Najgorsze w tym wszystkim nie było to że ta bajka była w całości po angielsku, chociaż do tego też można mieć problemy. Chodzi o ten ich hiperpoprawny akcent. Był to polski serial dla polskich dzieci, a dali tam megabrytyjski akcent. I jako dzieciak wiedziałem jak jest motyl czy czerwony, ale jak słyszałem to batefla czy inne słowa to miałem totalny mindfuck. Także dlatego ta bajka jest na duży minus dla mnie i niczego nie uczy
Komentarze
Odśwież17 czerwca, 16:04
Najgorsze w tym wszystkim nie było to że ta bajka była w całości po angielsku, chociaż do tego też można mieć problemy. Chodzi o ten ich hiperpoprawny akcent. Był to polski serial dla polskich dzieci, a dali tam megabrytyjski akcent. I jako dzieciak wiedziałem jak jest motyl czy czerwony, ale jak słyszałem to batefla czy inne słowa to miałem totalny mindfuck. Także dlatego ta bajka jest na duży minus dla mnie i niczego nie uczy
Odpisz
11 czerwca, 20:48
Albo Noddy (jak jesteś Miedzińskim)
Odpisz