U mnie w podręczniku do przyrki był rozdział pt. "Co uprawiamy na polu?" i gdy przyszła na ten rozdział pora, to dzieciaki (jak to dzieciaki) zaczęliśmy się podśmiechiwać po cichu, że seks, a nauczycielka to ogarnęła i powiedziała, że tak, seks też na polu można, tylko trzeba uważać
Chodzi o techniczną stronę rozmnażania. Nam przy okazji pani od biologii powiedziała wszystko o przenoszeniu chorób wewnerycznych i objawach, żebyśmy za bardzo się nie rozochocili.
Komentarze
Odśwież11 lipca, 22:54
A co jest na stronie 104?
Odpisz
6 lutego, 16:44
Hehe pamiętam to 5 pięknych lat temu
Odpisz
5 lutego, 18:49
U mnie w podręczniku do przyrki był rozdział pt. "Co uprawiamy na polu?" i gdy przyszła na ten rozdział pora, to dzieciaki (jak to dzieciaki) zaczęliśmy się podśmiechiwać po cichu, że seks, a nauczycielka to ogarnęła i powiedziała, że tak, seks też na polu można, tylko trzeba uważać
Odpisz
Edytowano - 5 lutego, 17:34
Chodzi o techniczną stronę rozmnażania. Nam przy okazji pani od biologii powiedziała wszystko o przenoszeniu chorób wewnerycznych i objawach, żebyśmy za bardzo się nie rozochocili.
Odpisz
5 lutego, 17:29
Dzieci zachowujące się jak niedorozwinięte dzieci
Odpisz
2 lutego, 20:51
U nas była 116.
Odpisz
2 lutego, 19:23
co na niej jest?
Odpisz
2 lutego, 19:33
@pletwa_sprawiedliwosci:
Odpisz
2 lutego, 20:04
a ok
Odpisz
2 lutego, 19:39
Proncie (5 klasista potwierdza)
Odpisz
2 lutego, 19:22
Badziąg!
Odpisz
2 lutego, 19:23
@rumcajschr: Hihi!!!
Odpisz