@Grewest: No ogólnie dla większości globalne ocieplenie polega dosłownie na zwykłym zwiększenie temperatury tak jakbyśmy mieli wszyscy się ugotować. Tymczasem polega na bardziej skomplikowanych zmianach pogody takich jak m.in. bardziej gwałtowne i intensywne opady deszczu związane z większą ilością parującej wody i zmian ekologicznych takich jak wymieranie poszczególnych roślin (np. tych, które preferują zimniejszy klimat).
Jeszcze powinienem dodać, że jest to słuchaniem osób, które są popularne. Gdyby bardziej zwracało się na to co mówią prawdziwi eksperci, a nie media (szczególnie społecznościowe i wszystkim nam znana Greta, której jedynym większym osiągnięciem w tej dziedzinie jest krzyczenie "HOW DARE YOU") może nie byłoby większego oporu przed pewnymi zmianami a rozwiązania byłyby bardziej skuteczne niż elektryki, które moim zdaniem nie są najlepszym pomysłem (no chyba, że głównym powodem tego jest uniezależnienie się od ropy dając nam pewną niezależność od krajów, które ją eksportują wtedy tak ale ekologicznie to słaby pomysł bo samo wydobywanie i przetwórstwo nadwyręża klimat)
Zwróć uwagę że oprócz dzisiejszych emisji, ważne są historyczne emisje. Chiny w takim XIX były biedne, podczas gdy USA i Europa masowo spalały węgiel podczas rewolucji przemysłowej
Elektryki są dobrym rozwiązaniem dla klimatu, owszem produkcja jest bardziej emisyjna, ale eksploracja już nie. Im czyściejsza energia w danym kraju tym szybciej elektryk będzie korzystniejszy dla klimatu.
@Anantashesha: Cywilizacja potrafi się dostosowywać do problemów. Zacznie brakować wody? To skończymy z podlewaniem trawników i z prywatnymi basenami.
Żywności w 1 świecie nie będzie brakować. Zarówno w Europie jak i USA, istotna część pól jest obsiewana pod biopaliwa, które za pewien czas będą niepotrzebne(elektryfikacja motoryzacji).
Będą wysokie upały? Klimatyzacja stanie się standardem w naszych domach i w miejscach pracy.
Dlatego uważam że komfort życia się pogorszy ale cywilizacji to nie zabije.
@Exzit1: @Darcus: Z tego co google mówi w ciągu ostatnich 40 lat temperatura nie wzrosła nawet o 1 stopień celsjusza, a na ziemi już w tej chwili jest pełno miast, w których temperatura może wzrosnąć o 20 stopni, a latem tam dalej nie będzie gorąco. Do tego jest na ziemi pełno miejsc w których temperatura jest zawsze na minusie.
@Anantashesha: Tak wiem, ale wciąż co to zmienia? xd
Ja cały czas piszę że będzie źle dla nas, ale nie na tyle by to zabiło naszą cywilizację.
Nie neguję konieczności transformacji klimatycznej, Uważam że FF55 jest spoko, tylko nie panikujmy że nam cywilizacja się posypie.
@Grewest: Tak? To pomyślmy o konsekwencjach. Roztopią się hydraty metanowe, co zapoczątkuje samonapędzający się proces którego nie będziemy mieli możliwości powstrzymać. Temperatura będzie rosnąć nawet jeśli zredukujemy emisje do zera, a nie zrobimy tego, więc proces znacząco przyspieszy. Roztopią się lodowce i wiele przybrzeżnych miast, jeżeli nie wszystkie, zostaną zalane. Wiele miejsc na globie, które już dzisiaj są bardzo ciepłe, staną się tak gorące że będą niezdatne do życia dla człowieka. Oba te przypadki wygenerują gigantyczne fale uchodźców. Liczba ludzi pozostanie mniej więcej taka sama ale zmniejszy się znacząco ilość miejsca do życia. Do tego ciągła susza więc brakuje wody. Nie można odpowiednio efektywnie uprawiać roślin, więc brakuje jedzenia. Oczywiście bogatych będzie stać na wszystko, pytanie jak długo? Jak nie ma jedzenia, wody i miejsca to zaczynają się zamieszki, rozruchy, upadają systemy. Upadają całe gałęzie przemysłu bo nie ma komu pracować jak nie ma komu jeść. Do tego mamy zupełny rozstrój klimatu, więc znacząco zwiększy się częstość i zasięg występowania takich kataklizmów jak huragany, tornada, silne burze. Osobiście nie przewiduję żeby cywilizacja była w stanie przetrwać w niezmienionej formie, a stwierdzenie że "nic nam nie będzie, najwyżej sobie kupimy klimatyzatory" uważam za kompletnie nieodpowiedzialne plecenie głupot. Zmiany klimatyczne to nie żarty. To bardzo poważne zagrożenie, może nie dla gatunku ludzkiego, ale na pewno dla cywilizacji jaką znamy. Czas się obudzić.
I dobrze. Trzeba dobrze wykorzystać te ostatnie 20 lat, a potem szybko umrzeć. Jak komuś się marzy żyć w jakimś chorym Mad Maksie i dlatego miałby rozwijać umiejętności praktyczne to jest szalony.
Komentarze
Odśwież8 stycznia, 19:31
Bolesna prawda
Szczególnie, że nie ogarniają czym właściwie jest globalne ocieplenie. Oczywiście nie licząc jedynej słusznej narracji.
Odpisz
10 stycznia, 20:29
hmm, a czym według ciebie jest globalne ocieplenie?
Odpisz
10 stycznia, 22:13
Też chętnie się dowiem
Odpisz
10 stycznia, 22:49
wina Chin tak naprawdę
Odpisz
11 stycznia, 04:17
@Hacjul: Wina wszystkich państw. Bo każde z nich coś wyemitowało.
Odpisz
11 stycznia, 09:18
@Grewest: Chin i Indii, razem odpowiadają za 70 procent emisji, to one są problemem nie my
Odpisz
11 stycznia, 10:17
@Grewest: No ogólnie dla większości globalne ocieplenie polega dosłownie na zwykłym zwiększenie temperatury tak jakbyśmy mieli wszyscy się ugotować. Tymczasem polega na bardziej skomplikowanych zmianach pogody takich jak m.in. bardziej gwałtowne i intensywne opady deszczu związane z większą ilością parującej wody i zmian ekologicznych takich jak wymieranie poszczególnych roślin (np. tych, które preferują zimniejszy klimat).
Odpisz
11 stycznia, 11:37
Jeszcze powinienem dodać, że jest to słuchaniem osób, które są popularne. Gdyby bardziej zwracało się na to co mówią prawdziwi eksperci, a nie media (szczególnie społecznościowe i wszystkim nam znana Greta, której jedynym większym osiągnięciem w tej dziedzinie jest krzyczenie "HOW DARE YOU") może nie byłoby większego oporu przed pewnymi zmianami a rozwiązania byłyby bardziej skuteczne niż elektryki, które moim zdaniem nie są najlepszym pomysłem (no chyba, że głównym powodem tego jest uniezależnienie się od ropy dając nam pewną niezależność od krajów, które ją eksportują wtedy tak ale ekologicznie to słaby pomysł bo samo wydobywanie i przetwórstwo nadwyręża klimat)
Odpisz
11 stycznia, 17:05
@Hacjul: 70%? xD
Zwróć uwagę że oprócz dzisiejszych emisji, ważne są historyczne emisje. Chiny w takim XIX były biedne, podczas gdy USA i Europa masowo spalały węgiel podczas rewolucji przemysłowej
Odpisz
11 stycznia, 17:09
Elektryki są dobrym rozwiązaniem dla klimatu, owszem produkcja jest bardziej emisyjna, ale eksploracja już nie. Im czyściejsza energia w danym kraju tym szybciej elektryk będzie korzystniejszy dla klimatu.
https://wysokienapiecie.pl/87572-po-co-nam-auta-elektryczne-na-wegiel/
Oczywiście lepszym rozwiązaniem jest komunikacja publiczna i rower. Ale nie wszędzie będzie dało się dojechać.
Odpisz
8 stycznia, 19:13
Mi się zdaje że gatunek ludzki nie upadnie jeszcze przez setki lat, jak coś się stanie to się dostosują i coś wymyślą.
Odpisz
10 stycznia, 20:30
@Exzit1: Tak. Globalne ocieplenie nawet w wersji ekstremalnej, mocno pogorszy standard życia, ale nie zabije nam cywilizacji.
Odpisz
10 stycznia, 22:13
@Grewest: Żebyście się nie zdziwili xD
Odpisz
10 stycznia, 22:50
@Anantashesha: Cywilizacja potrafi się dostosowywać do problemów. Zacznie brakować wody? To skończymy z podlewaniem trawników i z prywatnymi basenami.
Żywności w 1 świecie nie będzie brakować. Zarówno w Europie jak i USA, istotna część pól jest obsiewana pod biopaliwa, które za pewien czas będą niepotrzebne(elektryfikacja motoryzacji).
Będą wysokie upały? Klimatyzacja stanie się standardem w naszych domach i w miejscach pracy.
Dlatego uważam że komfort życia się pogorszy ale cywilizacji to nie zabije.
Odpisz
11 stycznia, 01:47
@Exzit1: @Darcus: Z tego co google mówi w ciągu ostatnich 40 lat temperatura nie wzrosła nawet o 1 stopień celsjusza, a na ziemi już w tej chwili jest pełno miast, w których temperatura może wzrosnąć o 20 stopni, a latem tam dalej nie będzie gorąco. Do tego jest na ziemi pełno miejsc w których temperatura jest zawsze na minusie.
Podsumowując - nie trolluj.
Odpisz
11 stycznia, 02:08
@Grewest: Wiesz co to są hydraty metanowe?
Odpisz
11 stycznia, 04:17
@Anantashesha: Tak wiem, ale wciąż co to zmienia? xd
Ja cały czas piszę że będzie źle dla nas, ale nie na tyle by to zabiło naszą cywilizację.
Nie neguję konieczności transformacji klimatycznej, Uważam że FF55 jest spoko, tylko nie panikujmy że nam cywilizacja się posypie.
Odpisz
Edytowano - 11 stycznia, 05:09
@Grewest: Tak? To pomyślmy o konsekwencjach. Roztopią się hydraty metanowe, co zapoczątkuje samonapędzający się proces którego nie będziemy mieli możliwości powstrzymać. Temperatura będzie rosnąć nawet jeśli zredukujemy emisje do zera, a nie zrobimy tego, więc proces znacząco przyspieszy. Roztopią się lodowce i wiele przybrzeżnych miast, jeżeli nie wszystkie, zostaną zalane. Wiele miejsc na globie, które już dzisiaj są bardzo ciepłe, staną się tak gorące że będą niezdatne do życia dla człowieka. Oba te przypadki wygenerują gigantyczne fale uchodźców. Liczba ludzi pozostanie mniej więcej taka sama ale zmniejszy się znacząco ilość miejsca do życia. Do tego ciągła susza więc brakuje wody. Nie można odpowiednio efektywnie uprawiać roślin, więc brakuje jedzenia. Oczywiście bogatych będzie stać na wszystko, pytanie jak długo? Jak nie ma jedzenia, wody i miejsca to zaczynają się zamieszki, rozruchy, upadają systemy. Upadają całe gałęzie przemysłu bo nie ma komu pracować jak nie ma komu jeść. Do tego mamy zupełny rozstrój klimatu, więc znacząco zwiększy się częstość i zasięg występowania takich kataklizmów jak huragany, tornada, silne burze. Osobiście nie przewiduję żeby cywilizacja była w stanie przetrwać w niezmienionej formie, a stwierdzenie że "nic nam nie będzie, najwyżej sobie kupimy klimatyzatory" uważam za kompletnie nieodpowiedzialne plecenie głupot. Zmiany klimatyczne to nie żarty. To bardzo poważne zagrożenie, może nie dla gatunku ludzkiego, ale na pewno dla cywilizacji jaką znamy. Czas się obudzić.
Odpisz
11 stycznia, 09:28
@Beowulf_: nie bejzuj
Odpisz
11 stycznia, 14:18
@Exzit1: zamknij morde
Odpisz
11 stycznia, 11:44
Lubie placki
Odpisz
8 stycznia, 14:59
nienawidze postmodernizmu
Odpisz
10 stycznia, 23:16
@Papajnik: brawo za zgarniecie zielonych za twoj bezsensowny komentarz
Odpisz
8 stycznia, 17:09
Co macie do artystów? Czemu ludzie w tych czasach tak niedoceniają kultury i sztuki?
Odpisz
10 stycznia, 20:05
@Werner_: tu chodzi o takich, co nie robią tego na boku hobbystycznie, a niby żyją z tego nie potrafiąc nic poza tym
Odpisz
10 stycznia, 23:13
@Werner_: ludzie liczą na rundę trzecią austriaka
Odpisz
10 stycznia, 22:12
I dobrze. Trzeba dobrze wykorzystać te ostatnie 20 lat, a potem szybko umrzeć. Jak komuś się marzy żyć w jakimś chorym Mad Maksie i dlatego miałby rozwijać umiejętności praktyczne to jest szalony.
Odpisz
8 stycznia, 16:08
Katastrofa klimatyczna uderzy najbardziej w niedofinansowane małe mieściny co 10 lat zbierają na 1 remont drogi
Odpisz
8 stycznia, 15:25
Właśnie przez takich ludzi nasz gatunek wyginie ...
Odpisz
8 stycznia, 15:17
Rewolucja przemysłowa oraz jej konsekwencje
Odpisz
8 stycznia, 15:00
Solarpunk i technologia odnawialna
Odpisz