@Anantashesha: Ale to jest fakt, ciężko, a przynajmniej ciężej niż kiedyś żywić się zdrowo, ludzie nie mają czasu, wiedzy, umiejętności itp by zrobić sobie zdrowy i pożywny posiłek, tylko kupują przetworzone gówno, nawet te obiadki szkolne czy w pracy to zwykle zogslopy
@thorin13: Nawet jeśli to jest prawda, to sytuacja jest znacznie bardziej złożona i upraszczanie jej do "a bo ludzie dziś jedzą przetworzone żarcie i to tyle" jest po prostu nieodpowiedzialne.
Przytycie jest o wiele łatwiejsze od zrzucenia zbędnych kilogramów, poza tym otyłość jest zjawiskiem o wiele bardziej powszechnym niż niedowaga w Europie, no chyba że mówimy o Azji i Afryce
@parufki_w_poczekalni: dla większości osób przytycie jest łatwiejsze, stąd między innymi taka przepaść między ilością osób z nadwagą i otyłością a ilością osób z niedowagą.
@Aksia2022: mogę oddać moje kilogramy XD. Polecam ci aplikacje do liczenia kalorii i ona ci powie ile powinieneś się nawpi.....ać dziennie by przytyć. Bo wiesz raczej nie przytyjesz jeśli nawpierdzielasz się kalorycznych posiłków raz na jakiś czas.
@parufki_w_poczekalni: Gościu, zostaliśmy stworzeni po to, żeby żreć. W ciągu całej historii życia na tej planecie zbyt duża ilość pożywienia nigdy nie była problemem. Problemem był jego niedostatek.
To że ty masz problem w siebie wepchnąć więcej niż 2 kanapki znaczy tylko że jest coś z tobą nie tak.
Gdyby tycie wcale nie było łatwiejsze od chudnięcia to nie mieli byśmy epidemii otyłości.
@Beowulf_: Wygląda to tak. Robiłam wiele testów, przeszłam się też na badanie, i wyszedł mi wynik ujemny. Mam same kości, moja 8 letnia siostra może dwoma palcami objąć moją rękę pomiędzy nadgarstkiem i łokciem i jeszcze jej zostanie. Więc próbuję przytyć bo gołym okiem widać, że jestem zbyt chuda jak na mój wiek. I nie robię tak, że raz wpycham niewiadomo ile żarcia, a potem na pare dni robie sobie post. Codziennie jem więcej kalorii niż jest to wskazane osobom w moim wieku, ale nie chodzi mi tu o jakieś tłuste hamburgery z MacDonalda, tylko domowe jedzenie. I nie obżeram się jak leniuch tylko po to żeby mi brzucha przybyło. Mam przypisane ćwiczenia, i też regularnie je wykonuję, według polecenia. A mimo tych starań z miesiąca na miesiąc coraz dokładniej widać mi żebra. I chciałabym dodać, że nie jestem chora, metabolizm mam w normie, nie jest jakiś szybki, więc mój problem z niedowagą jest oznaczony pytajnikiem. Rozumiem, że nadwaga to problem na większą skalę, ale niedowaga też istnieje, i przytycie dla niektórych jest tak samo trudne jak schudnięcie.
@Aksia2022: hej wiele osób które chce przytyć i narzeka że nie może je po prostu zbyt mało kalorii. Wejdź na pierwszą lepszą stronke wpisz ile masz lat, ile ważysz, wzrost i ci wyjdzie ile musisz jeść (chcę utrzymać wagę). A jeżeli chcesz przytyć dodaj sobie do tego 300-500kcal i licz swój każdy posiłek, a jak chcesz zaokrąglać kalorie to w dół żeby więcej zjeść. Jak nie będziesz dawać rady jeść tyle, to zacznij jeść bardziej kaloryczne rzeczy typu orzechy, masło orzechowe, słonecznik, pestki dyni, itp. Pamiętaj że jeżeli ćwiczysz i spalasz np 500kcal podczas treningu, to do swojego indeksu kalorycznego (razem z tym 300-500) musisz jeszcze 500kcal wepchnąć.
@Aksia2022: Niejedzenie "śmieciowego" jedzenia niekoniecznie jest dobre w Twoim przypadku.
Nie wiem kto Ci polecił ćwiczenia i jakie, może się zna lepiej ode mnie, ale ja myślę, że jeśli jesteś skrajnie wychudzona, to przy odpowiedniej ilości kalorii i tak Ci przybędzie mięśni, nawet bez ćwiczeń, a ćwiczenia spalają kalorie.
Nie istnieje coś takiego jak zalecana ilość kalorii dla osób w danym wieku. Jeśli dwie osoby mają 15 lat i jedna z nich ma 150cm wysokości, a druga 180cm, to ta druga będzie potrzebować dużo więcej kalorii do utrzymania zdrowej wagi.
Jeśli jeszcze tego nie robisz, to powinnaś unikać jedzenia mało kalorycznego jedzenia. Np. zielona fasola ma 31 kalorii na 100g, więc praktycznie tylko ci zapycha żołądek... Zakłada się, że przeciętna osoba potrzebuje 2000 kalorii dziennie, więc żeby się najadła fasolą musiała by jej zjeść 6,5 kilo w ciągu dnia...
Zupy, to też w większości woda, więc też bym ich unikał. Picie dużych ilości herbaty (lub podobnych napojów) też może być szkodliwe, bo ma zero kalorii, więc co najwyżej cukier z tego strawisz, jeśli słodzisz.
Za to np. słodycze mają dużo kalorii, sery też całkiem sporo i dużo białka.
Poza tym, powinnaś unikać picia bezpośrednio przed jedzeniem, lub w jego trakcie, może to doprowadzić do szybszego uczucia pełności.
Jeśli przy obecnej ilości spożywanych kalorii dalej masz za niską wagę, to spróbuj jeść jeszcze więcej.
Komentarze
Odśwież5 stycznia, 17:19
No niestety, ludzie żywią się dziś głównie goyslopami to mają w większości nadwagę/otyłość
Odpisz
5 stycznia, 18:25
@thorin13: Odkrył przyczynę otyłości na świecie! Lekarze i naukowcy go nienawidzą!
Odpisz
9 stycznia, 09:01
@Anantashesha: Ale to jest fakt, ciężko, a przynajmniej ciężej niż kiedyś żywić się zdrowo, ludzie nie mają czasu, wiedzy, umiejętności itp by zrobić sobie zdrowy i pożywny posiłek, tylko kupują przetworzone gówno, nawet te obiadki szkolne czy w pracy to zwykle zogslopy
Odpisz
9 stycznia, 13:50
@thorin13: Nawet jeśli to jest prawda, to sytuacja jest znacznie bardziej złożona i upraszczanie jej do "a bo ludzie dziś jedzą przetworzone żarcie i to tyle" jest po prostu nieodpowiedzialne.
Odpisz
10 stycznia, 13:41
@Anantashesha: No tak, co nie zmienia faktu, że zdrowe odżywianie to podstawa utrzymania prawidłowej masy ciała
Odpisz
10 stycznia, 16:06
@thorin13: To prawda, ale sytuacja wciąż jest dużo bardziej złożona.
Odpisz
4 stycznia, 15:43
Przytycie jest o wiele łatwiejsze od zrzucenia zbędnych kilogramów, poza tym otyłość jest zjawiskiem o wiele bardziej powszechnym niż niedowaga w Europie, no chyba że mówimy o Azji i Afryce
Odpisz
4 stycznia, 15:51
@Nerius:
Odpisz
4 stycznia, 23:20
@Nerius: przytycie jest łatwiejsze...💀💀💀
Odpisz
5 stycznia, 00:39
@parufki_w_poczekalni: dla większości osób przytycie jest łatwiejsze, stąd między innymi taka przepaść między ilością osób z nadwagą i otyłością a ilością osób z niedowagą.
Odpisz
5 stycznia, 02:45
@Nerius: Człowieku, jakie przytycie jest łatwiejsze, ja od paru dobrych lat próbuję przytyć a chudnę tylko
Odpisz
5 stycznia, 12:47
@Aksia2022: Statystycznie, to nie znaczy że będzie tak dla każdego.
Odpisz
5 stycznia, 13:02
@Aksia2022: mogę oddać moje kilogramy XD. Polecam ci aplikacje do liczenia kalorii i ona ci powie ile powinieneś się nawpi.....ać dziennie by przytyć. Bo wiesz raczej nie przytyjesz jeśli nawpierdzielasz się kalorycznych posiłków raz na jakiś czas.
Odpisz
5 stycznia, 23:07
@kot0003: i na tym polega cała sztuka, liczeniu kalorii
Odpisz
6 stycznia, 11:44
@parufki_w_poczekalni: Gościu, zostaliśmy stworzeni po to, żeby żreć. W ciągu całej historii życia na tej planecie zbyt duża ilość pożywienia nigdy nie była problemem. Problemem był jego niedostatek.
To że ty masz problem w siebie wepchnąć więcej niż 2 kanapki znaczy tylko że jest coś z tobą nie tak.
Gdyby tycie wcale nie było łatwiejsze od chudnięcia to nie mieli byśmy epidemii otyłości.
Odpisz
6 stycznia, 11:46
@Aksia2022: Co masz na myśli przez to że "próbujesz" przytyć? Jakie działania w tym celu podejmujesz?
Odpisz
8 stycznia, 01:06
@Beowulf_: Wygląda to tak. Robiłam wiele testów, przeszłam się też na badanie, i wyszedł mi wynik ujemny. Mam same kości, moja 8 letnia siostra może dwoma palcami objąć moją rękę pomiędzy nadgarstkiem i łokciem i jeszcze jej zostanie. Więc próbuję przytyć bo gołym okiem widać, że jestem zbyt chuda jak na mój wiek. I nie robię tak, że raz wpycham niewiadomo ile żarcia, a potem na pare dni robie sobie post. Codziennie jem więcej kalorii niż jest to wskazane osobom w moim wieku, ale nie chodzi mi tu o jakieś tłuste hamburgery z MacDonalda, tylko domowe jedzenie. I nie obżeram się jak leniuch tylko po to żeby mi brzucha przybyło. Mam przypisane ćwiczenia, i też regularnie je wykonuję, według polecenia. A mimo tych starań z miesiąca na miesiąc coraz dokładniej widać mi żebra. I chciałabym dodać, że nie jestem chora, metabolizm mam w normie, nie jest jakiś szybki, więc mój problem z niedowagą jest oznaczony pytajnikiem. Rozumiem, że nadwaga to problem na większą skalę, ale niedowaga też istnieje, i przytycie dla niektórych jest tak samo trudne jak schudnięcie.
Odpisz
8 stycznia, 10:37
@Aksia2022: hej wiele osób które chce przytyć i narzeka że nie może je po prostu zbyt mało kalorii. Wejdź na pierwszą lepszą stronke wpisz ile masz lat, ile ważysz, wzrost i ci wyjdzie ile musisz jeść (chcę utrzymać wagę). A jeżeli chcesz przytyć dodaj sobie do tego 300-500kcal i licz swój każdy posiłek, a jak chcesz zaokrąglać kalorie to w dół żeby więcej zjeść. Jak nie będziesz dawać rady jeść tyle, to zacznij jeść bardziej kaloryczne rzeczy typu orzechy, masło orzechowe, słonecznik, pestki dyni, itp. Pamiętaj że jeżeli ćwiczysz i spalasz np 500kcal podczas treningu, to do swojego indeksu kalorycznego (razem z tym 300-500) musisz jeszcze 500kcal wepchnąć.
Odpisz
Edytowano - 8 stycznia, 15:27
@Aksia2022: Niejedzenie "śmieciowego" jedzenia niekoniecznie jest dobre w Twoim przypadku.
Nie wiem kto Ci polecił ćwiczenia i jakie, może się zna lepiej ode mnie, ale ja myślę, że jeśli jesteś skrajnie wychudzona, to przy odpowiedniej ilości kalorii i tak Ci przybędzie mięśni, nawet bez ćwiczeń, a ćwiczenia spalają kalorie.
Nie istnieje coś takiego jak zalecana ilość kalorii dla osób w danym wieku. Jeśli dwie osoby mają 15 lat i jedna z nich ma 150cm wysokości, a druga 180cm, to ta druga będzie potrzebować dużo więcej kalorii do utrzymania zdrowej wagi.
Jeśli jeszcze tego nie robisz, to powinnaś unikać jedzenia mało kalorycznego jedzenia. Np. zielona fasola ma 31 kalorii na 100g, więc praktycznie tylko ci zapycha żołądek... Zakłada się, że przeciętna osoba potrzebuje 2000 kalorii dziennie, więc żeby się najadła fasolą musiała by jej zjeść 6,5 kilo w ciągu dnia...
Zupy, to też w większości woda, więc też bym ich unikał. Picie dużych ilości herbaty (lub podobnych napojów) też może być szkodliwe, bo ma zero kalorii, więc co najwyżej cukier z tego strawisz, jeśli słodzisz.
Za to np. słodycze mają dużo kalorii, sery też całkiem sporo i dużo białka.
Poza tym, powinnaś unikać picia bezpośrednio przed jedzeniem, lub w jego trakcie, może to doprowadzić do szybszego uczucia pełności.
Jeśli przy obecnej ilości spożywanych kalorii dalej masz za niską wagę, to spróbuj jeść jeszcze więcej.
Odpisz
6 stycznia, 14:06
moge ci oddać pare kilo
Odpisz
5 stycznia, 11:38
Ludzie otyli, którzy nie planują pracować nad zrzuceniem wagi, a jedynie szukają sławy swoją nadwagą:
Odpisz
5 stycznia, 12:47
@Czaderek07: Dobrze że pokazałeś ich w tle, nic nie znaczących, których jest tak mało że się nie liczą i wszyscy mają ich w dupie.
Odpisz
5 stycznia, 14:59
@Anantashesha: ale mimo to niestety nadal są.
Odpisz
5 stycznia, 18:24
@Czaderek07: Proponuję ich olać całkiem :)
Odpisz
Edytowano - 4 stycznia, 16:07
Moze dlatego?
Odpisz
4 stycznia, 16:14
@ToMaszWMorde: a tak na powaznie to niech ludzie z niedowaga zjedza ludzi otylych 😋
Odpisz
4 stycznia, 21:36
@ToMaszWMorde: Hm, to nie tak działa, chociaż..
Odpisz
5 stycznia, 17:21
@ToMaszWMorde: Zgaduje, że ci otyli odpowiadaja za ponad 50% wszystkiego spożycia jedzenia
Odpisz
4 stycznia, 16:46
Przestań wpi.....ać tłuste żarcie i siedzieć cały dzień na dupie
500$
Odpisz
5 stycznia, 12:49
@BartoliniMg: Dziękuję dokturze, jak rynkom odjął
Odpisz
5 stycznia, 12:46
Oba problemy są poważne, choć wydaje mi się że otyłość jako choroba cywilizacyjna dostaje więcej uwagi.
Odpisz
5 stycznia, 12:11
kurczę chętnie ci oddam karę kg
tak z 15...
Odpisz
5 stycznia, 09:52
Stres, nerwica i k...ica robią swoje.
Odpisz
5 stycznia, 07:44
Ludzi z niedowagą jest o wiele mniej na północy świata
Odpisz
4 stycznia, 22:19
startuję na prezydenta, zbuduję obowiązkowe obozy dla grubasów
Odpisz
4 stycznia, 22:19
Otyłość jest śmieszniejsza więc chyba proste.
Odpisz
4 stycznia, 21:07
Tak bardzo rel jestem choody
Odpisz
4 stycznia, 16:11
Oliwier
Odpisz
6 stycznia, 13:40
@Reichtangle: Oli nie jest gruby
Odpisz
4 stycznia, 15:51
Otyłość jest jednak WIĘKSZYM problemem jakby nie patrzeć.
Powiem więcej: To jest problem wielkiej wagi.
Odpisz
4 stycznia, 16:01
@FluttershyIsNOTaDoormat: mam pomysł jak sie go pozbyć
Odpisz