Totalna abstrakcja!

@Polymorphism1: Albo bezsensownych zadań rachunkowych

@Diefant: wszystko co op wstawia jest bezsensowne

@Polymorphism1: Jakich memów?

@Frutti56: czy zrobiło się przykro? raczej nie

jednak nie zmienia to jednego faktu, taki "aktywizm" jest nielegalny - powinni ponieść konsekwencje prawne

takie czyny nazywają się nieposłuszeństwem obywatelskim, a jak się to robi, to powinno się spodziewać konsekwencji prawnych
https://pl.wikipedia.org/wiki/Obywatelskie_niepos%C5%82usze%C5%84stwo

@Frutti56: Myśle, że większy problem nie jest w świadomości problemu, a braku realnych efektywnych rozwiązań

@piotrkacz: No tak, aktywiści też to wiedzą, osoby odpowiedzialne za oblanie syrenki nie ukrywają się w lesie przed gliniarzami

@Diefant: Rozwiązania są, ale rządzący nie chcą ich wprowadzić. O tym dlaczego ich nie wprowadzają i jak konkretnie ich do wprowadzenia tych rozwiązań zmusić można by było dyskutować do rana.
Wieszanie psów na młodych ludziach chcących coś zmienić na pewno w niczym nie pomoże

@Frutti56: mówię też o tych blokujących drogi

bo słyszałem też wypowiedź jednej z aktywistek (w radiu, więc można traktować jako reprezentacje ruchu) na ten temat, to była oburzona, że policja zamiast zabezpieczyć protest ściagała go z ulicy

@piotrkacz: Bo policja mogłaby zabezpieczać i deeskalować sytuację. Sam protest miał trwać bodajże z 15 minut. ''Oburzenie'' nie wynikało z jakichś późniejszych konsekwencji prawnych, aktywiści są absolutnie ich świadomi.
Są też świadomi że jakiś wk*rwiony kierowca może im spuścić wpie*dol, (w ameryczce w podobnej sytuacji jakiś typ zastrzelił dwóch aktywistów) a mimo to, podjęli się tego. jak dla mnie to odwaga i poświęcenie sprawie godne podziwu

@Frutti56: ja bym jeszcze zapytał każdego z tych aktywistów o kilka rzeczy (i wtedy możemy mówić że poświeca się dla sprawy):
jak często wymienia elektronikę? (wymienia, czyli starą odsprzedaje/wyrzuca a kupuje nową)
ile jedzenia miesiecznie wyrzuca?
ile razy w tygodniu/miesiacu korzysta z "naczyń" jednorazowych? (kubków, sztućców itp)

to moim zdaniem są takie podstawowe pytania, na które powinni sami odpowiedzieć też
tylko o aktywistach którzy w tych pytaniach odpowiedzą zgodnie z prawdą i ich odp nie będą wskazywać że działają na szkodę środowiska w stopniu większym niż to konieczne, wtedy takiego odważnym można nazwać
inaczej bym raczej powiedział, ze jest omamiony hasłami i nie myśli nad tym, żeby rzeczywiście dbać o srodowisko

zadaniem policji w tej sytuacji przy blokowaniu było jak najszybsze udrożnienie przejazdu, nie zabezpieczanie nielegalnego zgromadzenia

@piotrkacz: Spróbuj zrobić większe zakupy w biedrze nie kupując niczego w czym jest plastik
Takie argumenty nic nie wnoszą, tylko mają uciszyć i ''zaorać'' drugą stronę.
Sorry, ale po czymś takim ciężko mi traktować cię poważnie

@Frutti56: ale gdzie ja powiedziałem o produktach z marketów zawierajacych plastik?
żadne z moich pytań tego nie dotyczyło
pytam serio, bo niczego takiego nie powiedziałem, nie widzę

wnoszą tyle, że pokazują wiarygodność, jeżeli jakaś osoba jedyne co jest w stanie zrobić "w imie jakiejś sprawy" to oblać farbą syrenkę albo stanąć na drodze, to nie jest wiarygodna

@Frutti56: To powiedz mi co to za genialne rozwiązania, które wyeliminowałyby realnymi do poniesienia kosztami emisje gazów cieplarnianych.
Biorąc za przykład produkcje energii czyli największy emitent. Nie jesteśmy w stanie w nieskończoność zwiększać oze. Kilka dni temu w Polsce 60% energii było produkowane właśnie z oze. Jeżeli doszliśmyby do sytuacji, że produkowane jest więcej energii niż wynosi zapotrzebowanie i jesteśmy w stanie sprzedać na rynku spot (co byłoby raczej trudne bo w krajach sąsiedzkich panują zazwyczaj podobne warunku pogodowe) mogłoby się to w pewnym czasie skończyć katastrofą sieci przesyłowach. Należy wspomnieć, że tak właściwie to głowne żródło tej energii to panele monokrystaliczne. Produkowane są one metodą czochralskiego, która neutralna też nie jest. W porównaniu do spalania gazu 10 razy mniej emisyjna. Ekologicznej alternatywy, która mogłaby uzupełniac oze nie ma. Elektrownie jądrowe nie są na tyle elastyczne, żeby reagować na zmiany pogody, a najtańsze też nie są. Koszt paliwa to zaledwie kilka % przez co ta technologia w zastosowaniach cywilinych od lat 50 właściwie nie jest rozwijana bo się nie opłaca.
Pojawia się potrzeba magazynów energii, a tych nie ma. Obecnie najefektywniejsze baterie to litowo-jonowe. Tak właściwie sam lit jest dość powszechnych pierwiastkiem ale jego wydobycie jest dość skomplikowane (złoża są nawet w Europie ale nie są wydobywane). Nie jest to nijak opłacalne biorąc pod uwage koszty jakie wyrządzimy emitując to co2. Są ciekawe nowatorskie pomysły jak baterie ze stopionych soli ale to technologia jeszcze dobrze nierozwinięta. Można też budować fotoelektrochemiczne, które byłyby bardzo praktyczne i są znane nie od dziś. Energia słoneczna byłaby bezpośrednio konwertowana na nośnik energii czyli wodór zamiast na prąd. Problem jest taki, że jak do tej pory nie znaleziono półprzewodnika, za pomocą któego można byłoby to realnie wykonać. To jest jedynie problem Produkcji energii, który odpowiada za około 1/3 światowych emisji.

@Diefant: W przemyśle jest tak właściwie gorzej. Każdy potrzebuje cementu, tworzy sztucznych, produktów z wapna czy nawozów, żeby wyżywić populacje. W czasie ich produkcji to same reakcje chemiczne są źródłami co2, a nie zużycie energii. Tego tak właściwie w żaden prosty sposób nie da się wyeliminować. Są niezwykle skomplikowane techniki zmiany przebiegu reakcji szczególnie w cemencie, żeby chodź trochę zmniejszyć tą emisje. Są to rynki warte niewyobrażalne ilości pieniędzy i nikt nic nie wymyślił. W tym wszystkich już bardziej realne zdaje się chemiczne odprowadzanie co2 z atmosfery niż redukcja to neutralnych wartości.
Jest to dość mocno zależne od regionu ale szacuje się, że pkb świata w 2050 będzie około 19% mniejsze ze względu na zmiany klimatu nie uwzględniając czynników pozytywnych z tego względu bo takie też istnieją. Tym samym największy raport klimatyczny czyli ipcc szacuje, że pkb światowe do tego właśnie roku 2050 wzrośnie o 170% (nie uwzględniając tych zmian). Wykonując prostą matematykę można realnie policzyć według najlepszej obecnie dostępnej wiedzy ile realnie tracimy ociepleniu klimatu. Nie wiem czy można to nazwać katastrofą jeżeli świat wciąż będzie się rozwijał

@MasloPolskie: Nie daj Boże

@Ignisus: Aktywiści też bo chcieli rozgłosu