@historyk_pl: Zaskoczę cię, ale naprawdę można być zadowolonym z życia. Duża część tego to podejście. Jak to mówią nożownicy i fani "futbolu" "Fake it till you make it"
@Denominativus: rozumiem, o czym mówisz, i chciałbym być zadowolony z życia, ale im bardziej o tym myślę, tym bardziej mnie dołuje, poza tym dla mnie prawda jest największą życiową wartością
@historyk_pl: mimo, że szczerość Polska potrafi dołować, wolę ją od zakłamago uśmiechu. W krajach latynoskich z uśmiechem na twarzy a potem obsmarowują, że nigdy nie wiesz kto jest twój przyjaciel a kto wróg.
Komentarze
Odśwież13 lutego, 19:01
Ja zwykle mówię chu**wo ale stabilnie
Odpisz
12 lutego, 20:47
Wolę szczery smutek, niż zakłamany uśmiech
Odpisz
12 lutego, 20:59
@historyk_pl: Zaskoczę cię, ale naprawdę można być zadowolonym z życia. Duża część tego to podejście. Jak to mówią nożownicy i fani "futbolu" "Fake it till you make it"
Odpisz
Edytowano - 12 lutego, 21:03
@Denominativus: rozumiem, o czym mówisz, i chciałbym być zadowolony z życia, ale im bardziej o tym myślę, tym bardziej mnie dołuje, poza tym dla mnie prawda jest największą życiową wartością
Odpisz
13 lutego, 08:28
@historyk_pl: mimo, że szczerość Polska potrafi dołować, wolę ją od zakłamago uśmiechu. W krajach latynoskich z uśmiechem na twarzy a potem obsmarowują, że nigdy nie wiesz kto jest twój przyjaciel a kto wróg.
Odpisz
13 lutego, 08:34
tak
Odpisz
13 lutego, 10:54
@Denominativus: czyli mamysobie kłamać ze jest dobrze i ignorować problemy dopóki nie uwierzymy ze nie mamy problemów ?
Odpisz
13 lutego, 09:24
Ja zawsze mówię albo git, albo źle
I nie mówię dlaczego, bo nie wiem po co bym miał
Odpisz
12 lutego, 21:12
W sumie ja też zawsze mówię że dobrze bo nie chcę się wdawać w rozmowę
Odpisz