nie taka prosta sprawa :P
Inteligentne stworzenie, potrzebuje większych zasobów. aby utrzymać mózg.
Warunki na planecie muszą być w miarę stabilne aby stworzenie mogło przetrwać. Ale brak katastrof/zmian sprawi że to stworzenie nie będzie miało miejsca na ekspansję.
Nawet jak jest ono inteligentne to bez kończyn manipulujących obiektem ciężko mu będzie tworzyć narzędzia.
Jeśli nie wyjdzie z wody to nie odkryje metalurgi.
Jest tego więcej polecam blog astrohomines i serię artykułów
- "Od inteligencji do cywilizacji. Wąski most, a nawet przepaść "
- "Homo sapiens to za mało. Od człowieka do cywilizacji"
-"Ewolucja inteligencji. Czy rozwój inteligencji na planecie jest Wielkim Filtrem?"
Odpisz
28 września, 19:51
@Grewest: I znów, wszystko to zakłada rozwój życia podobnego do ziemskiego. Skąd pomysł że życie we Wszechświecie będzie podobne?
Odpisz
Edytowano - 29 września, 01:11
@Anantashesha: obowiązują nas te same prawa fizyki.
O ile jakieś bieda organizmy mogą być zupełnie inne, o tyle organizmy tworzące cywilizacje kosmiczną, będą musiały być w kilku kwestiach do nas podobne
Aby istniało skomplikowane życie. Oganizmy muszą być tlenowe(jest to najwydajniejszy sposób napędzania komórek).
Aby istniało inteligetne życie potrzeba wystarczająco dużo pokarmu aby utrzymać mózg.
Bez narzędzi nie będzie cywilizacji, więc potrzebujesz kończyny którą będziesz manipulować obiektami. Może to być dłoń, może to być macka.
Bez metalurgii zostajesz w epoce kamienia. A bez metali ciężko będzie stworzyć mechanizmy.
Takie paliwa kopalne są przydatne, ale nie uważam ich za "must have", dla pozaziemskiej cywilizacji.
Polecam też filmik "hipotetyczna pozaziemska cywilizacja" od smartgasma
Odpisz
29 września, 01:37
@Grewest: Wszystkie te rzeczy nadal operują na założeniu życia ziemskiego. Skąd założenie że życie musi składać się z komórek? Że inteligentny byt musi mieć mózg? Że istota musi korzystać z najwydatniejszych sposobów funkcjonowania? Żadne prawo fizyki nie zabrania rzeczy odmiennych od tych które wymieniłeś. Możemy na podstawie praw fizyki powiedzieć że każde życie będzie musiało spełniać zasadę zachowania energii, albo dodatniej entropii, więc najprawdopodobniej żeby funkcjonować będzie musiało w jakiś sposób przetwarzać materię, choć tutaj również można posilić się o jakieś odstępstwa. Wszechświat jest wystarczająco duży żeby mogła w nim powstać każda forma życia jaka jest fizycznie możliwa i prawdopodobieństwo nie jest tu wystarczającym faktorem by wykluczać opcje niepodobne do życia ziemskiego. Tego że cywilizacja według tych założeń musi opierać się na myśli technicznej podobnej do naszej już nawet nie dotykam...
Odpisz
29 września, 15:26
@Anantashesha: Ok, mózgu gatunek nie musi mieć. Może mieć bardziej rozproszony układ nerwowy(coś jak ośmiornice lub inteligencja roju) ale wciąż większa inteligencja oznacza większe zużycie zasobów. Tego się nie przeskoczy.
Dlatego też gatunek inteligencji musi oddychać tlenem, organizm beztlenowy nie będzie wstanie wyżywić swojej inteligencji.
Cywilizacje techniczne są jako jedyne warte rozważania. Tylko takie cywilizacje bylibyśmy wstanie wykryć. Tylko taka cywilizacja może wysyłać sztuczne sygnały, używać sztucznych świateł po obserwowanej stronie planety, wypuszczać do atmosfery związki chemiczne które będziemy mogli zakwalifikować jako coś sztucznego.
Cywilizacji na etapie epoki kamienia nie mamy szans wykryć.
Odpisz
29 września, 15:36
@Grewest: Ja się poddaję...
Odpisz
Edytowano - 29 września, 16:36
@Anantashesha: Powtórzę. Prymitywne życie może być zupełnie inne, ale zaawansowane życie zdolne tworzyć cywilizacje musi mieć kilka rzeczy wspólnych z nami. Takie są prawa fizyki i ewolucji tego się nie przeskoczy.
poczytaj(astrohomines) lub obejrz(smartgasm) tam lepiej tą kwestię tłumaczą.
Odpisz
29 września, 16:49
@Anantashesha:
o tlenie
32:39
https://youtu.be/yIcntXsOxpg?si=mfeb2KWPwkM6B3a5&t=1959
A tu jeden z kilku artykułów o inteligencji
https://astrohomines.wordpress.com/2020/05/03/ewolucja-inteligencji-czy-rozwoj-inteligencji-na-planecie-jest-wielkim-filtrem-czesc-i/
Odpisz
29 września, 17:43
@Grewest: Nie, takie nie są prawa fizyki, a prawa ewolucji takie są tylko w warunkach ziemskich. Życie pozaziemskie nie musi być nawet zbudowane z komórek. Takie są tylko prawa antropocentrycznego myślenia i spodziewania się zastania w kosmosie drugich ludzi. Jak mówiłam, inteligentne istoty w kosmosie to mogą równie dobrze być świadome obłoki gazu.
Odpisz
4 października, 00:10
@Rebelian_Chaosu: Polecam ksiażkę All Tomorrows. Szczególnie pierwsze rozdziały o wyprawach na Marsa, wojnie z Marsem i przybyciu Xi
Odpisz
10 października, 01:44
@Anantashesha: my nawet nie potrafimy się skomunikować chociażby z delfinami, a czasem i innymi ludzmi.
Odpisz
10 października, 02:15
@gelo1238: Cóż, teoretycznie inteligentna rasa obcych mogłaby być bardziej chętna do przekazywania nam aktywnie zasad swojego sposobu komunikacji niż delfiny, ale - znowu - to zakłada podobieństwo do nas xd
Odpisz
10 października, 04:43
@Anantashesha: Ludzie zabijają się miedzy sobą chociażby ze względów religijnych. Jeśli ludzkość kiedykolwiek spotka cywilizowane(lub nie) inteligentne formy życia to jestem absolutnie pewien, że wykorzysta ich w niewolniczy sposób albo będzie z nimi walczyć. Powód? Nie jest ważny, ludzkość zawsze znajdzie powód do konfliktów bo taka jest nasza natura i natura w całości.
Absolutnie nie wierzę ani w kosmitów ani w pokojowe stosunki ludzi do nich.
Dlaczego o tym pisze? w sumie nie wiem XD
Odpisz
10 października, 05:14
@gelo1238: Myślę że do tego nie dojdzie, bo jeśli tej natury nie przezwyciężymy, to nigdy się nie rozwiniemy na tyle żeby kogoś spotkać. Kosmicznych wojen nie będzie, bo wcześniej wytłuczemy się sami.
Odpisz
10 października, 16:37
@Anantashesha: Do totalnej anihilacji daleko nie mamy xD
Odpisz
10 października, 16:38
@gelo1238: No cóż, prawda xD
Odpisz
10 października, 16:41
@Anantashesha: Dawaj te screeny XD
Odpisz
10 października, 16:46
@gelo1238: Jezu no poczekaj, jeszcze przy kompie nie byłam xD
Odpisz
29 września, 21:18
Tymczasem ludzie w kosmosie w świecie Marvela: *2*
Odpisz
4 października, 00:09
@Orzel_09: Tymczasem Kapitan Bomba
Odpisz
4 października, 00:08
Pamiętam, jak zaczynałem swoją przygodę ze Star Wars. Jako typowy milenials pierwszy kontakt był oczywiście przez wojny klonów. To sprawiło, że myślałem, że kazdy przedstawiciel rasy ludzkiej (nawet Obi i Ani) są jakąś formą klona. Szczególnie Windu przypominał mi klona (no i te armory). Myślałem też, że w któryms odcinku Anakin w końcu zostanie Vaderem (co sie poniekąd spełniło). No i po wyglądzie wywnioskowałem odkrywczo, że Sideous i Palpatine to ta sama osoba
Odpisz
29 września, 21:52
Czy to może znaczyć że...Świat Diuny to daleka przyszłość kapitana bomby!
Odpisz
29 września, 10:06
Mass effect: "gatunki dzielimy na 2 rodzaje - tych co zabijamy z wk...ienia i tych co zabijemy dla przyjemności"
Odpisz
28 września, 12:23
Ekhm, Warhammer 40koła
Odpisz
28 września, 16:01
@Angron_XII: Tu ludzkość chciała wydymać kosmitów, teraz kosmici (+Chaos) dymają ją.
Odpisz
28 września, 13:10
A to nie tak, że Imperium było aktywnie rasistowskie wobec nieludzi i popełniło sporo ludobójstw (na przykład na geonosis)?
Odpisz
28 września, 13:12
@polski_skoczek: to nie ludobójstwo, jeśli to nie ludzie
Odpisz
28 września, 13:14
@astrofizyk: xenobójstwo? Tak średnio brzmi
Aczkolwiek trzeba pamiętać, nieważne jak się nazywa, krucjata przeciwko obcym w imię Boga Imperatora jest nie tylko obowiązkiem, ale i czystą przyjemnością
Odpisz
28 września, 13:18
@polski_skoczek: Jak dla mnie brzmi całkiem nieźle...
...to znaczy, chciałem powiedzieć... eee, brzmi jak odpowiednia nazwa na tego typu zbrodnie. Mam nawet wrażenie, że już się z nią spotkałem w literaturze sci-fi
Odpisz
28 września, 13:24
@astrofizyk: ja powiem szczerze że nie wiem, w komiksach star wars nie miało to jakoś specjalnej nazwy, w Warhammerze 40k to to są krucjaty, a w Grze Endera chyba nazywali to po prostu wojną (ale nie jestem pewien)
Ale ja głównie czytam fantastykę, sci-fi rzadko
Odpisz
28 września, 13:33
@polski_skoczek: Znaczy generalnie nie klasyfikowałbym star warsów jako sci-fi, moim zdaniem to bardziej coś jak baśń, mająca miejsce w przyszłości? wh40k sam nie mam pojęcia do czego można zaklasyfikować xd
Z tym musiałem się zetknąć, w którymś z opowiadań Dicka, może u Strugackich w którejś z powieści w uniwersum Świata Południa, ale w obu przypadkach raczej padło w hipotetycznym kontekście niż realnie miało miejsce, a już na pewno nie jako coś stałego.
Odpisz
28 września, 13:37
@astrofizyk: wh40k to dystopiczne fantasy z elementami sci-fi, jak myślę o sci-fi to jest to przyszłość w wysoko rozwiniętej cywilizacji, gdzie na przykład podróż między planetarna zajmuje krótki czas
Czterdziestka dzieje się w przyszłości. I to w sumie wszystko z podobieństw. Podróż między planetarna jest, ale zajmuje lata
No chyba że patrzymy na Necronów czy Tau, oni są rasami które możnaby powiedzieć że pasują do sci-fi, ale Imperium na pewno nie
Odpisz
28 września, 15:51
@polski_skoczek: w Wh40k były równiez tzw. xenocydy
Odpisz
28 września, 12:52
Mem dobry, ale nie przypominam sobie wzmianek o obcych w Diunie poza czerwiami i włochatymi wielorybami z jednej planety.
Warto też zauważyć, że w SW z jakiegoś powodu dominują humanoidy. Niewykluczone, iż ludzie jako gatunek dominujący wybili większość niehumanoidów, zostawiając tych sobie podobnych i najmniej problemowych.
Odpisz
28 września, 13:14
@niggiddu: Obawiam się że masz rację, pomyliłem obcych z inteligentnymi maszynami.
A zatem mój mem rozsiewa fałszywą wiedzę o uniwersum które lubię. Zgłaszam prośbę o usunięcie.
Odpisz
28 września, 14:29
@Tajdeus: oj tam, po prostu warto to jakoś poprawić lub przypiąć notkę gdyby to było możliwe
Odpisz
28 września, 14:57
@niggiddu: W obowiązku jestem stwierdzić że nie, w Diunie nie było obcych ras, choć każda znacząca organizacja/ród miała na wszelki wypadek atomówkę gdyby takowe istoty się znikąd pojawiły, dopiero w 6 części (prawie 5 tys. lat po pierwszej) jest ogólna zajawka że ooo może organizacja w której składzie są wyłącznie prostytutki niszczące dziesiątki planet bez jawnego powodu potencjalnie walczą potajemnie z kosmitami, ale bez wchodzenia w głębszą fabułę są rozsądniejsze wyjaśnienia iż walczą z innymi ludźmi. Pojawiły się co prawda postacie o niespotykanej fizjonomi, ale wszyscy się wywodzili w mniejszym lub większym stopniu od ludzi, a zmiany wynikały głównie przez zbyt dużą dawkę środków odurzających albo przez zabawę genetyką. Tak, wiem, nikt nie pytał.
Odpisz
Edytowano - 28 września, 15:05
@Ankalagon: Pytałem ja, ale nie wprost, więc dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Na razie jestem dopiero na Bogu-Imperatorze Diuny więc nie znam wszystkich szczegółów co do uniwersum.
Odpisz
28 września, 14:18
W Diunie nie ma wzmianek o obcych inteligentnych rasach. Po prawdzie nie jest oczywiste, czy w ogóle jakiekolwiek życie pozaziemskie istnieje w tym uniwersum. To chyba wyglądało tak, że ludzkość wyruszyła na podbój wszechświata spodziewając się kosmitów, tymczasem nikogo nie znaleźli. Jest to w sumie dosyć niepokojący koncept - że jesteśmy zupełnie sami. Tylko pochodzenie Czerwi nie jest oczywiste, mogą być kosmitami, ale mogą równie dobrze być efektem genetycznej manipulacji ziemskimi organizmami.
Odpisz
28 września, 00:17
Czyli albo w Gwiezdnych wojnach ludzie są gatunkiem aż tak inwazyjnym że gdzie się nie pojawią tam ich za chwilę mnóstwo albo po prostu w galaktyce jakieś 80% gatunków ewoluuje z jakiegoś powodu w ludzi
W sumie są Korelianie, Lothalczycy, Alderaanczycy, Chandrilijczycy itd
Odpisz
28 września, 12:51
@PanPiernik: czy ci ludzie dominujący mandalore , zanim ją rozwalono , nie są innym gatunkiem niż np. Anakin lub Obi-wan?
Odpisz
28 września, 12:28
Tymczasem polskie science-fiction:
Galaktyka K...ix została opanowana przez złych kosmitów. Pokonać ich może tylko załoga Gwiezdnego Patrolu, na czele której stoi Kapitan Bomba.
Odpisz
27 września, 16:14
W kawalerii kosmosu:
Spotkaliśmy inną rasę kosmicznych robali
i zaczęła się niekończąca się bitwa a pełnie prawa mają ci którzy odbędą służbę wojskową
Odpisz
27 września, 17:29
@Boberek00: Żołnierze Kosmosu
Odpisz
Edytowano - 27 września, 15:19
Czekaj, to w Diunie w ogóle była jakakolwiek wzmianka o Obcych?
Odpisz
Edytowano - 27 września, 15:44
@ddawdad: Chyba w pierwszej książce padała wzmianka że było jak w memie.
Odpisz
27 września, 15:47
@Tajdeus: Aż pogrzebałem w internecie z myślą, że coś pominąłem, ale no jednak chyba nie.
Odpisz
27 września, 16:07
@ddawdad: W tym wątku napisane jest, że rzeczywiście nie istnieją z powodów związanych z narracją świata.
Oraz, że ludzie zatracili na dłogo ciekawość wszechświatem i nie prowadzili eksploracji.
Odpisz
27 września, 16:09
@ddawdad: troche jak w trigunie, że nie było innych ras a jedyne co żyło na innej planecie to robactwo
Odpisz
Edytowano - 27 września, 15:10
Tymczasem ludzie w All Tomorrows:
Odpisz
27 września, 15:16
@Dyzer: Dali się pobić kosmitom, którzy potem zmienili ich w pokraczne zwierzęta albo pojedyncze komórki służące za kosze na śmieci
Odpisz
27 września, 15:22
@Godot: Tak z wyjątkiem że nie wszystkich spotkał taki los
Odpisz
27 września, 15:31
@Dyzer: No tak część schowała się w asteroidach
Odpisz
27 września, 15:32
@Godot: no to była jednak nieco dłuższa historia, wiesz?
Odpisz
27 września, 15:33
@Godot: Ale generalnie uwielbiam ta książkę i audiobooka w wykonaniu reaktora również
Odpisz
27 września, 15:47
@Dyzer: Dzięki Reaktorowi przeczytałem tą książkę, nie dlatego, że zrobił po polsku ale nie miałem pojęcia, że jest tak krótka i w formacie cyfrowym
Odpisz
27 września, 15:48
@Bezpaniki: Jedyne co widzę gdy myślę o All Tomorrows to zaawansowane Spore
Odpisz
27 września, 15:20
Ludzie IRL:
-spotaklismy ludzi z innych ras
-wybilismy ich a z reszty uczynili niewolników
Odpisz
27 września, 15:44
@mont111: Zawsze czułem że Diuna jest bardziej życiowa.
Odpisz