Ale to jest często prawda i to strasznie urocza, w wieku jakiś 6ciu lat wychodziłem codziennie z psem do parku, tam była taka zajebista górka i była zima i jakiś gość zabrał tam córkę w moim wieku na sanki i zacząłem się z nią bawić tymi sankami i on z nami zjeżdżał, wyglądał jakby bawił się lepiej od nas xD, wspaniały ojciec, ja niestety nie miałem tyle szczęścia, ani do biologicznego, ani do żadnego z facetów mojej mamy. Ja uważam taką nieszkodliwą "dziecinność" za ogromną zaletę i po prostu umiejętność cieszenia się życiem.
Samo hobby i humor jest git. Gorzej jak "hobby" to po prostu prokastynator albo uzależnienie. Jak "hobby" nie odbywa się kosztem obowiązków różnej maści, zajmuje cały dostępny czas a "hobbysta" I tak nie jest w stanie wydukać na ten temat nic poza podstawami no to ciężko tego nie nazwać marnowaniem czasu. Nazwanie tego infantylnością jest szalenie uprzejme.
Owszem są tacy co by mogli pisać na temat swoich zamiłowań prace doktorskie. I nawet ogarniają się w życiu, bo mają świadomość że ich hobby samo się nie sfinansuje.
@Figarus: przepraszam, ale nie uważam bicie głowy, krzyczenie przekleństw, uzależnienie od śmiechu, (pustego, nie z przystojnej radości), i mejmotanie ciałem za zabawę.
Komentarze
Odśwież31 października 2023, 22:08
Ale to jest często prawda i to strasznie urocza, w wieku jakiś 6ciu lat wychodziłem codziennie z psem do parku, tam była taka zajebista górka i była zima i jakiś gość zabrał tam córkę w moim wieku na sanki i zacząłem się z nią bawić tymi sankami i on z nami zjeżdżał, wyglądał jakby bawił się lepiej od nas xD, wspaniały ojciec, ja niestety nie miałem tyle szczęścia, ani do biologicznego, ani do żadnego z facetów mojej mamy. Ja uważam taką nieszkodliwą "dziecinność" za ogromną zaletę i po prostu umiejętność cieszenia się życiem.
Odpisz
Edytowano - 5 października 2023, 15:30
Tymczasem kobiety wydające tysiące złotych na makijaże i ubrania
Odpisz
5 października 2023, 07:24
Samo hobby i humor jest git. Gorzej jak "hobby" to po prostu prokastynator albo uzależnienie. Jak "hobby" nie odbywa się kosztem obowiązków różnej maści, zajmuje cały dostępny czas a "hobbysta" I tak nie jest w stanie wydukać na ten temat nic poza podstawami no to ciężko tego nie nazwać marnowaniem czasu. Nazwanie tego infantylnością jest szalenie uprzejme.
Owszem są tacy co by mogli pisać na temat swoich zamiłowań prace doktorskie. I nawet ogarniają się w życiu, bo mają świadomość że ich hobby samo się nie sfinansuje.
Odpisz
3 października 2023, 22:56
Co to k...a kobietA
Odpisz
4 października 2023, 19:12
@Kobiety_nieistnieja: to nieistniejący wymysł wariatów
Odpisz
5 października 2023, 07:09
@Kobiety_nieistnieja: jakaś nowa aktualizacja nie wiem nie zainstaluje windowsa 11
Odpisz
5 października 2023, 01:29
Ostatnio objaśniałem mej lubej czym różnią się wampiry wyższe od niższych w uniwersum Wiedźmina.
Odpisz
4 października 2023, 19:22
Odpisz
4 października 2023, 12:57
To się nazywa Infantilność, i nowocześnie jest strasznie rozpowszechniona.
Odpisz
Edytowano - 5 października 2023, 01:31
@Esserix: Wyjmij tego kija z dupy i zainteresuj się czymś innym niż szkołą/pracą.
Odpisz
Edytowano - 5 października 2023, 14:18
@Figarus: przepraszam, ale nie uważam bicie głowy, krzyczenie przekleństw, uzależnienie od śmiechu, (pustego, nie z przystojnej radości), i mejmotanie ciałem za zabawę.
Odpisz
5 października 2023, 17:29
@Esserix:
Odpisz
4 października 2023, 08:01
☕
Odpisz
3 października 2023, 22:21
Omg ja tez lubie stac blisko przedszkola i obserwowac dzieci 🥴
Odpisz
3 października 2023, 22:27
@AliceVincentIII: o czym ty K...A mówisz
Odpisz
3 października 2023, 22:31
@Par00fka: ty juz wiesz
Odpisz
4 października 2023, 23:22
@AliceVincentIII: ja z moimi wybuchowymi ziomami udający się karawaną na pustynię by znaleźć kogokolwiek kto pytał:
Odpisz
5 października 2023, 10:44
@AliceVincentIII: *duże dzieci*
Odpisz