Hej, ten silny chłopak ze szkoły, co to zawsze szedł nosić krzesła. Mała uwaga: krzeseł nie nosi się, by imponować dziewczynom czy dla sławy lub nagrody. Noszenie krzeseł to styl życia. Nie tylko krzeseł. Biurek, komód, plenerów na teatrzyki i filharmonie, ba, nawet skrzynki wyborczej. Nosi się dla samego faktu przełamania bariery fizycznej i psychicznej oraz nawiązania męskiej braterskiej więzi z innymi wyjątkowo silnymi chłopcami do noszenia krzeseł... no i kwadrans mniej z bycia wywołanym do tablicy na matmie
Komentarze
Odśwież11 lutego, 13:27
Ona, która wzięła więcej krzeseł od niego
Odpisz
11 lutego, 08:07
Ale że facetka od polskiego która kazała zanieść krzesła? Jej chcesz zaimponować?
Odpisz
Edytowano - 9 lutego, 13:19
Hej, ten silny chłopak ze szkoły, co to zawsze szedł nosić krzesła. Mała uwaga: krzeseł nie nosi się, by imponować dziewczynom czy dla sławy lub nagrody. Noszenie krzeseł to styl życia. Nie tylko krzeseł. Biurek, komód, plenerów na teatrzyki i filharmonie, ba, nawet skrzynki wyborczej. Nosi się dla samego faktu przełamania bariery fizycznej i psychicznej oraz nawiązania męskiej braterskiej więzi z innymi wyjątkowo silnymi chłopcami do noszenia krzeseł... no i kwadrans mniej z bycia wywołanym do tablicy na matmie
Odpisz