Cóż za niemiłosierna strata czasu...

I to nie tylko na matmie. Ja dostałem pałę z niemca, przed poprawą obejrzałem coś na YT o temacie + trochę mi też tata wyjaśnił no i napisałem na 4

matemaks, jak ja cię kocham

No to chyba profit.

Aby załapać matmę trzeba uporządkować rzeczy przez swój własny i prywatny sposób rozumienia. Nauczyciele są w stanie przedstawić w jaki sposób oni rozumieją temat, niestety podpasuje to najwyżej 10% uczonej grupy (podobnie lub elastycznie myślący) , a reszta musi znaleźć sobie tłumacza pasującego do ich własnego sposobu myślenia. Jeśli taki istnieje na YT to super, jeśli znajdzie się elastycznie myślący kolega który przetłumaczy z nauczycielskiego na twój w trakcie lekcji to jeszcze lepiej. A pozostałym serdecznie życzę znalezienia korepetytora z którym się dogadają

Nierel ja tam rozumiem wszystko z lekcji

Muszę powiedzieć że nauka przedmiotów ścisłych w szkole jest bezsensowna gdyż aby nauczyc się dalszego materiału musisz zrozumiec poprzedni, gdyz to wszystko jak wiecie stackuje się a w sql jak nie zrozumiesz czegoś chociażby bo szybko przechodzi sie do kolejnych zagadnień to masz problem i nie możesz iść dalej jak nie rozumiesz dobrze podstaw. Zindywidualizowana tok nauki jest tu konieczny jednak cięzki do zrealizowania na większą skale.

Choć jednak to jest bardziej odczuwalne na studiach, bo sql jest w miare basic.

Mega rel, kiedyś pojąłem matmę dopiero jak mi kumpela wyjaśniła przy nauczycielce.

Ja nawet nie rozumiem przy pomocy YouTuba lol

Nierel, upośledzenie rozwojowe

Nie ironicznie hindusi z youtuba mnie więcej nauczyli z programowania niż 4 lata studiów.

nierel, po pandemii ma się dosyć nauki z komputera, tylko stacjonarne lekcje i książki💪

Paczysz na zadanie z 8 klasy
Jestes na studiach
Nic nie kminisz
Wstyd
Wpisujesz w neta
Takie proste że wstyd dwa razy
Bądz korepetytorem