Smutno tak jakoś

dobrze że siedzę w piwnicy i nie mam takich problemów

Ja nie chce raczka :3

Ja wtedy idę dla towarzystwa. No chyba, że jestem pijany, wtedy idę i próbuję od kogoś wysępić szluga.

A ty jesteś normalny pod tym względem*

Zgadza się. Cytując Tasaka z Wieśka 3: Jak zawsze k...a, jestem wykluczony towarzysko.

Kiedyś rel ale w końcu mam znajomych którzy szanują swoje płuca i pieniądze

Mam tak teraz :)

A ja nie mam tego problemu bo nie mam z kim się zadawać.
Essa.
Czy jak to się mówi teraz.

Nie masz jaj wsypać im mąki "Basi" do drinków.

Kiedy poszedłeś do ziomków mimo że samemu nie palisz a tam widzisz jak palą jakieś patyczki zamiast wiedźmy na stosie

rel, nigdy nie jarałem/chlałem i się z tym dobrze czuje

Rel

Rel

W

Rel :(