My mieliśmy łączone Gimnazjum i Podstawówkę. Był to jeden budynek, ale połowę budynku stanowiła podstawówka a połowę Gimnazjum. Obie polowy były oddzielone. Istniało tylko jedno przejście na 3 piętrze, którym można było przejść z podstawówki do Gimnazjum. Sklepik znajdował się jednak tylko w podstawówce. Drzwi były otwarte tylko na jednej przerwie. Jeśli nie zdążyłeś kupić co chciałeś i wrócić do własnej części budynku, to miałeś spore problemy.
Trzeba było wyjść i obejść cały budynek.
Kiedy widziałeś kolejkę, mogłeś natychmiast zawracać. I tak nie miałeś szans zdążyć.
Aż mnie nostalgia złapała.. hot dogi, pizzerki, mini pizze <3 a to wszystko z mikrofalówki mmm, do tego kanapki z kurczakiem i najlepsze cipsy świata, Hypery keczupowe ♥️
@GHouste: W skrócie ministerstwo zdrowia kilka lat temu wydało ustawę że żaden sklepik szkolny nie może sprzedawać "śmieciowego" jedzenia tylko zdrowe produkty
Jak przełożyło się to na zarobki można się domyśleć
@ArthurMorgan: głębiej w dupie niż ludzie którzy nie mają sklepiku są ludzie których sklepik stosuje sie do tej ustawy. No bo co niby ciekawego tam kupisz
Komentarze
Odśwież16 kwietnia, 10:52
nierel moja szkola jest za biedna na sklepik
Odpisz
16 kwietnia, 00:03
My mieliśmy łączone Gimnazjum i Podstawówkę. Był to jeden budynek, ale połowę budynku stanowiła podstawówka a połowę Gimnazjum. Obie polowy były oddzielone. Istniało tylko jedno przejście na 3 piętrze, którym można było przejść z podstawówki do Gimnazjum. Sklepik znajdował się jednak tylko w podstawówce. Drzwi były otwarte tylko na jednej przerwie. Jeśli nie zdążyłeś kupić co chciałeś i wrócić do własnej części budynku, to miałeś spore problemy.
Trzeba było wyjść i obejść cały budynek.
Kiedy widziałeś kolejkę, mogłeś natychmiast zawracać. I tak nie miałeś szans zdążyć.
Odpisz
15 kwietnia, 20:06
Aż mnie nostalgia złapała.. hot dogi, pizzerki, mini pizze <3 a to wszystko z mikrofalówki mmm, do tego kanapki z kurczakiem i najlepsze cipsy świata, Hypery keczupowe ♥️
Odpisz
15 kwietnia, 20:37
@Crln_7: u mnie to były waty cukrowe i inne słodycze i coś jeszcze tam było
Odpisz
15 kwietnia, 21:20
@Nikodem8378: czyli bardziej na słodko jechaliście xD
Odpisz
15 kwietnia, 21:48
@Crln_7: nie, były tam chyba kanapki albo coś tam. Nie pamiętam
Odpisz
13 kwietnia, 21:27
Odblokowałaś mi wspomnienie, OP-ko
Odpisz
13 kwietnia, 21:18
Podziwiam twoją szkołę jeżeli ma sklepik szkolny po decyzji pewnej pani minister
Odpisz
13 kwietnia, 21:20
@ArthurMorgan: Jakiej decyzji ?
Odpisz
13 kwietnia, 21:22
@GHouste: W skrócie ministerstwo zdrowia kilka lat temu wydało ustawę że żaden sklepik szkolny nie może sprzedawać "śmieciowego" jedzenia tylko zdrowe produkty
Jak przełożyło się to na zarobki można się domyśleć
Odpisz
13 kwietnia, 21:23
@ArthurMorgan: ustawa ustawą a wczoraj kupiłem sobie kitkata na przerwie.
Odpisz
13 kwietnia, 21:24
@GHouste: wolna ręka niewidzialnego rynku czy coś
Nie jestem korwinistą
Odpisz
13 kwietnia, 21:25
@ArthurMorgan: głębiej w dupie niż ludzie którzy nie mają sklepiku są ludzie których sklepik stosuje sie do tej ustawy. No bo co niby ciekawego tam kupisz
Odpisz
13 kwietnia, 21:26
@Kurczak_Z_Jajka: Wodę
Odpisz
13 kwietnia, 21:27
@ArthurMorgan: o shit o tym nie pomyślałem
Ale bardziej rzeczy do zjedzenia mi chodziło
Odpisz